Biopaliwa w odwrocie? Shell kasuje miliardową inwestycję w Rotterdamie

Fot. Shell.

Shell ogłosiło rezygnację z budowy zakładu biopaliw w Shell Energy and Chemicals Park w Rotterdamie, który miał być jednym z największych w Europie, produkującym 820 tys. ton zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF) i odnawialnego diesla rocznie.

Projekt zakładu biopaliw w Shell Energy and Chemicals Park w Rotterdamie, dawniej znanym jako rafineria Pernis, został zatwierdzony we wrześniu 2021 roku. Miał to być jeden z największych hubów produkcji biopaliw w Europie, z roczną zdolnością produkcyjną 820 tys. ton, w tym ponad połowę stanowić miało zrównoważone paliwo lotnicze (SAF) wytwarzane z odpadów, takich jak zużyty olej kuchenny i tłuszcze zwierzęce. Planowano, że zakład rozpocznie działalność w 2024 roku, później przesunięto termin na 2025 rok.

Ambicją Shell było uczynić Rotterdam kluczowym elementem strategii transformacji energetycznej, wspierającym cel osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. Zakład miał produkować odnawialny diesel, który pozwoliłby uniknąć emisji 2,8 mln ton CO₂ rocznie, co odpowiada usunięciu ponad 1 miliona samochodów z dróg Europy. Projekt obejmował budowę instalacji hydroprocessed esters and fatty acids (HEFA), kluczowej dla niskoemisyjnej produkcji.

Inwestycja była częścią szerszego planu Shell, który zakładał przekształcenie pięciu rafinerii w niskoemisyjne parki energetyczne i chemiczne do 2030 roku, redukując produkcję tradycyjnych paliw o 55%. Rotterdam miał być flagowym projektem, wspierającym dekarbonizację lotnictwa i transportu drogowego, sektorów trudnych do zelektryfikowania.

Powody rezygnacji

Decyzja Shell o rezygnacji z zakładu w Rotterdamie wynikała z wyników szczegółowej oceny handlowej i technicznej, przeprowadzonej po wstrzymaniu budowy w lipcu 2024 roku. Firma uznała, że projekt jest „niewystarczająco konkurencyjny” w obliczu obecnych warunków rynkowych, które obejmują nadpodaż biopaliw z USA i spadek popytu w Europie, częściowo spowodowany złagodzeniem szwedzkiego mandatu biopaliwowego w 2023 roku.

Rosnące koszty budowy, napędzane inflacją i wysokimi cenami materiałów, znacząco obciążyły budżet projektu. Shell oszacowało, że ukończenie zakładu wymagałoby dodatkowych nakładów, co mogłoby skutkować odpisem wartości od 600 do 1000 mln USD. W połączeniu z technicznymi trudnościami, takimi jak opóźnienia w harmonogramie, inwestycja stała się mniej opłacalna w porównaniu z innymi projektami, szczególnie w sektorze ropy i gazu. Niepewność regulacyjna w Europie, w tym różnice w definicjach „zrównoważonych” surowców między UE a USA, zwiększyła koszty zgodności i utrudniła planowanie. Choć unijny mandat wymaga stopniowego zwiększania udziału SAF w lotnictwie, linie lotnicze narzekają na ograniczoną dostępność i wysokie ceny, co osłabiło popyt.

Co dalej?

Shell pozostaje aktywnym graczem w transformacji energetycznej. W latach 2023–2024 firma zainwestowała 8 mld USD w technologie niskoemisyjne, w tym energię elektryczną, wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla (CCS), wodór oraz paliwa niskoemisyjne. W 2024 roku Shell handlował ponad 10 mld litrów niskoemisyjnych paliw, w tym SAF, co czyni go liderem w tym segmencie w Ameryce Północnej i Europie.

