W 2024 roku Polacy żyją dłużej niż przed pandemią – średnia długość życia osiągnęła 74,93 roku dla mężczyzn i 82,26 roku dla kobiet, przewyższając poziom z 2019 roku. Dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wskazują na odbudowę zdrowia publicznego po załamaniu w latach 2020–2021, jednak luka między płciami wciąż wynosi 7,3 roku.
W 2024 roku Główny Urząd Statystyczny (GUS) ogłosił, że średnia długość życia w Polsce osiągnęła 74,93 roku dla mężczyzn i 82,26 roku dla kobiet, przewyższając poziom sprzed pandemii COVID-19. To wzrost o 0,3 roku w porównaniu z 2023 rokiem, co wskazuje na stopniową odbudowę zdrowia publicznego po dramatycznych spadkach w latach 2020–2021. Dane te, opublikowane 30 lipca 2024 roku, są sygnałem, że Polska wraca na ścieżkę wydłużania życia swoich obywateli, zapoczątkowaną po transformacji ustrojowej w 1989 roku.
Mimo tego postępu, Polska wciąż pozostaje w tyle za krajami Europy Zachodniej, zajmując 27. miejsce dla mężczyzn i 24. dla kobiet wśród 35 krajów UE. Różnica w długości życia między płciami – 7,3 roku – pozostaje jednym z kluczowych wyzwań dla systemu zdrowia.
Od 1990 roku średnia długość życia w Polsce znacząco wzrosła: dla mężczyzn o 8,7 roku (z 66,2 do 74,93), a dla kobiet o 7 lat (z 75,2 do 82,26). Kluczowymi czynnikami były spadek umieralności niemowląt, rozwój medycyny – w tym dostęp do nowoczesnych terapii i diagnostyki – oraz lepsza profilaktyka chorób, takich jak choroby sercowo-naczyniowe (CVD), które odpowiadają za 40–50% zgonów w Polsce. Transformacja ustrojowa po 1989 roku przyniosła poprawę warunków życia, dostęp do lepszej żywności i inwestycje w ochronę zdrowia, co przyczyniło się do tego trendu.
Pandemia COVID-19 w latach 2020–2021 przerwała ten postęp, skracając średnią długość życia o ponad 2 lata dla obu płci. W 2021 roku mężczyźni żyli średnio 71,6 roku, a kobiety 79,2 roku – to najniższe wartości od dekady. Przyczyną były zgony spowodowane wirusem, przeciążenie systemu ochrony zdrowia i ograniczenia w dostępie do leczenia innych chorób. Od 2022 roku trend zaczął się odwracać, a w 2024 roku Polska przekroczyła poziom sprzed pandemii (74,6 dla mężczyzn i 81,1 dla kobiet w 2019 roku).
Różnice między płciami
W 2024 roku kobiety w Polsce żyją średnio o 7,3 roku dłużej niż mężczyźni – to znacząca różnica, choć mniejsza niż w latach 90., gdy wynosiła ponad 9 lat. Największa rozbieżność występuje w województwie podlaskim, gdzie kobiety żyją o 8,3 roku dłużej (82,7 vs 74,4), a najmniejsza w śląskim – 6,8 roku (81,42 vs 74,62). Przyczyny tej luki są złożone i obejmują aspekty biologiczne, społeczne i kulturowe. Mężczyźni częściej podejmują ryzykowne zachowania, takie jak nadużywanie alkoholu (19,8 litra rocznie w porównaniu do 5,8 litra u kobiet) i palenie tytoniu (18,6 lat życia straconych u mężczyzn vs 7,9 u kobiet).
Mężczyźni rzadziej korzystają z badań profilaktycznych, co opóźnia diagnostykę chorób, takich jak rak prostaty czy choroby serca. Praca fizyczna, często bardziej niebezpieczna i obciążająca, oraz stres związany z tradycyjnymi rolami społecznymi – np. presja bycia głównym żywicielem rodziny – dodatkowo pogarszają zdrowie psychiczne i fizyczne mężczyzn. Kobiety, choć również narażone na stres, częściej dbają o zdrowie, stosują zdrowszą dietę i regularnie odwiedzają lekarzy.
Gdzie żyje się dłużej?
Różnice w długości życia między miastem a wsią są wyraźniejsze w przypadku mężczyzn niż kobiet. W 2024 roku mężczyźni w miastach żyją średnio 75,07 roku, o 0,4 roku dłużej niż na wsi (74,67). Dla kobiet różnica jest minimalna: 82,27 roku w miastach wobec 82,21 na wsi. GUS wskazuje, że mężczyźni w miastach mają lepszy dostęp do opieki zdrowotnej, w tym specjalistycznych placówek i badań diagnostycznych, oraz wyższy poziom edukacji zdrowotnej, co sprzyja profilaktyce. Na wsiach mężczyźni częściej pracują fizycznie, są narażeni na wypadki i mają ograniczony dostęp do lekarzy specjalistów.
Kobiety wydają się bardziej „odporne” na różnice środowiskowe, co może wynikać z ich większej dbałości o zdrowie niezależnie od miejsca zamieszkania. Na przykład programy profilaktyczne, takie jak badania mammograficzne, są równie dostępne w miastach, jak i na wsiach dzięki mobilnym mammobusom. Jednak na wsiach wciąż brakuje kampanii skierowanych do mężczyzn, np. na temat raka prostaty czy chorób serca.
