Egipt buduje luksusowy kurort za 16 mld euro przy Hurghadzie

Fot. Developers EG.
Fot. Developers EG.

Na południe od Hurghady w Egipcie powstaje luksusowy kurort Marassi Red Sea, obejmujący 12 ultraluksusowych hoteli, pływające kabiny noclegowe, 400-metrową plażę, sztuczne laguny, 500 sklepów i dziesiątki restauracji. Koszt inwestycji szacowany jest na 16 mld euro.

  • Projekt Marassi Red Sea zajmuje ponad 10 km² wybrzeża.
  • Inwestycja jest realizowana przez firmę z Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
  • Prace budowlane stworzą miejsca pracy dla 150–170 tys. osób, a po zakończeniu resort zatrudni na stałe 25 tys. osób.
  • Roczne korzyści gospodarcze dla Egiptu szacowane są na 85–170 mln euro, w tym wpływy dla lotniska w Hurghadzie, portu Safaga, lokalnych rolników i firm transportowych.
  • Projekt wspiera egipską strategię turystyczną, której celem jest przyciągnięcie 30 mln turystów rocznie do 2028 r.

Emaar Misr, spółka zależna dubajskiego giganta deweloperskiego Emaar Properties, podpisała umowę z egipską firmą City Stars na realizację projektu Marassi Red Sea. Wartość całej inwestycji szacowana jest na 16 miliardów euro, a powierzchnia, którą obejmie przedsięwzięcie, przekroczy dziesięć kilometrów kwadratowych. Kompleks powstanie na południe od Hurghady i już teraz określany jest mianem projektu, który ma szansę całkowicie zmienić wizerunek egipskiego wybrzeża. Projekt został zaprojektowany jako luksusowy kurort, którego wzorem stał się Marassi North Coast. Ten wcześniejszy kompleks, stworzony również przez Emaar, okazał się ogromnym sukcesem i przyciągnął cztery miliony gości w zaledwie trzy miesiące od otwarcia. Marassi Red Sea ma powtórzyć ten sukces, ale na znacznie większą skalę. Nowa inwestycja ma stać się perłą Morza Czerwonego, łączącą nowoczesną architekturę z naturalnym pięknem regionu.

W ramach projektu powstanie dwanaście hoteli o standardzie pięciogwiazdkowym. Każdy z nich będzie oferował luksusowe apartamenty z panoramicznym widokiem na morze, prywatnymi basenami oraz pełnym zakresem usług concierge. Szczególną atrakcją mają być pływające kabiny, które zostaną zbudowane na sztucznych lagunach i zainspirowane koncepcją resortów z Malediwów. Rozwiązanie to pozwoli turystom na wyjątkowe doświadczenia pobytu wśród raf koralowych, przy jednoczesnym zachowaniu komfortu i prywatności. Centralnym punktem kurortu będzie plaża o długości czterystu metrów, pokryta białym piaskiem sprowadzanym specjalnie na potrzeby inwestycji. Plaża zostanie połączona z rozbudowaną siecią kanałów wodnych, które umożliwią poruszanie się gondolami pomiędzy poszczególnymi częściami kompleksu. Poza tym w ramach Marassi Red Sea powstanie pięćset sklepów z luksusowymi markami modowymi, jubilerskimi i designerskimi, a także dziesiątki restauracji oferujących zarówno międzynarodową kuchnię, jak i tradycyjne egipskie specjały, w tym świeże owoce morza pozyskiwane bezpośrednio z Morza Czerwonego.

Inwestycja obejmie powierzchnię 2426 feddanów, co odpowiada około 2518 akrom, i zostanie zaprojektowana jako samowystarczalne miasto. Oprócz hoteli i apartamentów przewidziano budowę mariny o międzynarodowym standardzie, która będzie mogła przyjmować superjachty i setki mniejszych jednostek. Dzięki temu kurort stanie się nie tylko centrum turystycznym, ale również atrakcyjnym punktem na mapie żeglarskiej dla bogatych klientów z całego świata, w tym z Zatoki Perskiej. W ramach kompleksu znajdzie się również strefa Marassi Wonders, w której zaplanowano park wodny, centrum konferencyjne i nowoczesne obiekty sportowe. Dla miłośników aktywnego wypoczynku powstaną korty tenisowe oraz pola golfowe, które zostaną zaprojektowane przez renomowanych architektów krajobrazu. Emaar Misr zadba również o infrastrukturę społeczną. Projekt przewiduje budowę szkół, szpitali i centrów medycznych, co sprawi, że Marassi Red Sea stanie się nie tylko miejscem turystycznym, ale także funkcjonalnym, samowystarczalnym miastem. To podejście wpisuje się w filozofię Emaar, która zakłada łączenie luksusu z praktycznością i długoterminowym rozwojem lokalnych społeczności.

