Bezprecedensowe środki na transformację energetyczną, ale czas dalej goni

Farma wiatrowa. Fot. Unsplash.

Wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta podkreślił, że Polska dysponuje rekordowymi 225 mld zł na transformację energetyczną w perspektywie 2021–2027. Środki z KPO, polityki spójności i Funduszu Modernizacyjnego wspierają efektywność energetyczną, OZE i ciepłownictwo. Goniący czas i wyzwania, takie jak inflacja czy regulacje UE, wymagają sprawnej realizacji, by nie zwrócić ani euro do Brukseli.

7 lipca 2025 roku wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta przedstawił w Sejmie, podczas posiedzenia podkomisji ds. sprawiedliwej transformacji, informacje o finansowaniu projektów energetycznych w Polsce w ramach perspektywy 2021–2027. Podkreślił, że dostępne środki w wysokości ok. 225 mld zł są bezprecedensowe, ale tempo realizacji jest kluczowe, by wykorzystać pełny potencjał funduszy.

Bolesta zaznaczył, że transformacja energetyczna w Polsce nie jest prowadzona jedynie dla wypełnienia celów UE, lecz przede wszystkim dla:

  • Zwiększenia konkurencyjności gospodarki poprzez obniżenie kosztów energii.
  • Redukcji śladu węglowego produktów, co przyciąga inwestycje.
  • Wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego przez uniezależnienie od importowanych paliw kopalnych, takich jak ropa i gaz, szczególnie z Rosji.
  • Docelowo lepiej mieć źródła lokalne, odnawialne, polskie, niż importowane paliwa – powiedział, wskazując, że Polska od 2023 roku jest w pełni niezależna od rosyjskich paliw kopalnych, ale nadal importuje ropę i gaz z innych źródeł, np. z Bliskiego Wschodu (40% importu ropy w 2024 roku).

Zastępca dyrektora departamentu funduszy europejskich w MKiŚ Marcin Janiak przedstawił główne źródła finansowania:

  • Polityka spójności UE: 15,5 mld euro (ok. 66 mld zł) na projekty energetyczne.
  • Krajowy Plan Odbudowy (KPO): 30 mld euro (ok. 128 mld zł), w tym Fundusz Wsparcia Energetyki (70 mld zł) na modernizację infrastruktury przesyłowej i dystrybucyjnej.
  • Fundusz Modernizacyjny: 8 mld zł na inwestycje w OZE i efektywność energetyczną.

Kluczowe obszary wsparcia to:

  • Efektywność energetyczna: 15 mld euro, w tym program „Czyste Powietrze” (1,2 mln wniosków na termomodernizację w 2024 roku).
  • Ciepłownictwo: 4 mld euro na modernizację systemów ciepłowniczych, np. przechodzenie na pompy ciepła i biomasę.
  • Odnawialne źródła energii (OZE) i magazyny energii: 10 mld euro, w tym projekty wodorowe (np. produkcja zielonego wodoru w Gdańsku, 200 MW mocy do 2027 roku).
  • Infrastruktura przesyłowa: Finansowanie budowy linii i stacji, np. umowa z PSE na pięć stacji transformatorowych za 800 mln zł podpisana w lipcu 2025 roku.

Funduszami zarządzają Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) oraz MKiŚ.

Wyzwania i ograniczenia

Bolesta i Janiak wskazali na trudności w realizacji projektów.

  • Inwestycje KPO muszą zakończyć się do połowy 2026 roku (z wyjątkiem Funduszu Wsparcia Energetyki).
  • Projekty muszą spełniać unijne kamienie milowe i wymogi środowiskowe, co wydłuża procedury.
  • Wzrost kosztów materiałów (o 15% w 2024 roku) i robocizny (o 12% r/r) oraz niedobór wykwalifikowanych pracowników (20 000 w budownictwie infrastrukturalnym).
  • Wyższa niż średnia w gospodarce (5,8% w czerwcu 2025 roku wobec 4,2% ogólnej inflacji według GUS).
  • Wydłużone terminy dostaw komponentów, np. transformatorów (do 18 miesięcy w 2025 roku).

Mimo to Bolesta zapewnił, że proces realizacji jest sprawny, z cotygodniowym podpisywaniem umów. – Robimy wszystko, by nie zwrócić ani jednego euro do Brukseli – podkreślił. Ryzyko opóźnień dotyczy tylko kilku projektów spośród puli 225 mld zł, a MKiŚ planuje rewizję KPO, by dostosować najbardziej problematyczne inwestycje.

Źródło: PAP

Podłącz się do źródła najważniejszych informacji z rynku energii i przemysłu