FSRU w Zatoce Gdańskiej rusza z pracami. Polska stawia na gaz z morza

Fot. Gaz-System.
Fot. Gaz-System.

Budowa pływającego terminalu LNG (FSRU) w Zatoce Gdańskiej wkracza w kluczową fazę – rozpoczęto pogłębianie dna i przygotowania do instalacji infrastruktury. Projekt, prowadzony przez Gaz-System, ma wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne Polski, zapewniając 6,1 mld m³ gazu rocznie i uniezależniając kraj od rosyjskich dostaw.

Pływający terminal LNG, czyli Floating Storage and Regasification Unit (FSRU), to statek wyposażony w zbiorniki do magazynowania skroplonego gazu ziemnego (LNG) oraz instalacje do jego regazyfikacji, czyli zmiany stanu z cieczy na gaz. FSRU w Zatoce Gdańskiej, zlokalizowany około 3 km od brzegu w pobliżu Portu Gdańsk, będzie drugim terminalem LNG w Polsce po Świnoujściu, z planowaną zdolnością regazyfikacji 6,1 mld m³ gazu rocznie. Projekt, realizowany przez Gaz-System, ma zostać uruchomiony w latach 2027–2028.

Budowa FSRU jest odpowiedzią na konieczność dywersyfikacji źródeł dostaw gazu w obliczu geopolitycznych zawirowań, w szczególności wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu po inwazji na Ukrainę w 2022 roku. Polska, która w 2021 roku zużywała 20 mld m³ gazu rocznie, z czego 10 mld m³ pochodziło z Rosji, całkowicie zrezygnowała z importu z tego kierunku, stawiając na LNG z USA, Kataru i Norwegii.

Co już się dzieje?

W lipcu 2025 roku rozpoczęły się prace przygotowawcze pod budowę FSRU w Zatoce Gdańskiej, obejmujące pogłębianie dna na obszarze 656 tys. m² w rejonie planowanego terminalu. Jak podała Iwona Dominiak, rzeczniczka Gaz-Systemu, prace czerpalne, prowadzone przez specjalistyczne jednostki, mają na celu przygotowanie dna do instalacji nabrzeża postojowego i gazociągu podmorskiego. Proces obejmuje usuwanie osadów dennych, które mogą utrudniać montaż infrastruktury.

Kluczowym elementem jest oczyszczanie dna z obiektów ferromagnetycznych, takich jak niewybuchy czy metalowe odpady, co zwiększa bezpieczeństwo prac. Urobek z pogłębiania częściowo trafi na plażę w Górkach Zachodnich w ramach rekultywacji, co ma zminimalizować wpływ na środowisko. Prace są nadzorowane przez Urząd Morski w Gdyni, który wyznaczył obszary zrzutu urobku zgodnie z wymogami środowiskowymi.

Jak inwestycja wpływa na naturę?

Budowa FSRU w Zatoce Gdańskiej budzi obawy mieszkańców i środowisk żeglarskich, szczególnie w rejonie Krakowca-Górek Zachodnich i Stogów, dotyczące wpływu na przyrodę i plaże. Gaz-System przeprowadził w 2024 roku kompleksowe badania środowiskowe, obejmujące analizę falowania, prądów morskich oraz inwentaryzację przyrodniczą. Prace uwzględniają tzw. okresy wrażliwe, takie jak tarło ryb (np. śledzia bałtyckiego) i lęgi ptaków, co ogranicza czas realizacji niektórych działań do miesięcy poza sezonem rozrodczym.

Część urobku z pogłębiania dna zostanie wykorzystana do rekultywacji plaży w Górkach Zachodnich, co ma wspierać lokalny ekosystem. Urząd Morski w Gdyni nadzoruje zgodność prac z normami środowiskowymi, a Gaz-System zobowiązał się do bieżącego monitoringu podczas budowy i eksploatacji.

Nie tylko terminal, ale cały system gazowy

FSRU w Zatoce Gdańskiej to nie tylko pływający terminal, ale także złożony system infrastruktury lądowej i morskiej. Kluczowe elementy obejmują:

  • Falochron i nabrzeże: Urząd Morski w Gdańsku odpowiada za falochron o długości 1,3 km, chroniący FSRU przed falami, oraz nabrzeże postojowe dla jednostki.
  • Gazociąg podmorski: Około 3 km gazociągu połączy FSRU z lądowym systemem przesyłowym.
  • Gazociągi lądowe: Sieć 250 km gazociągów Kolnik–Gdańsk, Gardeja–Kolnik i Gardeja–Gustorzyn, budowana przez polskie firmy, takie jak Stalprofil i Izostal, umożliwi dystrybucję gazu do centralnej Polski. Przewiert pod Wisłą w Kwidzynie, o długości 1 km, wykonany technologią Direct Pipe, minimalizuje wpływ na środowisko.

Po uruchomieniu terminalu gaz z FSRU będzie regazyfikowany na statku, przesyłany podmorskim gazociągiem do lądu, a następnie dystrybuowany przez sieć lądową. System zapewni elastyczność dostaw, umożliwiając obsługę 58 ładunków LNG rocznie, według Orlenu.

FSRU a bezpieczeństwo gazowe Polski i regionu

Terminal FSRU w Zatoce Gdańskiej, wraz z istniejącym terminalem w Świnoujściu (rozbudowanym do 8,3 mld m³ rocznie), zapewni Polsce dwa niezależne źródła dostaw LNG, pokrywające ponad połowę krajowego zapotrzebowania na gaz. W 2024 roku Polska importowała 4,5 mld m³ LNG przez Świnoujście, głównie z USA i Kataru, co stanowiło 25% całkowitego zużycia gazu. FSRU zwiększy tę zdolność, umożliwiając stabilne dostawy nawet w przypadku kryzysów.

Terminal ma także potencjał re-eksportowy, szczególnie dla krajów bałtyckich, Czech, Słowacji i Ukrainy, które szukają alternatyw dla rosyjskiego gazu. W 2023 roku ORLEN podpisał umowę z ukraińskim Naftogazem na dostawy LNG przez terminal w Kłajpedzie, a FSRU może rozszerzyć tę współpracę.

Źródło: Gaz-System

Podłącz się do źródła najważniejszych informacji z rynku energii i przemysłu