Budowa Marassi Red Sea rozpocznie się w drugiej połowie 2025 roku. Realizacja będzie przebiegać etapami, a pierwsze otwarcia zaplanowano na 2027 rok. Dzięki temu inwestorzy i pierwsi nabywcy nieruchomości będą mogli korzystać z części atrakcji i infrastruktury już na kilka lat przed pełnym ukończeniem projektu. Emaar Misr działa w Egipcie od 1997 roku i ma na swoim koncie wiele dużych inwestycji, takich jak osiedle Mivida w Kairze czy inne prestiżowe projekty mieszkaniowe i komercyjne. Jednak Marassi Red Sea jest największym i najbardziej ambitnym przedsięwzięciem firmy w regionie. Współpraca z City Stars, które posiada doświadczenie w zarządzaniu dużymi centrami handlowymi w Kairze, zapewnia projektowi dodatkową stabilność i dostęp do lokalnych zasobów. Podpisanie umowy w obecności premiera Egiptu, Mostafy Madbouly’ego, było także wyrazem zaufania emirackich inwestorów do potencjału egipskiej gospodarki i jej sektora turystycznego.

Projekt obejmuje także sprzedaż nieruchomości – luksusowych willi, apartamentów oraz domów typu townhouse. Oferta skierowana jest zarówno do Egipcjan, jak i klientów z Bliskiego Wschodu oraz Europy. Przygotowano elastyczne plany płatności, sięgające nawet ośmiu lat, co ma zwiększyć atrakcyjność inwestycji dla szerokiego grona nabywców.

Praca dla tysięcy na pustynnym wybrzeżu

Premier Egiptu, Mostafa Madbouly, podkreślił, że budowa kompleksu Marassi Red Sea będzie jednym z największych motorów gospodarczych w historii wybrzeża Morza Czerwonego. Według zapowiedzi, projekt stworzy od 150 do 170 tysięcy miejsc pracy w fazie realizacji. Zatrudnienie znajdą nie tylko robotnicy budowlani, lecz także inżynierowie, architekci, specjaliści od logistyki i nowoczesnych technologii. Sama skala przedsięwzięcia, obejmującego kilkanaście hoteli, marinę, laguny i sieć handlowo-gastronomiczną, wymaga bowiem ogromnych zasobów kadrowych. Po zakończeniu budowy, co planowane jest na koniec tej dekady, Marassi Red Sea zapewni stałą pracę około 25 tysiącom osób, które będą odpowiadały za obsługę gości, utrzymanie infrastruktury, zarządzanie sklepami i restauracjami, a także za codzienne funkcjonowanie kurortu. Znaczenie inwestycji dla regionu Hurghady jest nie do przecenienia. Bezrobocie w tym rejonie od lat stanowi poważne wyzwanie społeczne, a tak szeroki front zatrudnienia ma szansę odwrócić ten trend. Już sam proces budowy stanie się impulsem rozwojowym dla setek lokalnych firm. Materiały budowlane mają być dostarczane przez port w Safadze, co wygeneruje nowe zlecenia transportowe i wzmocni lokalną gospodarkę. Rolnicy z pobliskich wiosek zostaną włączeni w system dostaw żywności zarówno na potrzeby placu budowy, jak i przyszłej infrastruktury gastronomicznej. Lotnisko w Hurghadzie zyska na wzroście liczby pasażerów, a port Safaga stanie się kluczowym ogniwem w obsłudze dostaw jachtów i towarów dla rozwijającego się kurortu.

Proces budowy został rozłożony na kilka faz, aby równomiernie rozłożyć zapotrzebowanie na pracowników i zasoby. Pierwszy etap, obejmujący wzniesienie hoteli oraz stworzenie głównej plaży, pochłonie tysiące ton betonu i stali, wymagając zatrudnienia dziesiątek tysięcy osób. Kolejne fazy, takie jak budowa mariny czy tworzenie sztucznych lagun, będą wymagały zaawansowanych technologii, w tym systemów filtracji i zarządzania wodą, co dodatkowo zwiększy zapotrzebowanie na specjalistów. Emaar Misr zapowiada programy szkoleniowe dla lokalnych pracowników, które mają podnieść ich kwalifikacje i umożliwić udział w najbardziej zaawansowanych częściach inwestycji. Dzięki temu budowa stanie się nie tylko źródłem zatrudnienia, lecz także platformą transferu wiedzy i kompetencji. Po otwarciu kompleksu stałe miejsca pracy w hotelach, restauracjach, sklepach i centrach rekreacyjnych zagwarantują stabilność finansową dla tysięcy rodzin. Utrzymanie infrastruktury, obsługa turystów oraz zarządzanie ogromnym zapleczem logistycznym sprawi, że Marassi Red Sea stanie się jednym z największych pracodawców w regionie. To przełoży się nie tylko na wzrost dochodów mieszkańców, ale także na powstanie nowych biznesów towarzyszących, takich jak firmy transportowe, dostawcy usług medycznych czy lokalne rzemiosło.

