Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że w przyszłym tygodniu Polska odbierze pierwsze śmigłowce AH-64D Apache, które posłużą do szkoleń Wojska Polskiego. To krok w stronę modernizacji armii i przygotowań do przyjęcia 96 nowoczesnych maszyn AH-64E od 2028 roku.
Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił, że w przyszłym tygodniu w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) odbierze pierwsze śmigłowce szturmowe AH-64D Apache, przekazane Polsce przez Stany Zjednoczone. Maszyny te, pozyskane w ramach leasingu, będą kluczowe dla szkolenia pilotów i personelu technicznego przed dostawami docelowych 96 śmigłowców AH-64E, zaplanowanymi na lata 2028–2032. Inwestycja, będąca częścią rekordowego kontraktu wartego 10 mld dolarów, znacząco wzmocni zdolności bojowe Wojska Polskiego.
Pierwsze Apache w Polsce
Podczas konferencji prasowej w Dęblinie (woj. lubelskie) Kosiniak-Kamysz podkreślił, że osiem leasingowanych śmigłowców AH-64D Apache, które dotrą do Polski w przyszłym tygodniu, stanowi rozwiązanie pomostowe. Ma ono zapobiec luce sprzętowej między wycofaniem starszych maszyn a wprowadzeniem nowoczesnych AH-64E.
– Potrzebujemy wyszkolonego personelu dla śmigłowców bojowych Apache, a do tego niezbędne są maszyny szkolno-bojowe. To absolutny priorytet – zaznaczył minister. Śmigłowce trafią do 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych w Inowrocławiu, gdzie będą wykorzystywane do szkolenia pilotów, techników i personelu zabezpieczającego.
Leasing maszyn, uzgodniony w lutym 2025 roku w 56. Bazie Lotniczej w Latkowie pod Inowrocławiem, umożliwi rozpoczęcie intensywnych treningów jeszcze przed dostawami docelowego sprzętu. Procedury szkoleniowe są obecnie upraszczane, aby przyspieszyć przygotowanie „ogromnej rzeszy” pilotów i personelu technicznego. Jak podkreślił Kosiniak-Kamysz, modernizacja lotnictwa wojskowego to odpowiedź na rosnące potrzeby obronne Polski w obliczu zmieniającej się sytuacji geopolitycznej.
Rekordowy kontrakt na 96 śmigłowców AH-64E
Kluczowym elementem programu modernizacji jest umowa podpisana 13 sierpnia 2024 roku, warta około 10 mld dolarów, na zakup 96 śmigłowców AH-64E Apache, produkowanych przez Boeinga. To największe zamówienie na śmigłowce szturmowe w historii Polski, obejmujące nie tylko maszyny, ale także:
- Pakiet logistyczny, w tym sprzęt do obsługi, urządzenia lotniskowo-hangarowe i wsparcie techniczne.
- Pakiet szkoleniowy, zawierający specjalistyczne kursy dla pilotów i techników oraz urządzenia treningowe, takie jak symulatory.
- Kompleksową dostawę uzbrojenia, w tym rakiety powietrze-ziemia Hellfire i działka automatyczne M230, oraz zapas części zamiennych.
Dostawy AH-64E zaplanowano na lata 2028–2032. Śmigłowce te, będące najnowszą wersją legendarnych maszyn używanych przez armię USA od lat 80., są wyposażone w zaawansowane systemy awioniki, umożliwiające współpracę z bezzałogowymi systemami lotniczymi i precyzyjne niszczenie celów naziemnych, takich jak czołgi czy umocnienia przeciwnika. Ich głównym zadaniem będzie wsparcie wojsk lądowych, w tym jednostek pancernych, co znacząco zwiększy zdolności bojowe Polski w ramach NATO.
Znaczenie dla bezpieczeństwa Polski
AH-64 Apache, znany jako „latający czołg”, to jeden z najbardziej zaawansowanych śmigłowców szturmowych na świecie. Wyposażony w rakiety Hellfire, działko M230 i nowoczesne systemy celownicze, jest kluczowym elementem wsparcia pola walki. Wprowadzenie tych maszyn do Wojska Polskiego to kolejny krok w modernizacji armii, obok zakupów czołgów Abrams, wyrzutni HIMARS czy myśliwców F-35. Jak wskazał Kosiniak-Kamysz, inwestycja w Apache to odpowiedź na współczesne wyzwania bezpieczeństwa, w tym zagrożenia ze strony Rosji i niestabilność na wschodniej flance NATO.
Program zakupu śmigłowców jest także wyrazem zacieśniania współpracy polsko-amerykańskiej w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Leasing AH-64D pozwala Polsce na szybsze budowanie zdolności operacyjnych, a docelowe wprowadzenie 96 maszyn AH-64E uczyni polskie lotnictwo wojskowe jednym z najsilniejszych w regionie. Inwestycja ta nie tylko wzmacnia obronność, ale także generuje korzyści gospodarcze, w tym rozwój infrastruktury w Inowrocławiu i szkolenia dla polskiego personelu.
Źródło: PAP / MON