Branża energetyczna bije na alarm: planowane zmiany w przepisach dotyczących magazynów energii mogą zahamować rozwój tego sektora dla transformacji energetycznej Polski. Organizacje gospodarcze i energetyczne: Polskie Stowarzyszenie Magazynowania Energii (PSME) i Polskie Towarzystwo Fotowoltaiczne, w liście do premiera wzywają do natychmiastowej korekty projektów legislacyjnych. Nowelizacja Prawa budowlanego i regulacje Ministerstwa Rozwoju i Technologii wprowadzają bariery administracyjne, które mogą zniechęcić prosumentów i inwestorów, grożąc utratą szansy na rozwój nowoczesnego rynku energii rozproszonej.
Planowane zmiany w przepisach, które miały ułatwić rozwój energetyki odnawialnej w Polsce, mogą paradoksalnie zablokować rozwój magazynów energii – kluczowego elementu transformacji energetycznej. Organizacje branżowe w liście otwartym do premiera apelują o pilną interwencję w sprawie dwóch projektów legislacyjnych: nowelizacji Prawa budowlanego oraz rozporządzenia Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT). Zamiast uproszczeń, nowe regulacje wprowadzają rygorystyczne wymogi administracyjne i techniczne, które mogą zniechęcić prosumentów i inwestorów, spowalniając rozwój zielonej energetyki i osłabiając pozycję Polski w unijnym wyścigu o neutralność klimatyczną.
Uproszczenia tylko z nazwy
Przyjęta przez Radę Ministrów nowelizacja Prawa budowlanego, będąca częścią pakietu deregulacyjnego, miała ułatwić inwestycje w sektorze energetycznym. Jednak w przypadku magazynów energii efekt jest odwrotny do zamierzonego. Zgodnie z nowymi przepisami, zwolnienie z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę dotyczy wyłącznie magazynów o pojemności nominalnej do 20 kWh. Urządzenia o większej pojemności – nawet stosunkowo niewielkie – będą wymagały pełnej procedury administracyjnej, porównywalnej z wymogami dla dużych farm wiatrowych czy instalacji fotowoltaicznych. Oznacza to konieczność przygotowania kosztownych dokumentacji, uzyskania szeregu zgód i wielomiesięcznych procedur, które mogą skutecznie odstraszyć inwestorów.
Przedstawiciele branży ostrzegają, że tak niski próg 20 kWh de facto cofa rozwój rozproszonej energetyki o kilka lat. „To bariera, która zahamuje inwestycje zarówno wśród prosumentów, jak i większych firm” – podkreśla Barbara Adamska, prezes PSME, wskazując, że magazyny energii o pojemności powyżej 20 kWh są standardem w nowoczesnych systemach OZE, umożliwiając efektywną autokonsumpcję i stabilizację sieci. Sygnatariusze apelu do premiera domagają się usunięcia zapisów dotyczących obowiązku pozwolenia na budowę dla większych magazynów, argumentując, że obecne regulacje podcinają skrzydła rozwijającemu się sektorowi.
Pożar regulacyjny
Jeszcze większe kontrowersje budzi projekt rozporządzenia przygotowywanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii, który wprowadza rygorystyczne wymogi dotyczące instalowania magazynów energii w budynkach. Zgodnie z propozycją, magazyny prosumenckie o pojemności powyżej 10 kWh muszą być umieszczone w osobnych, ognioodpornych pomieszczeniach, spełniających wysokie standardy bezpieczeństwa pożarowego. W praktyce oznacza to konieczność kosztownej przebudowy budynków lub budowy nowych pomieszczeń, co dla wielu gospodarstw domowych i małych firm jest barierą nie do pokonania.