Rząd Egiptu ocenia, że inwestycja przyniesie korzyści finansowe rzędu 85 do 170 milionów euro rocznie. Zyski mają pochodzić zarówno z podatków od nieruchomości i przychodów z turystyki, jak i z wydatków gości zagranicznych. Premier Madbouly wskazał, że Marassi Red Sea może odegrać rolę stabilizującą dla gospodarki kraju – wpływy z projektu mają wspierać walkę z inflacją, a także wzmocnić pozycję egipskiego funta na rynkach międzynarodowych. Tak długofalowe źródło przychodów ma zapewnić Egiptowi większą odporność na globalne kryzysy. Nie można jednak pominąć jeszcze jednego aspektu – transferu technologii. Dzięki udziałowi Emaar Properties do Egiptu trafią innowacyjne rozwiązania wykorzystywane wcześniej w Dubaju, takie jak inteligentne systemy zarządzania wodą i energią. Lokalne firmy, pracując ramię w ramię z międzynarodowymi ekspertami, będą miały szansę zdobywać nowe doświadczenia i wdrażać nowoczesne standardy. To oznacza, że Marassi Red Sea nie będzie wyłącznie turystycznym rajem, lecz także katalizatorem innowacji i rozwoju technologicznego w regionie.

Cel 30 milionów turystów do 2028 roku

Egipt traktuje turystykę jako fundament swojej gospodarki i konsekwentnie inwestuje w projekty, które mają umocnić jego pozycję na globalnej mapie podróży. Marassi Red Sea jest jednym z kluczowych elementów tej strategii i ma odegrać istotną rolę w osiągnięciu ambitnego celu, jakim jest przyciągnięcie 30 milionów turystów rocznie do 2028 roku. W 2024 roku sektor turystyczny wygenerował 13 miliardów dolarów i odpowiadał za 10 procent PKB kraju, ale rząd w Kairze planuje podwoić zarówno przychody, jak i liczbę odwiedzających. Dlatego też inwestuje w luksusowe kurorty, nowoczesną infrastrukturę oraz programy promocyjne, które mają przyciągnąć zamożnych gości z Europy, Azji i Bliskiego Wschodu. Elementem tej strategii jest modernizacja infrastruktury transportowej. Lotnisko w Hurghadzie, które w 2024 roku obsłużyło 7 milionów pasażerów, przechodzi rozbudowę, aby zwiększyć swoją przepustowość i obsłużyć rosnący ruch turystyczny. Port Safaga, będący kluczowym punktem dostaw i transportu morskiego, zyska na znaczeniu jako centrum logistyczne oraz miejsce obsługi jachtów i towarów niezbędnych do rozwoju nowych kurortów. Rząd powołał również specjalny komitet do oceny i zagospodarowania nadmorskich terenów inwestycyjnych, aby zmaksymalizować napływ kapitału i zapewnić optymalne wykorzystanie wybrzeża Morza Czerwonego. Takie działania są spójne z trendem przyciągania dużych inwestycji z krajów Zatoki Perskiej, czego przykładem jest projekt Ras El Hekma o wartości 35 miliardów dolarów.

Marassi Red Sea ma odegrać szczególną rolę w budowaniu atrakcyjności Egiptu jako destynacji turystycznej z najwyższej półki. Kompleks zaprojektowano tak, aby zwiększyć liczbę dostępnych noclegów w regionie i konkurować z najbardziej prestiżowymi lokalizacjami świata, takimi jak Dubaj czy Malediwy. Obiekt z mariną, sztucznymi lagunami i luksusową bazą hotelową będzie przyciągał zarówno miłośników żeglarstwa, jak i rodziny poszukujące unikalnych doświadczeń. Równolegle w Europie i na Bliskim Wschodzie prowadzone są intensywne kampanie promujące naturalne walory Egiptu, w tym rafy koralowe, oraz elementy luksusowej oferty kurortu. Władze Egiptu planują w 2025 roku przeznaczyć 100 milionów dolarów na globalną kampanię reklamową, której głównym celem będzie przyciągnięcie turystów z rynków azjatyckich. Strategia łączy promocję atrakcji naturalnych, takich jak rafy Morza Czerwonego, z eksponowaniem nowoczesnych inwestycji turystycznych. Ma to nie tylko zwiększyć liczbę odwiedzających, ale także poprawić wizerunek Egiptu jako kraju bezpiecznego, nowoczesnego i otwartego na świat.

Rozwój turystyki w Egipcie opiera się na połączeniu historycznych atrakcji, takich jak piramidy, z nowoczesnymi projektami luksusowych kurortów, które dodają prestiżu i wzmacniają pozycję konkurencyjną kraju. Marassi Red Sea ma stać się ikoną tej transformacji. Pływające kabiny inspirowane Malediwami, bogata oferta hoteli i wyjątkowa architektura kurortu będą wizytówką nowego oblicza egipskiej turystyki. Realizacja planu przyciągnięcia 30 milionów turystów do 2028 roku zakłada także rozwój nowych połączeń lotniczych, dalsze inwestycje w infrastrukturę i zapewnienie wysokiego poziomu bezpieczeństwa, co razem stworzy warunki do dynamicznego wzrostu branży i przyciągnięcia milionów gości z całego świata.

Źródło: PAP

Podłącz się do źródła najważniejszych informacji z rynku energii i przemysłu