Polecane

Gazprom kusi Serbię 25 procentową zniżką na gaz za lojalność wobec Rosji

Gazprom. Fot. Flickr.

Serbia otrzyma od Gazpromu gaz po cenie 290 euro za tysiąc metrów sześciennych, o 25 procent taniej niż ceny rynkowe w UE. Przedłużenie kontraktu do 30 września 2025 roku to nagroda za wierność Moskwie, w czasie gdy rosyjski koncern traci klientów w Europie.

Serbia i Rosja przedłużyły umowę na dostawy gazu, która wygasała 31 maja. Zgodnie z aneksem podpisanym przez Srbijagas i Gazprom, Serbia będzie otrzymywać 6,1 milionów m³ gazu dziennie do 30 września 2025 roku po cenie 290 euro (ok. 330 dolarów) za tysiąc metrów sześciennych – o 25 procent taniej niż średnia cena rynkowa w UE (435 dolarów). Jak zauważył Dusan Bajatovic, szef Srbijagas, w rozmowie z agencją Tanjug, zniżka jest efektem bliskich relacji Belgradu z Moskwą.

Zniżka dla Serbii, wynosząca niemal 20 procent w porównaniu do średniej ceny eksportowej Gazpromu (403 dolary), plasuje ją wśród największych beneficjentów rabatów, obok Chin (247,7 dolara za tysiąc m³) i Białorusi.

„The Moscow Times” podkreśla, że Serbia płaci tylko nieznacznie więcej niż Chiny, które w 2025 roku importują 35 miliardów m³ rosyjskiego gazu rocznie. Dla porównania, przed inwazją na Ukrainę UE kupowała od Rosji do 150 miliardów m³ gazu rocznie po wyższych cenach.

Problemy Gazpromu

Gazprom, borykający się z siedmiokrotnym spadkiem eksportu do Europy (z 200 miliardó m³ w 2018 roku do 32 miliardów m³ w 2024 roku), desperacko szuka klientów.

Wojna na Ukrainie i sankcje drastycznie ograniczyły rynek zbytu, a jedyny gazociąg do Chin, Siła Syberii, nie kompensuje strat. Serbia, jeden z ostatnich lojalnych odbiorców, jest dla Rosjan kluczowa, mimo niewielkiego wolumenu importu.

Kreml próbuje także powrócić na rynek UE, proponując USA pośrednictwo w sprzedaży gazu przez Nord Stream, oferując znaczne zniżki. Jednak kanclerz Niemiec Friedrich Merz wykluczył wznowienie pracy gazociągów, blokując plany Moskwy. Serbia, mimo zniżek, stoi przed wyzwaniem: sankcje USA z 10 stycznia 2025 roku nakazują usunięcie Gazpromu z akcjonariatu koncernu paliwowego NIS do 24 lutego, co komplikuje relacje z Rosją.

Źródło: Rzeczpospolita / The Moscow Times