– To przepis, który może zniechęcić tysiące prosumentów i zablokować zielone inwestycje – alarmuje Barbara Adamska. Branża wskazuje, że takie regulacje są nieproporcjonalne do rzeczywistych ryzyk związanych z nowoczesnymi magazynami energii, które stosują zaawansowane systemy zarządzania bezpieczeństwem, takie jak baterie litowo-jonowe z certyfikowanymi zabezpieczeniami. W opinii ekspertów, wymóg ognioodpornych pomieszczeń jest nie tylko kosztowny, ale także nieuzasadniony w świetle globalnych standardów, gdzie podobne ograniczenia są znacznie mniej rygorystyczne. Sygnatariusze apelu wzywają do całkowitego usunięcia tych zapisów z projektu rozporządzenia, argumentując, że mogą one skutecznie zatrzymać rozwój rynku prosumenckiego w Polsce.
Magazyny jako fundament transformacji energetycznej
Magazyny energii są uznawane za kluczowy element transformacji energetycznej, umożliwiając pełne wykorzystanie potencjału odnawialnych źródeł energii (OZE). „Nie da się zamienić nocy w dzień bez magazynowania” – podkreśla Stanisław Pietruszko, prezes Polskiego Towarzystwa Fotowoltaicznego, wskazując na rolę magazynów w stabilizacji pracy instalacji fotowoltaicznych i wiatrowych. Dzięki magazynom energii prosumenci mogą zwiększać autokonsumpcję, przechowując nadwyżki energii wyprodukowanej w ciągu dnia i wykorzystując je w godzinach wieczornych lub w okresach mniejszej produkcji. To rozwiązanie odciąża sieci przesyłowe, zmniejsza ryzyko przeciążeń i wspiera rozwój energetyki rozproszonej.
Eksperci są zgodni, że rozwój sektora OZE – w tym fotowoltaiki i energetyki wiatrowej, które w 2024 roku odpowiadały za ponad 25% produkcji energii w Polsce – nie będzie możliwy bez równoległego wzrostu pojemności magazynów energii. Dobrze zaprojektowane regulacje mogłyby przyciągnąć miliardowe inwestycje, wspierając rozwój technologii i tworząc nowe miejsca pracy. Jednak obecne propozycje legislacyjne grożą odwrotnym efektem.
– Jeśli przepisy nie zostaną poprawione, Polska może utracić szansę na rozwój nowoczesnego rynku energii rozproszonej – ostrzega Barbara Adamska, wskazując na ryzyko osłabienia pozycji Polski w realizacji unijnych celów klimatycznych, takich jak redukcja emisji o 55% do 2030 roku.
Apel do rządu – ostatni moment na korektę
W liście otwartym do premiera organizacje branżowe, w tym PSME i Polskie Towarzystwo Fotowoltaiczne, wzywają rząd do pilnej korekty projektów legislacyjnych, które zagrażają rozwojowi magazynów energii. Wśród kluczowych postulatów znajdują się usunięcie z nowelizacji Prawa budowlanego zapisów dotyczących obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę dla magazynów o pojemności powyżej 20 kWh oraz wyłączenie z rozporządzenia MRiT przepisów nakładających rygorystyczne wymogi dotyczące instalowania magazynów w budynkach. Branża podkreśla, że obecne regulacje nie tylko utrudniają inwestycje, ale także stawiają Polskę w niekorzystnej pozycji wobec innych krajów UE, takich jak Niemcy czy Holandia, gdzie rynek magazynów energii rozwija się dynamicznie dzięki uproszczonym procedurom.
Sygnatariusze apelu wskazują, że Polska ryzykuje nie tylko spowolnienie transformacji energetycznej, ale także utratę konkurencyjności technologicznej. Magazyny energii to nie tylko klucz do stabilizacji OZE, ale także szansa na rozwój polskiego przemysłu, w tym produkcji baterii i systemów zarządzania energią. Branża wzywa rząd do dialogu z ekspertami i przedstawicielami sektora, aby wypracować regulacje wspierające, a nie hamujące inwestycje w magazyny energii.
Źródło: PAP / PSME / PTF