Polecane

„Financial Times”: Gospodarka wojenna Putina traci impet, wzrost płac zwalnia

Prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. Pixabay.

Gospodarka Rosji, napędzana wojennymi wydatkami, spowalnia – ocenia „Financial Times”. Wzrost realnych dochodów Rosjan w 2025 roku jest niższy niż w poprzednich latach, a PKB ma wzrosnąć tylko o 2 procent. Choć wojna poprawiła sytuację najuboższych, poparcie dla konfliktu w Ukrainie maleje w miarę pogarszania się finansów osobistych.

Jak podaje „Financial Times”, rosyjska gospodarka, przestawiona na tory wojenne po inwazji na Ukrainę w 2022 roku, traci dynamikę. Kluczowym sygnałem jest spowolnienie wzrostu wynagrodzeń nowych pracowników, co wskazuje na wyczerpywanie się efektu „wojennego boomu” gospodarczego. Dane Federalnej Służby Statystycznej (Rosstat) potwierdzają, że w pierwszym kwartale 2025 roku realne dochody Rosjan (uwzględniające pensje, wynajem nieruchomości i odsetki od oszczędności) wzrosły o 7,1 procent, w porównaniu z 8,3 procent w 2024 roku. To wciąż wzrost, ale wolniejszy niż w szczytowym okresie 2023–2024, gdy gospodarka osiągała niespotykane od dekady tempo.

Wojenne wydatki napędzały wzrost, ale efekt słabnie

Po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji na Ukrainę Kreml zwiększył wydatki, kierując środki na żołd dla żołnierzy, preferencyjne pożyczki dla przemysłu zbrojeniowego i dopłaty do kredytów hipotecznych. Według Rosstatu, realne dochody spadły w 2022 roku, ale odbiły pod koniec roku i rosły w 2023 oraz 2024 roku, osiągając wzrost o 8,4–8,7 procent. Nawet skumulowana inflacja na poziomie 30 procent w ciągu trzech lat nie zneutralizowała tych zysków.

– Państwo wykorzystuje pieniądze, aby ostudzić nastroje społeczne – stwierdziła Aleksandra Prokopenko z Carnegie Russia Eurasia Center, wskazując, że wojenne wypłaty poprawiły sytuację najuboższych rodzin, zwłaszcza tych, których członkowie walczą na froncie.

Jednak „FT” podkreśla, że ten model gospodarczy, oparty na masowych wydatkach wojennych, wyczerpuje się. Wzrost PKB w 2025 roku szacowany jest na 2 procent, co oznacza spadek z 4 procent średniej z lat 2023–2024. Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) jest bardziej pesymistyczny, prognozując wzrost PKB na poziomie 1,5 procent w 2025 roku i zaledwie 0,9 procent w 2026 roku. Spowolnienie wynika z kilku czynników: wysokich stóp procentowych (21 procent według Banku Centralnego Rosji), niedoborów siły roboczej, sankcji ograniczających dostęp do technologii i rynków oraz spadających cen ropy, które w 2025 roku wynoszą 55–60 USD za baryłkę, zamiast oczekiwanych 60–70 USD.

Społeczne poparcie dla wojny a sytuacja finansowa

Badania niezależnej grupy Chronicles, przytoczone przez „FT”, pokazują, że 40 procent Rosjan odczuwa pogorszenie sytuacji finansowej, 40 procent nie zauważa zmian, a 20 procent widzi poprawę. Współzałożyciel Chronicles, opozycjonista Aleksiej Minjało, podkreśla, że istnieje korelacja między dobrobytem a poparciem dla wojny: im gorsza sytuacja finansowa, tym mniejsze prawdopodobieństwo poparcia dla konfliktu w Ukrainie. Wzrost dochodów w latach 2023–2024, napędzany wojennymi wydatkami, zwiększał akceptację dla polityki Putina, szczególnie wśród uboższych warstw, które korzystały z żołdu i subsydiów. Jednak spowolnienie gospodarcze i rosnąca inflacja (9,5 procent w 2024 roku, z prognozami 6,5–7 procent w 2025 roku) mogą osłabić to poparcie.

Wyzwania dla gospodarki wojennej

Rosyjska gospodarka boryka się z licznymi problemami:

  • Wysoka inflacja i stopy procentowe: Bank Centralny Rosji podniósł stopy procentowe do 21 procent, by walczyć z inflacją, co hamuje inwestycje i zwiększa ryzyko bankructw w sektorach cywilnych, takich jak nieruchomości.
  • Niedobory siły roboczej: Mobilizacja i emigracja (do miliona osób opuściło kraj po 2022 roku) spowodowały brak nawet 5 milionów pracowników, co zmusza firmy do podnoszenia płac, napędzając inflację.
  • Spadek przychodów z ropy: Ministerstwo Finansów Rosji obniżyło prognozę ceny ropy z 69,7 USD do 56 USD za baryłkę w 2025 roku, co zwiększa deficyt budżetowy do 1,7 procent PKB.
  • Sankcje i izolacja: Sankcje ograniczają dostęp do technologii i rynków, a eksport uzbrojenia spadł o 92 procent w latach 2021–2024, co osłabia przemysł zbrojeniowy.

Kreml finansuje wojnę nie tylko z budżetu (250 miliardów USD do czerwca 2024 roku), ale także z pozabudżetowych pożyczek dla sektora zbrojeniowego (200 miliardów USD), co zwiększa zadłużenie i obciąża gospodarkę. W 2025 roku wydatki na obronność i bezpieczeństwo wyniosą 41 procent budżetu federalnego, osiągając 8 procent PKB – poziom niespotykany od czasów ZSRR.

Źródła: Financial Times