Rząd Holandii ogłosił anulowanie trzech licencji eksportowych na dostawy komponentów do izraelskich okrętów wojennych, powołując się na ryzyko ich „niepożądanego użycia” w konflikcie w Strefie Gazy. To bezprecedensowa decyzja, która zbiega się z rozpoczęciem przez Holandię zrzutów pomocy humanitarnej nad Gazą, gdzie wojskowy samolot C-130 Hercules dostarcza żywność, wodę i leki w odpowiedzi na katastrofalną sytuację humanitarną. Organizacje pozarządowe, które złożyły pozew przeciwko holenderskiemu rządowi, domagają się całkowitego zawieszenia eksportu uzbrojenia do Izraela, a sprawa trafi na wokandę we wrześniu.
Rząd Holandii podjął 8 sierpnia 2025 roku bezprecedensową decyzję o anulowaniu trzech licencji eksportowych na dostawy komponentów do izraelskich okrętów wojennych, uzasadniając to obawami przed ich potencjalnym „niepożądanym użyciem” w trwającym konflikcie w Strefie Gazy. Minister spraw zagranicznych Caspar Veldkamp podkreślił, że decyzja wynika z ponownej oceny ryzyka związanego z naruszeniami praw człowieka i eskalacją działań militarnych przez Izrael. To pierwsza tego typu reakcja Hagi – wcześniej, od października 2023 roku, Holandia udzieliła 11 zgód na eksport sprzętu wojskowego do Izraela, w tym części do systemów morskich i lotniczych.
Anulowanie licencji po ich wydaniu jest krokiem nietypowym i symbolicznym, który odróżnia Holandię od innych krajów UE, takich jak Niemcy czy Włochy, które ograniczyły eksport, ale nie wycofały już przyznanych pozwoleń.
Spór o eksport uzbrojenia
Decyzja o anulowaniu licencji została podjęta w kontekście rosnącej presji ze strony holenderskich organizacji pozarządowych, które zarzucają rządowi niewystarczającą kontrolę nad przeznaczeniem eksportowanego sprzętu wojskowego. Grupy takie jak Een Ander Joods Geluid (Inny Żydowski Głos) oraz inne organizacje praw człowieka złożyły pozew przeciwko rządowi, domagając się całkowitego zawieszenia eksportu uzbrojenia do Izraela. Argumentują, że holenderski sprzęt może być wykorzystywany w działaniach naruszających międzynarodowe prawo humanitarne, w tym w atakach na cele cywilne w Strefie Gazy.
Sprawa trafiła do sądu apelacyjnego w Hadze, który w lutym 2024 roku nakazał wstrzymanie eksportu części do izraelskich myśliwców F-35 z powodu ryzyka ich użycia w Gazie. Obecny pozew, dotyczący szerszego zakresu sprzętu wojskowego, zostanie rozpatrzony we wrześniu 2025 roku. „Holandia ma obowiązek zapobiegać współudziałowi w potencjalnych zbrodniach wojennych” – stwierdziła rzeczniczka organizacji pozarządowych w rozmowie z dziennikiem „NRC”.
Rząd broni się, twierdząc, że eksport był zgodny z unijnymi regulacjami, ale decyzja o anulowaniu licencji pokazuje gotowość do zmiany podejścia pod wpływem nacisku społecznego i sądowego.
Zrzuty pomocy humanitarnej nad Gazą
Równolegle z ograniczeniem eksportu uzbrojenia Holandia rozpoczęła 8 sierpnia 2025 roku zrzuty pomocy humanitarnej z powietrza nad Strefą Gazy, odpowiadając na dramatyczną sytuację cywilów w regionie. Operację realizuje wojskowy samolot transportowy C-130 Hercules, który startuje z Jordanii i przez co najmniej dwa tygodnie będzie codziennie dostarczał 24 tony żywności, wody, leków i innych artykułów pierwszej potrzeby. Ministrowie spraw zagranicznych Caspar Veldkamp i obrony Ruben Brekelmans określili akcję jako „konieczną odpowiedź na katastrofalną sytuację humanitarną, która musi się zakończyć”.
– Oczekujemy, że Izrael zrobi więcej, aby umożliwić dostarczanie pomocy drogą lądową i wywiąże się ze swoich zobowiązań wobec UE – podkreślił Veldkamp w liście do parlamentu, wskazując na ograniczenia w dostawach lądowych, które pogłębiają kryzys w Gazie. Organizacje humanitarne krytykują zrzuty powietrzne jako niewystarczające i kosztowne, argumentując, że tylko nieograniczony dostęp konwojów lądowych może zapobiec klęsce głodu. Według danych ONZ, od października 2023 roku w Gazie z głodu zmarło 175 osób, w tym 93 dzieci, a 90% populacji zostało przesiedlonych. Holenderska operacja, choć symboliczna, ma na celu złagodzenie cierpienia cywilów i zwiększenie presji na Izrael.
Źródło: Euronews