Berlin planuje zakupy czołgów, dronów i Tomahawków, by wzmocnić siły zbrojne

Fot. DW.

Niemcy szykują rekordową modernizację Bundeswehry o wartości 377 miliardów euro, obejmującą zakupy czołgów, dronów, systemów rakietowych, satelitów oraz myśliwców F-35. Program ma nie tylko wzmocnić armię, ale też wesprzeć krajowy przemysł zbrojeniowy, czyniąc z Niemiec lidera europejskiej obronności.

  • Rząd w Berlinie przygotował 39-stronicowy dokument obejmujący 320 projektów zbrojeniowych, w tym czołgi Puma i Boxer, drony Heron TP i LUNA NG, amerykańskie pociski Tomahawk oraz systemy satelitarne o wartości ponad 14 miliardów euro.
  • Rheinmetall jest największym beneficjentem programu, uczestnicząc w 53 projektach o łącznej wartości ponad 88 miliardów euro, co obejmuje 687 bojowych wozów Puma do 2035 roku.
  • Diehl Defence dostarczy systemy rakietowe IRIS-T, w tym 14 zestawów IRIS-T SLM i ponad 690 rakiet różnych wersji, które staną się podstawą niemieckiej obrony powietrznej.
  • Niemcy planują zakup dodatkowych 15 myśliwców F-35 za około 2,5 miliarda euro oraz 400 pocisków manewrujących Tomahawk i trzy wyrzutnie Typhon, zwiększając strategiczne zdolności Luftwaffe i Marynarki Wojennej.
  • Program modernizacji Bundeswehry ma wzmocnić krajowe bezpieczeństwo, zapewnić przewagę technologiczną w przestrzeni kosmicznej i jednocześnie wesprzeć niemiecki przemysł zbrojeniowy jako filar europejskiej obronności.

Plan Berlina rzeczywiście oznacza historyczny zwrot w polityce obronnej Niemiec i jest konsekwencją zarówno napięć geopolitycznych w Europie, jak i presji sojuszniczej w ramach NATO. Dokument przygotowany przez rząd kanclerza Friedrich Merza przewiduje modernizację Bundeswehry poprzez kompleksowe inwestycje w sprzęt wojskowy w skali dotąd niespotykanej. Łączna wartość planu wynosi 377 miliardów euro i obejmuje szerokie spektrum projektów: lądowych, morskich, powietrznych, kosmicznych oraz cybernetycznych.

W sektorze lądowym zakupy mają objąć czołgi najnowszej generacji, systemy artyleryjskie, pojazdy opancerzone oraz zaawansowane systemy łączności i rozpoznania. W sferze morskiej przewidziano modernizację floty okrętów bojowych, w tym fregat i korwet, a także rozwój zdolności do obrony wybrzeża i działań w ramach sojuszy morskich. W powietrzu Niemcy planują zakup myśliwców piątej generacji, dronów bojowych i bezzałogowych systemów rozpoznawczych, a także rozwój systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych.

Znaczącą nowością jest także inwestycja w sferę kosmiczną i cybernetyczną, obejmującą satelity obserwacyjne, systemy komunikacyjne oraz technologie cyberobrony i cyberwywiadu, które mają umożliwić Bundeswehrze prowadzenie działań w pełnym wymiarze operacyjnym i w trudnych scenariuszach konfliktu hybrydowego.

Odejście od dotychczasowych ograniczeń finansowych, w tym wyłączenie części wydatków obronnych spod konstytucyjnego „hamulca zadłużenia”, daje rządowi niemieckiemu możliwość prowadzenia wieloletnich inwestycji, które wykraczają poza istniejący fundusz specjalny w wysokości 100 miliardów euro. W praktyce oznacza to, że Berlin będzie mógł realizować długofalowe programy modernizacyjne, a nie tylko krótkoterminowe zakupy sprzętu.

Zakupy dużej liczby sprzętu

Aktualny plan modernizacji Bundeswehry, ujawniony przez Politico, pokazuje ogromną skalę inwestycji oraz strategiczne podejście Niemiec do wzmocnienia własnych zdolności obronnych, przy jednoczesnym wsparciu krajowego przemysłu zbrojeniowego. Łącznie plan obejmuje około 320 projektów zbrojeniowych, z czego 178 ma już przypisanych wykonawców, co oznacza, że proces realizacji i wdrożenia jest już w zaawansowanej fazie.

Największym beneficjentem pozostaje niemiecki koncern Rheinmetall, który uczestniczy w 53 programach o łącznej wartości ponad 88 miliardów euro. To obejmuje produkcję bojowych wozów piechoty Puma oraz transporterów Boxer. Do 2035 roku Bundeswehra ma otrzymać 687 pojazdów Puma, w tym 662 w wersjach bojowych, co znacząco zwiększy mobilność i siłę ogniową wojsk lądowych. Drugim kluczowym graczem w niemieckim przemyśle obronnym pozostaje Diehl Defence, producent systemów rakietowych IRIS-T. Planowane zakupy obejmują 14 zestawów IRIS-T SLM oraz ponad 690 rakiet różnych wersji, o łącznej wartości ok. 4,2 miliarda euro, co uczyni te systemy filarem niemieckiej obrony powietrznej.

Bundeswehra planuje także rozbudowę zdolności w zakresie dronów bojowych, w tym platform Heron TP i taktycznych LUNA NG, a także morskich dronów uMAWS. Łączna wartość tych projektów przekracza 2 miliardy euro. W kontekście bezpieczeństwa kosmicznego, plan przewiduje inwestycje przekraczające 14 miliardów euro w rozwój programów satelitarnych, w tym nowej konstelacji na niskiej orbicie, która ma zapewnić bezpieczną łączność wojskową i zwiększyć świadomość sytuacyjną Bundeswehry.

Co istotne, na liście zakupów znalazły się również strategiczne systemy zagraniczne. Niemcy rozważają zakup dodatkowych 15 myśliwców F-35 za około 2,5 miliarda euro, co pozwoliłoby utrzymać znaczącą rolę w ramach programu „nuclear sharing” NATO. W przypadku realizacji zakupu, Luftwaffe dysponowałaby łącznie 50 myśliwcami tego typu. Ponadto, plan obejmuje zakup 400 pocisków manewrujących Tomahawk, trzy wyrzutnie Typhon o zasięgu do 2 tys. km oraz cztery samoloty patrolowe P-8A Poseidon. Projekty te powiązane z zagranicznymi dostawcami stanowią mniej niż 5% całkowitego planu, ale obejmują większość najważniejszych strategicznie systemów, odgrywających kluczową rolę w bezpieczeństwie kraju i NATO.

Źródło: Politico