W kopalni Knurów-Szczygłowice, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), rozpoczęto testy nowoczesnej odzieży ochronnej, która ma chronić górników przed ogniem, wysokimi temperaturami i wyładowaniami elektrostatycznymi.
W kopalni Knurów-Szczygłowice, jednej z największych w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, rozpoczęto w lipcu 2025 roku testy nowej odzieży ochronnej dla górników. Program, zainicjowany po tragicznym zapaleniu metanu w styczniu 2025 roku, ma na celu podniesienie standardów bezpieczeństwa w ekstremalnych warunkach pracy pod ziemią. Górnictwo węglowe, szczególnie w pokładach metanowych, wiąże się z ryzykiem pożarów, wybuchów i obrażeń termicznych, co wymaga zaawansowanych rozwiązań ochronnych.
Nowa odzież, obejmująca trudnopalne koszulki polo i spodnie, jest testowana w rzeczywistych warunkach dołowych – w wysokiej temperaturze, wilgotności i zapyleniu. Projekt, wspierany przez unijne fundusze na innowacje w przemyśle, ma wyznaczyć nowy standard w polskim górnictwie, łącząc zaawansowane technologie z komfortem użytkowania.
Zapalenie metanu. Tragedia, która zmienia podejście
22 stycznia 2025 roku w kopalni Knurów-Szczygłowice doszło do tragicznego zapalenia metanu, które zabiło pięciu górników i raniło kilkunastu innych. Wypadek, jeden z najpoważniejszych w polskim górnictwie od dekady, ujawnił luki w ochronie pracowników przed skutkami pożarów i wybuchów gazów. Śledztwo Państwowej Inspekcji Pracy wskazało, że choć procedury BHP były przestrzegane, tradycyjna odzież ochronna nie zapewniła wystarczającej ochrony przed ogniem i wysoką temperaturą.
Tragedia zmusiła JSW do przyspieszenia działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa. W odpowiedzi spółka wprowadziła audyty sprzętu, szkolenia z ewakuacji i – co kluczowe – rozpoczęła testy nowej odzieży trudnopalnej. Wdrożenie nowych mundurów to część szerszego planu, który obejmuje modernizację systemów wentylacji i monitoringu metanu, ale to odzież ma być pierwszą linią obrony dla górników pracujących w strefach wysokiego ryzyka.
Co dokładnie testują górnicy?
Testowana odzież, zaprojektowana przez konsorcjum JSW i europejskich producentów tekstyliów technicznych, obejmuje trudnopalne koszulki polo i spodnie, dostosowane do pracy w warunkach dołowych. Komplety są personalizowane – dopasowane do sylwetki każdego górnika, co zwiększa komfort i mobilność. Kluczowe cechy to:
- Trudnopalność: Odporność na płomienie i wysokie temperatury do 300°C przez kilka sekund.
- Antystatyczność: Minimalizacja ryzyka wyładowań elektrostatycznych, które mogą zapalić metan.
- Oddychalność: Tkaniny odprowadzające wilgoć, zapewniające komfort w wilgotnych i gorących chodnikach.
- Wytrzymałość: Zachowanie właściwości po 100 praniach, co gwarantuje długotrwałe użytkowanie.
Testy odbywają się w dwóch ruchach kopalni Knurów-Szczygłowice: w ruchu Knurów (pokłady o wysokim ryzyku metanowym) i ruchu Szczygłowice (warunki zapylenia i wysokiej temperatury). Górnicy oceniają odzież pod kątem wygody, odporności na uszkodzenia i skuteczności w ochronie przed ciepłem. Wyniki testów zdecydują, czy odzież stanie się standardem dla całej spółki, a być może i branży.
Trudnopalne tkaniny
Sercem nowej odzieży są włókna meta-aramidowe (np. Nomex) i para-aramidowe (np. Kevlar), stosowane w odzieży dla strażaków, kierowców Formuły 1 i astronautów. Meta-aramidy zapewniają odporność na płomienie i wysokie temperatury, nie topiąc się ani nie rozpadając, podczas gdy para-aramidy zwiększają wytrzymałość mechaniczną, chroniąc przed rozdarciem. Tkaniny są dodatkowo antystatyczne, co zapobiega iskrzeniu w środowisku metanowym, oraz oddychające, dzięki membranom odprowadzającym wilgoć.
Technologia, pierwotnie opracowana dla ekstremalnych zastosowań, takich jak kombinezony strażackie czy osłony termiczne w rakietach, została zaadaptowana do górnictwa przez konsorcjum JSW i europejskich producentów. Wytrzymałość na 100 prań oznacza, że odzież zachowuje właściwości przez co najmniej dwa lata intensywnego użytkowania, co jest kluczowe dla opłacalności inwestycji. Koszty produkcji są wysokie (ok. 500–700 zł za komplet), ale JSW podkreśla, że bezpieczeństwo nie ma ceny.
Źródło: JSW