Rumunia rozpoczęła w maju 2025 roku przetarg na studium wykonalności, które wyznaczy potencjalne obszary dla morskich farm wiatrowych na Morzu Czarnym. Inicjatywa, wspierana przez rząd i Bank Światowy, ma na celu rozwój sektora odnawialnych źródeł energii i wzmocnienie pozycji Rumunii w transformacji energetycznej regionu.
W dniu 23 maja 2025 roku Rumunia oficjalnie uruchomiła procedurę przetargową na opracowanie studium wykonalności, które określi odpowiednie obszary na Morzu Czarnym do budowy morskich farm wiatrowych. Jak podaje Offshore Wind, przetarg został ogłoszony przez Ministerstwo Energii Rumunii i jest finansowany w ramach projektu Banku Światowego „Offshore Wind Roadmap for Romania”.
– Celem studium jest wskazanie potencjalnych stref dla morskich farm wiatrowych, z uwzględnieniem badań środowiskowych, geologicznych i geofizycznych, a także analiz technicznych i finansowych – poinformowało ministerstwo w komunikacie.
Zwycięzca przetargu, wybrany do końca 2025 roku, będzie odpowiedzialny za dostarczenie kompleksowego raportu w ciągu 18 miesięcy od podpisania kontraktu, co ma umożliwić rozpoczęcie aukcji na projekty morskie w 2027 roku.
Rumuńskie dążenia dywersyfikacyjne
Projekt jest częścią szerszej strategii Rumunii, która dąży do dywersyfikacji źródeł energii i zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii (OZE) w miksie energetycznym. Rumunia, posiadająca 245 km linii brzegowej Morza Czarnego, widzi w morskiej energetyce wiatrowej szansę na rozwój gospodarczy i redukcję zależności od paliw kopalnych.
– Morska energetyka wiatrowa ma potencjał, by uczynić Rumunię liderem w zielonej energii w regionie Morza Czarnego – stwierdził Sebastian Burduja, minister energii Rumunii. Studium wykonalności obejmuje szczegółowe analizy, w tym mapowanie dna morskiego, badania prędkości wiatru, wpływu na środowisko oraz potencjalnych konfliktów z innymi użytkownikami morza, takimi jak rybołówstwo czy żegluga.
Bank Światowy, który wspiera projekt w ramach programu „Energy Transition in Romania”, podkreśla, że rozwój morskiej energetyki wiatrowej może przyczynić się do stworzenia nowych miejsc pracy i przyciągnięcia inwestycji zagranicznych.
Duży potencjał regionu
– Wstępne szacunki wskazują, że Morze Czarne ma potencjał dla instalacji morskich farm wiatrowych o mocy od 3 do 7 GW, w zależności od wybranych lokalizacji i technologii – podano w raporcie Banku Światowego. Rumunia planuje osiągnąć 3 GW mocy z morskich farm wiatrowych do 2035 roku, co stanowi ambitny cel w kontekście braku dotychczasowych instalacji offshore w kraju.
Proces identyfikacji stref wymaga uwzględnienia licznych czynników, takich jak głębokość wód, warunki geologiczne, odległość od brzegu oraz dostęp do infrastruktury przesyłowej. Morze Czarne, z głębokościami od 50 do 200 metrów w rumuńskiej wyłącznej strefie ekonomicznej, oferuje korzystne warunki dla technologii stałych fundamentów, choć w głębszych obszarach mogą być konieczne turbiny pływające.
– Studium obejmie również ocenę wykonalności dla technologii pływających turbin wiatrowych, które mogą być kluczowe dla wykorzystania głębszych wód Morza Czarnego – zaznaczono w dokumentach przetargowych.
Turcja i Bułgaria również rozpoczęły wstępne prace nad morską energetyką wiatrową. Jednak Rumunia, jako pierwsza, wprowadziła ramy prawne dla offshore wind, uchwalając w 2022 roku ustawę określającą zasady koncesji i aukcji dla morskich projektów wiatrowych.
– Ustawa ta była kamieniem milowym, który umożliwił rozpoczęcie konkretnych działań w kierunku rozwoju morskiej energetyki wiatrowej – podkreślił przedstawiciel Ministerstwa Energii.
Mimo optymistycznych planów, projekt napotyka wyzwania. Brak doświadczenia w realizacji morskich farm wiatrowych, ograniczone możliwości infrastrukturalne portów oraz potrzeba dostosowania sieci przesyłowej to główne bariery. Dodatkowo, konieczne będzie zapewnienie zgodności z unijnymi regulacjami środowiskowymi, w tym dyrektywą o ochronie siedlisk morskich.
– Rozwój morskiej energetyki wiatrowej wymaga ścisłej współpracy między rządem, inwestorami a lokalnymi społecznościami, aby zminimalizować wpływ na ekosystem Morza Czarnego – zauważył ekspert Banku Światowego ds. energii odnawialnej.
Źródło: Offshorewind.biz