Rosja przeprowadziła jeden z najcięższych ataków na Kijów

Ukraina. Fot. PBS.

W nocy z 16 na 17 czerwca 2025 roku Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowo-dronowy na Ukrainę, wykorzystując ponad 440 dronów i 32 rakiety. W Kijowie zginęło co najmniej 15 osób, a 114 zostało rannych. Uszkodzono budynki mieszkalne, placówki edukacyjne i infrastrukturę krytyczną. Atak objął także inne regiony, w tym Odessę, Zaporoże i Czernihów.

Według ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Ihora Kłymenki, Rosja zaatakowała Ukrainę z użyciem ponad 440 dronów i 32 rakiet, co czyni ten atak jednym z największych od początku pełnoskalowej inwazji w lutym 2022 roku. Kijów był głównym celem, a ostrzał dotknął osiem dzielnic stolicy, powodując rozległe zniszczenia:

  • Budynki mieszkalne: Uszkodzono ponad 40 mieszkań, a w niektórych blokach zawaliły się całe klatki schodowe. W ośmiu dzielnicach odnotowano zniszczenia, w tym 27 różnych lokalizacji.
  • Infrastruktura cywilna: Ucierpiały placówki edukacyjne i obiekty infrastruktury krytycznej.
  • Ofiary: Potwierdzono 15 ofiar śmiertelnych i 114 rannych, z czego kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali. Akcje ratunkowe nadal trwają, a pod gruzami mogą znajdować się kolejne osoby.

Mer Kijowa Witalij Kliczko relacjonował, że ratownicy ewakuowali część mieszkańców z zawalonych budynków, a nagrania MSW Ukrainy pokazują dramatyczne momenty wydobywania ocalałych spod gruzów. „Ludzie próbują wydostać się spod gruzów zwykłego budynku mieszkalnego. Nie wiadomo, ilu ich jest” – informują władze.

Ataki w innych regionach Ukrainy

Oprócz Kijowa, rosyjskie ataki objęły obwody odeski, zaporoski, czernihowski, żytomierski, kirowohradzki, mikołajowski i kijowski. Szczegóły:

  • Odesa: Trwają akcje ratunkowe, zgłoszono 6 rannych. Służby pracują na wszystkich miejscach uderzeń.
  • Obwód kijowski i czernihowski: Po jednej osobie rannej w każdym z regionów.
  • Skala zniszczeń: Władze ostrzegają, że liczba ofiar i rozmiar strat mogą wzrosnąć w miarę postępu akcji ratunkowych.

Atak z 16 na 17 czerwca wpisuje się w nasilającą się kampanię Rosji przeciwko ukraińskim miastom, która w ostatnich tygodniach przybrała na sile. Według ukraińskich władz, Rosja celowo atakuje obiekty cywilne, by siać chaos i osłabić morale społeczeństwa. Prezydent Wołodymyr Zełenski nazwał atak „jednym z najcięższych na Kijów”, wskazując, że Rosja wykorzystuje moment, gdy uwaga świata jest skupiona na innych konfliktach, np. na Bliskim Wschodzie.

Ukraińska obrona powietrzna zneutralizowała znaczną część celów, ale skala ataku – ponad 440 dronów, w tym Shahedy irańskiego pochodzenia, i 32 rakiety, w tym balistyczne Kinżały – obnażyła trudności w odpieraniu tak masowych uderzeń. Zełenski zaapelował do sojuszników o zwiększenie dostaw systemów obrony powietrznej, podkreślając, że „Kijów pilnie potrzebuje wsparcia”.

Atak nastąpił po ukraińskiej operacji „Spider Web” z 1 czerwca, w której zniszczono 34 procent rosyjskich bombowców strategicznych na bazach w głębi Rosji. Rosja zapowiedziała odwet, a ostatnie ataki wskazują na próbę przytłoczenia ukraińskiej obrony powietrznej. Moskwa twierdzi, że atakuje cele wojskowe, ale zniszczenia w dzielnicach mieszkalnych Kijowa i innych miast sugerują celowe uderzenia w cywilów.

Negocjacje pokojowe w Stambule, prowadzone przy wsparciu USA i Turcji, nie przyniosły przełomu. Rosja odrzuciła propozycję bezwarunkowego rozejmu, a wymiana jeńców pozostaje jedynym konkretnym rezultatem.

Źródło: Euronews / The New York Times / Reuters / BBC