W nocy z niedzieli na poniedziałek, 28 lipca 2025 roku, indyjskie siły bezpieczeństwa przeprowadziły błyskawiczną operację antyterrorystyczną w lasach Dachigam niedaleko Śrinagaru, eliminując trzech podejrzanych o udział w zamachu terrorystycznym w Pahalgam z 22 kwietnia. Zginęło wtedy 26 osób, głównie indyjskich turystów, co wywołało falę oburzenia i eskalację napięć z Pakistanem.
W nocy z 27 na 28 lipca 2025 roku indyjskie siły bezpieczeństwa, w tym wojsko, Centralne Siły Rezerwowe Policji (CRPF) oraz policja stanu Dżammu i Kaszmir, przeprowadziły operację „Mahadev” w gęstych lasach Dachigam, niedaleko Śrinagaru. Celem było zlikwidowanie trzech terrorystów podejrzanych o udział w krwawym zamachu z 22 kwietnia w Pahalgam, który wstrząsnął Indiami. Według informacji przekazanych przez ministerstwo spraw wewnętrznych, akcja rozpoczęła się po otrzymaniu precyzyjnych danych wywiadowczych o lokalizacji bojowników. Terroryści, zaskoczeni we śnie, nie stawili oporu, co pozwoliło na szybkie i skuteczne zakończenie operacji bez strat po stronie indyjskiej.
Minister spraw wewnętrznych Amit Shah, otwierając debatę na temat operacji „Sindoor” w indyjskim parlamencie 29 lipca, potwierdził, że zabici – Suleiman alias Faisal Jat, Hamza Afghani i Jibran – byli bezpośrednio odpowiedzialni za atak w Pahalgam. Operacja „Mahadev” została przeprowadzona z chirurgiczną precyzją, minimalizując ryzyko dla cywilów i infrastruktury. Indyjskie media, takie jak „Times Now” i „Indian Express”, określiły akcję jako „znaczący sukces w walce z terroryzmem”, podkreślając skuteczność współpracy między służbami.
Kim byli zabici? Trop prowadzi do pakistańskich służb
Według doniesień dziennika „Hindustan Times”, jednym z zabitych terrorystów był Suleiman Shah, znany również jako Faisal Jat, były komandos armii pakistańskiej, który przeszedł na stronę ugrupowań terrorystycznych działających w Kaszmirze. Tożsamość pozostałych dwóch bojowników – Hamzy Afghani i Jibrana – wciąż jest weryfikowana, ale źródła wojskowe, cytowane przez agencję ANI, wskazują na ich powiązania z pakistańską organizacją terrorystyczną Laszkar-i-Toiba (LeT). Indyjski wywiad dostarczył dowodów, że terroryści ci byli szkoleni w obozach w administrowanym przez Pakistan Kaszmirze, co dodatkowo zaostrza oskarżenia wobec Islamabadu o wspieranie terroryzmu.
Śledztwo, prowadzone przez indyjską Narodową Agencję Śledczą (NIA), ma na celu ustalenie, czy operacja „Mahadev” wyeliminowała cały oddział odpowiedzialny za zamach w Pahalgam, czy też w regionie nadal ukrywają się inni członkowie siatki. Podejrzenia o zaangażowanie pakistańskich służb specjalnych (ISI) w organizację zamachu podsycają napięcia między New Delhi a Islamabadem. Pakistan zaprzecza tym oskarżeniom, wzywając do międzynarodowego śledztwa.
Największy akt terroru w Indiach od Mumbaju 2008
22 kwietnia 2025 roku uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do grupy indyjskich turystów w malowniczej dolinie Baisaran, niedaleko kurortu Pahalgam, znanego jako „mini Szwajcaria” Kaszmiru. Atak, który trwał zaledwie kilka minut, pochłonął życie 26 osób, w tym 25 obywateli Indii i jednego Nepalczyka, a 17 innych zostało rannych. Był to najkrwawszy zamach na cywilów w Kaszmirze od 2000 roku i największy akt terroryzmu w Indiach od ataków w Mumbaju w 2008 roku, gdzie zginęło 166 osób. Sceny paniki, relacjonowane przez ocalałych, wstrząsnęły indyjską opinią publiczną, podważając narrację rządu Narendry Modiego o poprawie bezpieczeństwa w regionie.
