Minister rolnictwa Stefan Krajewski podczas XII Forum Rolniczego w Żninie podkreślił, że państwo powinno pilnować granic i egzekwować normy jakościowe produktów rolnych, ale nie ingerować nadmiernie w mechanizmy rynkowe. Zwrócił uwagę na konieczność wsparcia dla rolników poszkodowanych przez pogodę, reformę systemu ubezpieczeń oraz rozsądną politykę dopłat i kontraktacji.
- Polska osiąga nadwyżkę w eksporcie produktów rolnych na poziomie 19 mld euro, dlatego blokowanie importu nie jest rozwiązaniem.
- Ceny rolne kształtują rynki; państwo nie powinno decydować o cenach zboża czy żywca.
- Na wsparcie rolników poszkodowanych przez przymrozki i anomalie pogodowe Polska uzyskała od UE 14,8 mln euro, a środki krajowe mogą zwiększyć pomoc nawet do 680 mln zł.
- Minister podkreślił potrzebę reformy systemu ubezpieczeń rolnych, aby polisy były realnie dostępne i zapewniały ochronę w trudnych sytuacjach.
- Krajewski zaznaczył znaczenie planowania produkcji i lepszej kontraktacji, by unikać nadprodukcji i problemów ze zbytem.
Podczas XII Forum Rolniczego „Gazety Pomorskiej”, które odbyło się 25 października 2025 r. w Żninie, w centrum dyskusji znalazły się wyzwania stojące przed europejskim i polskim rolnictwem w kontekście zmieniającej się sytuacji geopolitycznej i ekonomicznej. W spotkaniu uczestniczyli nie tylko obecny minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski, ale także byli szefowie resortu: Czesław Siekierski, Marek Sawicki, Jan Krzysztof Ardanowski, Krzysztof Jurgiel, Roman Jagieliński, Gabriel Janowski oraz Artur Balazs, a także przedstawiciele administracji, organizacji rolniczych i środowisk naukowych.
Minister Krajewski podkreślił, że Polska jest jednym z największych eksporterów produktów rolnych w Unii Europejskiej, z nadwyżką handlową sięgającą 19 miliardów euro. W związku z tym wstrzymanie importu nie jest postrzegane jako skuteczne narzędzie zarządzania nadwyżką produkcji, ponieważ mogłoby to odbić się negatywnie na eksporcie polskich towarów rolnych. „Jesteśmy dużym eksporterem. Jeżeli powiemy gdziekolwiek, że blokujemy import, to za chwilę możemy mieć problem z wywozem naszych produktów. Trzeba kontrolować handel, tak jak w eksporcie” – zaznaczył minister.
Krajewski podkreślił również, że regulowanie cen surowców rolnych, takich jak zboże czy żywiec, nie leży w gestii państwa: „Minister nie może decydować o cenie zboża czy żywca. To nie jest gospodarka centralnie planowana. Ceny kształtują rynki”. Jego wypowiedź wskazuje na akcentowanie roli mechanizmów rynkowych w kształtowaniu polityki rolnej, przy jednoczesnym utrzymaniu stabilnej pozycji Polski na rynkach międzynarodowych.
W trakcie forum poruszano również kwestię unijnych wymogów w zakresie Wspólnej Polityki Rolnej oraz ewentualnych kierunków jej reform w kontekście zmieniającej się geopolityki. Dyskusje dotyczyły m.in. sposobów zapewnienia konkurencyjności polskiego rolnictwa, dostosowania produkcji do wymogów rynku oraz konieczności zachowania równowagi między bezpieczeństwem żywnościowym a otwartym handlem. Eksperci zwracali uwagę, że nadchodzące zmiany globalne, w tym wyzwania klimatyczne, polityczne i handlowe, będą wymagały elastycznych strategii oraz wspólnej odpowiedzialności państw członkowskich UE za rozwój rolnictwa w sposób zrównoważony i konkurencyjny.
Wnioski z forum wskazują na potrzebę strategicznego podejścia do europejskiego rolnictwa, w którym zarówno kwestie eksportu, jak i regulacji unijnych, muszą być równoważone, aby Polska mogła utrzymać silną pozycję producenta i eksporteranta na światowych rynkach rolnych, jednocześnie zachowując zgodność z wymogami środowiskowymi i standardami jakości.
