Renata Mroczek została wybrana w konkursie na stanowisko prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE), kluczowej instytucji nadzorującej polski rynek energii. Obecnie pełniąca funkcję wiceprezesa URE, Mroczek czeka na formalne powołanie przez premiera Donalda Tuska, by zastąpić Rafała Gawina, którego kadencja zakończyła się w lipcu 2024 roku.
Renata Mroczek wygrała konkurs na stanowisko prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE), jak wynika z dokumentów opublikowanych na stronie urzędu 21 lipca 2025 roku. Obecnie pełni funkcję wiceprezesa URE, którą objęła 30 października 2024 roku po wygranym konkursie na to stanowisko. Zastąpi Rafała Gawina, którego pięcioletnia kadencja jako prezesa URE zakończyła się 23 lipca 2024 roku. Mroczek, prawniczka i uznana ekspertka w dziedzinie prawa energetycznego, wnosi na stanowisko bogate doświadczenie zdobyte w największym oddziale terenowym URE w Łodzi oraz w zarządzaniu złożonymi projektami w sektorze zdrowia.
Jej wybór kończy okres niepewności kadrowej w urzędzie, który od niemal roku borykał się z brakiem stałego przywództwa po nieudanym naborze w 2024 roku. Decyzja o jej powołaniu leży teraz w rękach premiera Donalda Tuska, który zgodnie z prawem mianuje prezesa URE na pięcioletnią kadencję.
Co oznacza wybór dla sektora energetycznego?
Urząd Regulacji Energetyki odgrywa kluczową rolę w polskim sektorze energetycznym, nadzorując rynek energii elektrycznej, gazu, paliw płynnych i ciepła. Do zadań prezesa URE należy m.in. zatwierdzanie taryf dla największych operatorów, takich jak Enea, Energa, PGE, Tauron czy Stoen, a także promowanie konkurencji i ochrona interesów konsumentów. Renata Mroczek obejmuje urząd w trudnym momencie, gdy Polska stoi przed wyzwaniami transformacji energetycznej, w tym redukcją zależności od węgla, rozwojem odnawialnych źródeł energii (OZE) i zarządzaniem wysokimi kosztami energii.
W 2024 roku udział OZE w produkcji energii elektrycznej wzrósł do 29,6%, ale węgiel nadal dominuje, stanowiąc 57% miksu energetycznego. Wprowadzenie nowych regulacji, takich jak unijny system handlu emisjami (ETS2), oraz konieczność synchronizacji bałtyckich sieci elektroenergetycznych z Europą do początku 2025 roku zwiększają presję na urząd.
Formalny proces powołania
Zgodnie z ustawą Prawo energetyczne, prezesa Urzędu Regulacji Energetyki powołuje Prezes Rady Ministrów na pięcioletnią kadencję, z możliwością jednokrotnego przedłużenia. Kandydat jest wybierany w otwartym i konkurencyjnym procesie rekrutacyjnym, co w przypadku Renaty Mroczek zakończyło się sukcesem 21 lipca 2025 roku. Teraz decyzję o formalnym powołaniu podejmie premier Donald Tusk, który zgodnie z procedurą mianuje nowego szefa URE.
Poprzedni nabór na to stanowisko, ogłoszony przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów w 2024 roku, nie wyłonił żadnego kandydata, co przedłużyło niepewność w kierownictwie urzędu. Poprzednikiem Mroczek był Rafał Gawin, który objął urząd w 2019 roku po Macieju Bando, pełniącym funkcję przez dwie kadencje w latach 2007–2019. Oczekuje się, że powołanie Mroczek zostanie sfinalizowane w najbliższych tygodniach, umożliwiając jej rozpoczęcie pracy w pełnym zakresie.
Źródło: PAP