Odpowiedzialność za atak początkowo przyznał Kaszmirski Front Oporu (The Resistance Front, TRF), mało znana grupa separatystyczna, jednak później wycofała się z tej deklaracji. Indyjskie władze wskazują na powiązania TRF z Laszkar-i-Toiba, fundamentalistyczną organizacją terrorystyczną działającą z terytorium Pakistanu. Zamach, przeprowadzony w czasie wizyty wiceprezydenta USA J.D. Vance’a w Indiach, miał na celu nie tylko destabilizację regionu, ale także upokorzenie rządu Modiego, który od 2019 roku promuje Kaszmir jako bezpieczne miejsce dla turystów. Atak wywołał falę dyplomatycznych retorsji, w tym zawieszenie Traktatu o Wodach Indusu i wydalenie pakistańskich dyplomatów.
Groźba eskalacji
Zamach w Pahalgam wywołał natychmiastową reakcję Indii, które oskarżyły Pakistan o wspieranie terrorystów. W odpowiedzi New Delhi zamknęło granicę, anulowało wizy dla obywateli Pakistanu, wydaliło dyplomatów i zawiesiło Traktat o Wodach Indusu, co zagroziło bezpieczeństwu wodnemu Pakistanu. Od 22 kwietnia do 26 kwietnia 2025 roku na Linii Kontroli w Kaszmirze dochodziło do intensywnej wymiany ognia między wojskami obu krajów, co doprowadziło do śmierci co najmniej 15 osób, w tym cywilów. Kulminacją była operacja „Sindoor” z 6 na 7 maja, w której Indie przeprowadziły naloty na domniemane bazy terrorystyczne w Pakistanie, zabijając 36 osób.
Oba państwa, posiadające broń nuklearną i zamieszkiwane przez łącznie 1,6 miliarda ludzi, znalazły się na krawędzi pełnoskalowego konfliktu. Sytuację załagodziły apele międzynarodowej społeczności, w tym Rady Bezpieczeństwa ONZ, która wezwała do „maksymalnej powściągliwości”. Chiny, Arabia Saudyjska, Iran i Szwajcaria zaoferowały mediację, podczas gdy USA, poprzez wiceprezydenta Vance’a, wyraziły poparcie dla indyjskiej walki z terroryzmem, ale ostrzegły przed eskalacją.
Kaszmir – punkt zapalny Azji Południowej
Kaszmir, podzielony między Indie, Pakistan i Chiny od 1947 roku, pozostaje jednym z najbardziej zmilitaryzowanych regionów świata. Konflikt rozpoczął się po podziale Indii Brytyjskich, gdy maharadża Hari Singh, hinduski władca Kaszmiru, podpisał akt przystąpienia do Indii, mimo że większość mieszkańców regionu stanowili muzułmanie. Decyzja ta wywołała pierwszą wojnę indyjsko-pakistańską (1947–1948), zakończoną podziałem Kaszmiru wzdłuż Linii Kontroli. Kolejne wojny w 1965, 1971 i 1999 roku oraz antyindyjska rebelia, rozpoczęta w 1989 roku, pochłonęły dziesiątki tysięcy ofiar, w tym cywilów, żołnierzy i bojowników.
Indie oskarżają Pakistan o wspieranie grup terrorystycznych, takich jak Laszkar-i-Toiba i Jaish-e-Mohammed, które przeprowadzają ataki w indyjskim Kaszmirze. Islamabad zaprzecza, twierdząc, że wspiera jedynie „moralnie” walkę Kaszmirczyków o samostanowienie. Od 2019 roku, po zniesieniu autonomii Kaszmiru przez rząd Modiego, region stał się jeszcze bardziej niestabilny, a liczba ataków terrorystycznych wzrosła. Kaszmir, zamieszkiwany przez ponad 12 milionów ludzi w części indyjskiej i 4 miliony w części pakistańskiej, pozostaje nie tylko sporem terytorialnym, ale także symbolem rywalizacji dwóch mocarstw nuklearnych.
Źródło: PAP