Pomoc dla rolników poszkodowanych przez pogodę
Podczas XII Forum Rolniczego „Gazety Pomorskiej” jednym z kluczowych tematów była pomoc dla rolników poszkodowanych w wyniku przymrozków i innych ekstremalnych zjawisk pogodowych. Minister rolnictwa Stefan Krajewski poinformował, że wsparcie obejmuje zarówno straty powstałe do 24 maja z powodu przymrozków, jak i szkody spowodowane przez deszcze nawalne, gradobicia czy zalania pól, np. na Żuławach.
– Tym rolnikom, którzy utracili plony w wyniku przymrozków do 24 maja, udzielana jest pomoc. Wystąpiliśmy do Unii Europejskiej o nadzwyczajne wsparcie i otrzymaliśmy 14,8 mln euro, czyli ponad 60 mln zł – wyjaśnił minister. Dodał, że środki te mogą zostać zwiększone nawet o 200% z budżetu krajowego, co oznacza około 200 mln zł dla sadowników, 480 mln zł dla rolników dotkniętych innymi anomaliami pogodowymi oraz dodatkowe 65 mln zł dla poszkodowanych na Żuławach.
Krajewski podkreślił również konieczność reformy systemu ubezpieczeń rolnych, aby zapewnić realne wsparcie w trudnych sytuacjach, niezależnie od budżetu państwa. Zwrócił uwagę, że ubezpieczenie powinno gwarantować pomoc rolnikowi w momencie szkody, bez ryzyka odmowy zawarcia polisy przez zakład ubezpieczeniowy.
– Nie wszystko powinno być finansowane z budżetu państwa. Jeżeli rolnik się ubezpiecza, musi mieć gwarancję, że ta pomoc rzeczywiście do niego trafi. Nie może być tak, że zakład ubezpieczeniowy odmawia zawarcia polisy tylko dlatego, że w poprzednim roku wypłacił odszkodowanie – mówił minister.
Porównał to do systemu ubezpieczeń komunikacyjnych, w którym po szkodzie składka może wzrosnąć, ale odmowa ubezpieczenia jest niedopuszczalna.
– Zakłady, które odmawiają ubezpieczenia rolników, nie powinny otrzymywać żadnego wsparcia z budżetu krajowego – dodał Krajewski, akcentując, że skuteczny i sprawiedliwy system ubezpieczeń jest kluczowy dla zapewnienia bezpieczeństwa finansowego rolników w obliczu rosnącej częstotliwości ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Konieczny rozsądek
Podczas forum minister Stefan Krajewski zwrócił uwagę na kluczową rolę planowania produkcji i lepszej kontraktacji w rolnictwie.
– Rolnik powinien wiedzieć już na etapie planowania zasiewów, w jakiej cenie sprzeda swoje produkty. W przeciwnym razie mamy nadprodukcję i brak zbytu – podkreślił, wskazując, że przewidywalność cenowa jest niezbędna do utrzymania stabilności rynku.
Odnosząc się do kwestii dopłat, minister zaznaczył, że ich nadmierne rozszerzanie może prowadzić do destabilizacji rynku rolnego.
– Nie upieram się, żeby nie stosować dopłat, ale nie możemy dopłacać do wszystkiego. To prowadziłoby nas z powrotem do punktu wyjścia – wyjaśnił, akcentując konieczność racjonalnego i ukierunkowanego wsparcia finansowego, które faktycznie wzmacnia produkcję rolną, a nie generuje nadprodukcji.
Krajewski poinformował również o kontynuacji prac nad projektami ustaw o „aktywnym rolniku” oraz funkcji produkcyjnej wsi.
– Te ustawy są już na ścieżce rządowej. Mam nadzieję, że trafią wkrótce do parlamentu, zostaną przyjęte i podpisane przez prezydenta. Chodzi o sprawiedliwy podział środków, aby trafiały one do tych, którzy rzeczywiście prowadzą działalność rolniczą, a nie tylko do właścicieli ziemi – zaznaczył minister.
Dodatkowo przypomniał, że w ciągu pierwszych trzech miesięcy swojego urzędowania wydał 31 rozporządzeń mających na celu uproszczenie przepisów i ułatwienie prowadzenia działalności rolniczej. Dzięki temu rolnicy mogą liczyć na bardziej przejrzyste regulacje, krótszy czas załatwiania formalności i większą elastyczność w prowadzeniu gospodarstw.
Źródło: MRiRW










