Według Reutersa, w izraelskich atakach na Iran od 13 czerwca 2025 roku zginęło co najmniej 14 naukowców nuklearnych, a kluczowe obiekty jądrowe w Natanz i Isfahanie zostały poważnie uszkodzone. Izrael zabił także około 20 dowódców wojskowych. W atakach zginęło 128 osób, w tym dzieci i kobiety, a Iran w odwecie zabił 14 Izraelczyków.
Agencja Reuters, powołując się na źródła w regionie, poinformowała, że Izrael w serii ataków na Iran, rozpoczętych w piątek, zabił co najmniej 14 naukowców zajmujących się programem jądrowym. Ataki, obejmujące m.in. wybuchy samochodów pułapek, miały na celu osłabienie irańskiego potencjału nuklearnego. Izraelskie źródła wojskowe potwierdziły w sobotę poważne uszkodzenie obiektów jądrowych w Natanz i Isfahanie oraz eliminację dziewięciu naukowców, co oznacza, że w kolejnych atakach zginęło kolejnych pięciu.
Kluczowe cele i straty
Operacja „Naród jak Lwica” (Operation Rising Lion), rozpoczęta 13 czerwca, skierowana była przeciw irańskim instalacjom jądrowym, fabrykom rakiet balistycznych i dowództwu wojskowemu. Izrael potwierdził zabicie około 20 wysokich rangą dowódców, w tym szefa sztabu generalnego Mohammada Bagheriego i dowódcy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Hosseina Salamiego. Ataki uszkodziły m.in. podziemne struktury w Natanz, kluczowym ośrodku wzbogacania uranu, oraz obiekty w Isfahanie, w tym centrum badań jądrowych.
Irańskie media podały, że w atakach zginęło co najmniej 128 osób, w tym wiele dzieci i 40 kobiet, a 900 osób odniosło obrażenia wymagające hospitalizacji. Największe straty odnotowano w Teheranie, gdzie izraelskie naloty zniszczyły budynki mieszkalne, w tym 14-piętrowy blok, w którym zginęło 60 osób, w tym 29 dzieci.
Irański odwet
W odpowiedzi Iran przeprowadził operację „Dotrzymana Obietnica 3”, wystrzeliwując setki rakiet balistycznych i dronów na Izrael. Według CNN, w atakach odwetowych zginęło co najmniej 14 Izraelczyków, a dziesiątki osób zostały ranne, głównie w okolicach Tel Awiwu, gdzie rakiety uszkodziły budynki mieszkalne. Izraelski system obrony Iron Dome przechwycił większość pocisków, ale niektóre dotarły do celów.
Bezpieczeństwo radiacyjne w Polsce
Państwowa Agencja Atomistyki w Polsce zapewniła, że konflikt nie wpływa na bezpieczeństwo radiacyjne w kraju. Monitoring radiacyjny pozostaje w normie, a odległość (około 3 tysięcy kilometrów) i brak emisji radioaktywnych minimalizują ryzyko. MAEA potwierdziła, że nie odnotowano wzrostu promieniowania w Natanz.
Źródło: PAP