Priorytetowe obszary inwestycji obejmują projekty takie jak Porthos CCS w Holandii, wart 1,3 mld EUR, który ma przechwytywać 2,5 mln ton CO₂ rocznie, oraz Holland Hydrogen 1, elektrolizer o mocy 200 MW, planowany na 2026 rok. Shell modernizuje także park chemiczny Moerdijk, wprowadzając elektryfikację procesów produkcyjnych. W 2023 roku firma przejęła Nature Energy, duńskiego producenta biogazu, za 2 mld USD, wzmacniając swoje portfolio biopaliw.

W segmencie SAF Shell utrzymuje pozycję lidera, dostarczając paliwo do głównych hubów lotniczych, takich jak Amsterdam i Los Angeles, poprzez program Avelia, który umożliwia firmom kompensację emisji z podróży służbowych. Firma planuje zwiększyć udział SAF w sprzedaży paliw lotniczych do 10% do 2030 roku, mimo rezygnacji z Rotterdamu i wcześniejszego projektu SAF na wyspie Bukom w Singapurze.

Znaczenie dla rynku biopaliw

Rezygnacja Shell z zakładu w Rotterdamie wywołała pytania o przyszłość sektora biopaliwowego. Decyzja, podobnie jak wcześniejsze ograniczenie inwestycji przez BP, które wstrzymało dwa projekty biopaliwowe w Niemczech i USA, sugeruje trudności w branży. Słaby popyt w Europie, wynikający m.in. ze złagodzenia szwedzkiego mandatu biopaliwowego, oraz nadpodaż tanich biopaliw z USA, obniżają marże i rentowność. Konkurenci nadal inwestują w biopaliwa, planując zwiększenie zdolności produkcyjnych SAF do 1,5 mln ton rocznie do 2027 roku. TotalEnergies także rozwija projekty biopaliwowe, choć w mniejszej skali, koncentrując się na Francji i Bliskim Wschodzie. Jednak wysokie koszty kapitałowe i niepewność regulacyjna, np. różne definicje zrównoważonych surowców w UE i USA, ograniczają skalę inwestycji.

Biopaliwa, szczególnie SAF, są postrzegane jako rozwiązanie przejściowe dla sektorów trudnych do zelektryfikowania, takich jak lotnictwo, które odpowiada za 3% globalnych emisji CO₂. Krytycy, w tym organizacja Milieudefensie, twierdzą, że biopaliwa nie są wystarczająco zrównoważone, wskazując na ograniczone zasoby odpadów i potencjalną konkurencję z produkcją żywności. Jednak unijne regulacje, takie jak mandat SAF (2% w 2025 roku, 6% w 2030 roku), wspierają popyt.

„Wartość ponad wolumen”

Pod kierownictwem CEO Wael Sawana, który objął stanowisko w styczniu 2023 roku, Shell przyjęło strategię „wartość ponad wolumen”, koncentrując się na projektach o wysokiej rentowności i stabilnych przepływach pieniężnych. Decyzja o rezygnacji z Rotterdamu wpisuje się w to podejście, które priorytetyzuje tradycyjne paliwa, takie jak LNG, oraz wybrane technologie niskoemisyjne, jak CCS i wodór.

Firma zredukowała zaangażowanie w mniej rentowne projekty odnawialne, sprzedając aktywa w sektorze energii wiatrowej i wodoru w Europie oraz wycofując się z rynków energii w Chinach i Europie. W 2024 roku Shell zmniejszyło zatrudnienie w dziale niskoemisyjnym o co najmniej 200 osób, a kolejne 130 stanowisk jest w trakcie przeglądu. Jednocześnie zainwestowano 8 mld USD w projekty niskoemisyjne w latach 2023–2024, w tym 1,3 mld EUR w Porthos CCS i 44% udział w Raízen, brazylijskim producencie bioetanolu.

Strategia „dual-track” zakłada równoległe inwestycje w ropę i gaz (13 mld USD rocznie) oraz technologie niskoemisyjne (10–15 mld USD w latach 2023–2025). Shell obniżyło cel redukcji intensywności emisji z 20% do 15–20% do 2030 roku, co spotkało się z krytyką aktywistów, takich jak Milieudefensie, zarzucających firmie zbyt wolne tempo dekarbonizacji.