Długość życia w regionach
Regionalne różnice w długości życia w Polsce ujawniają nierówności w zdrowiu publicznym. Wśród mężczyzn najdłużej żyją mieszkańcy województwa małopolskiego (76,25 roku), a najkrócej łódzkiego (73,61). Dla kobiet liderem jest Podkarpacie (83,73 roku), a najniższe wartości odnotowano w województwach śląskim i łódzkim (81,42). Dane te odzwierciedlają różnice w dostępie do opieki zdrowotnej, poziomie życia, stylu życia i inwestycjach samorządowych.
Małopolska i Podkarpacie, z wysokim odsetkiem mieszkańców stosujących zdrową dietę i aktywność fizyczną, korzystają z dobrego dostępu do terenów zielonych i niższego poziomu zanieczyszczeń. Z kolei województwa śląskie i łódzkie borykają się z problemami związanymi z industrializacją, zanieczyszczeniem powietrza i wysokim odsetkiem palaczy (25% mężczyzn w Łódzkiem vs 18% w Małopolsce). Brak lekarzy specjalistów w Łódzkiem (2,1 na 1000 mieszkańców vs 2,5 w Małopolsce) dodatkowo pogłębia problem. Jak wskazuje GUS, „regionalne nierówności w długości życia to efekt kombinacji czynników społecznych, ekonomicznych i zdrowotnych”. Samorządy w regionach o krótszej długości życia muszą zwiększyć inwestycje w profilaktykę i infrastrukturę medyczną, by zmniejszyć te dysproporcje.
Daleko od zachodniego ideału
W rankingu długości życia w Europie Polska zajmuje 27. miejsce dla mężczyzn (74,93 roku) i 24. dla kobiet (82,26 roku) wśród 35 krajów UE. Liderami są Szwajcaria (82,8 dla mężczyzn, 86,4 dla kobiet), Liechtenstein (82,5 i 86,8) oraz Hiszpania (82,2 i 86,1), gdzie zaawansowane systemy opieki zdrowotnej, zdrowa dieta śródziemnomorska i wysoki poziom życia przekładają się na długowieczność. Polska wyprzedza kraje Bałkanów (np. Bułgarię: 71,8 dla mężczyzn) i regionu bałtyckiego (Litwa: 72,1 dla mężczyzn), ale pozostaje w tyle za Europą Zachodnią.
Największe różnice między płciami występują na Łotwie (10,2 roku), Litwie (9,8) i w Mołdawii (9,5), gdzie mężczyźni żyją znacznie krócej z powodu wysokiego spożycia alkoholu i słabej profilaktyki. Najmniejsze różnice obserwuje się w Holandii (3,8 roku) i Norwegii (4,1), gdzie równość w dostępie do opieki zdrowotnej i edukacji zmniejsza lukę płciową.
Polska, z różnicą 7,3 roku, plasuje się w środku europejskiego rankingu. Jak zauważa Eurostat, „Polska nadrabia zaległości, ale wciąż potrzebuje reform w profilaktyce i dostępie do lekarzy, by dogonić Zachód”. Inwestycje w zdrowie publiczne, takie jak Narodowy Program Zdrowia, mogą pomóc w zmniejszeniu tej przepaści.
Co wpływa na długość życia?
Długość życia Polaków zależy od wielu czynników, z których kluczowe to styl życia, dostęp do opieki zdrowotnej i uwarunkowania społeczne. Palenie tytoniu, odpowiadające za 13,1% zgonów, pozostaje głównym problemem, szczególnie wśród mężczyzn. Nadużywanie alkoholu (10,7 litra na osobę rocznie) i otyłość (62–68% mężczyzn i 46–60% kobiet z nadwagą) zwiększają ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i nowotworów, które odpowiadają za 65–75% zgonów. Z kolei aktywność fizyczna i zdrowa dieta, promowane w ramach Narodowego Programu Zdrowia, mogą wydłużyć życie o 2–3 lata.
Profilaktyka odgrywa kluczową rolę – badania przesiewowe, takie jak kolonoskopia czy mammografia, pozwalają na wczesne wykrywanie raka, a programy zdrowia psychicznego zmniejszają ryzyko samobójstw, które są wyższe wśród mężczyzn (15,2 na 100 000 vs 2,3 dla kobiet). Dostęp do lekarzy, choć poprawia się (6,5 łóżek szpitalnych na 1000 mieszkańców), wciąż jest ograniczony przez niedobór specjalistów (2,3 lekarza na 1000 osób vs 3,6 w UE). Społeczne uwarunkowania, takie jak wykształcenie, dochód i zawód, również mają znaczenie – osoby z wyższym wykształceniem żyją średnio o 5 lat dłużej.
Rząd i samorządy powinny zwiększyć inwestycje w profilaktykę (np. kampanie antynikotynowe), poprawić dostęp do lekarzy na wsiach i w mniej rozwiniętych regionach oraz promować równość płci w opiece zdrowotnej. Narodowy Program Zdrowia na lata 2021–2025, z budżetem 3 mld euro, zakłada m.in. zmniejszenie otyłości i alkoholizmu o 10% do 2025 roku. Jak podkreśla Ministerstwo Zdrowia, „zdrowie to nie tylko medycyna, ale także styl życia i środowisko”. Tylko kompleksowe działania mogą sprawić, że Polacy – zwłaszcza mężczyźni – będą żyli dłużej.
Źródło: Business Insider