Polska ma szansę stać się liderem zielonych centrów danych w Europie Środkowo-Wschodniej, napędzana rosnącym zapotrzebowaniem na infrastrukturę dla sztucznej inteligencji (AI) i chmury obliczeniowej. Projekt Baltic AI Gigafactory oraz dynamiczny rozwój sektora IT dają nadzieję na przełom, ale obecny udział Polski w europejskich mocach obliczeniowych – poniżej 2% – wymaga pilnych działań, by sprostać ambicjom.
Polska staje przed historyczną szansą, by zostać liderem zielonych centrów danych w Europie Środkowo-Wschodniej (CEE). Rozwój sztucznej inteligencji, chmury obliczeniowej i globalnej cyfryzacji napędza zapotrzebowanie na nowoczesne centra danych, które są kluczowym elementem cyfrowej infrastruktury XXI wieku. W lipcu 2025 roku Polish Data Center Association (PLDCA) podkreśliła, że Polska, mimo pozycji największej gospodarki regionu CEE, odpowiada za zaledwie 2% europejskich mocy obliczeniowych. Projekt Baltic AI Gigafactory, zgłoszony do Komisji Europejskiej, może przyciągnąć miliardowe inwestycje i zmienić ten krajobraz.
Polska cyfrowa potęga? Potencjał i bariery
Polska, jako największa gospodarka Europy Środkowo-Wschodniej, ma solidne podstawy, by stać się liderem w sektorze centrów danych. Z szacowaną mocą zainstalowaną na poziomie 200 MW, Polska odpowiada jednak za mniej niż 2% europejskich mocy obliczeniowych, co jest niewspółmierne do jej gospodarczej pozycji i potencjału.
– Obecny udział Polski w europejskich mocach centrów obliczeniowych jest marginalny i nie odpowiada zupełnie wielkości i znaczeniu naszego kraju jako jednej z wiodących i najszybciej rozwijających się gospodarek europejskich – podkreśla Piotr Kowalski, dyrektor zarządzający PLDCA.
Potencjał Polski:
- Silny rynek wewnętrzny: Polska jest największym rynkiem konsumenckim w CEE, co przyciąga globalnych graczy z sektora technologicznego, takich jak Google, Microsoft czy Amazon Web Services.
- Korzystny klimat: Umiarkowane temperatury ułatwiają chłodzenie centrów danych, obniżając koszty operacyjne w porównaniu z krajami południowej Europy.
- Kompetencje technologiczne: Polska ma rozwinięty sektor IT, z ponad 450 tysiącami specjalistów i dynamicznie rosnącą liczbą firm technologicznych.
- Dobra lokalizacja: Centralne położenie w Europie ułatwia dostęp do rynków wschodnich i zachodnich, a rozwinięta infrastruktura telekomunikacyjna zapewnia niskie opóźnienia sieciowe.
Bariery:
- Wysokie koszty energii: Polska ma jedne z najwyższych cen energii elektrycznej w Europie, co ogranicza konkurencyjność centrów danych.
- Uzależnienie od paliw kopalnych: Duży udział węgla w miksie energetycznym zwiększa emisje CO2, co kłóci się z wymogami ESG (środowisko, społeczna odpowiedzialność, ład korporacyjny) stawianymi przez inwestorów.
- Ograniczenia infrastrukturalne: Niewystarczające tempo rozbudowy sieci elektroenergetycznych i odnawialnych źródeł energii (OZE) hamuje rozwój centrów danych typu hyperscale.
Polska ma unikalną szansę, by wykorzystać swoje atuty i nadrobić dystans do liderów, takich jak Niemcy czy Holandia, które dominują w europejskim rynku centrów danych.
W czerwcu 2025 roku Polska, wraz z Estonią, Litwą i Łotwą, złożyła wniosek do Komisji Europejskiej o utworzenie Baltic AI Gigafactory – nowoczesnego klastra obliczeniowego dedykowanego sztucznej inteligencji. Projekt, o budżecie szacowanym na 3 miliardy euro, ma szansę przyciągnąć znaczące inwestycje i wzmocnić technologiczną suwerenność regionu.
– Niedawno złożony wniosek do Komisji Europejskiej dotyczący utworzenia Baltic AI Gigafactory pokazuje, że Polska chce być aktywnym graczem w rozwoju technologii sztucznej inteligencji – mówi Piotr Kowalski.
Baltic AI Gigafactory to inicjatywa transgraniczna, która ma stworzyć światowej klasy infrastrukturę obliczeniową dla badaczy, przedsiębiorców i przemysłu. Kluczowym elementem projektu jest zapewnienie odpowiedniej infrastruktury energetycznej i teleinformatycznej, w tym centrów danych nowej generacji. Gigafabryka ma być zlokalizowana w maksymalnie dwóch miejscach w Polsce, z dostępem do zielonej energii, zaawansowanych systemów chłodzenia i wysokiej przepustowości sieci.
– Jestem dumny, że Polska współtworzy koalicję państw i podmiotów na rzecz rozwoju AI. Stworzenie Baltic AI Gigafactory zapewni światowej klasy infrastrukturę obliczeniową dla badaczy, przedsiębiorców, przemysłu i obywateli z całego regionu – podkreśla wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski.
Finansowanie opiera się na modelu publiczno-prywatnym, z 65% budżetu pochodzącym z sektora prywatnego, co zapewnia komercyjną opłacalność inwestycji.
Zielone centra danych – dlaczego są tak ważne?
Centra danych są fundamentem cyfrowej gospodarki, obsługując chmurę obliczeniową, sztuczną inteligencję i aplikacje takie jak e-commerce, fintech czy medtech. Ich znaczenie rośnie wraz z globalną cyfryzacją, ale wiąże się z ogromnym zapotrzebowaniem na energię.
Według raportu McKinsey z października 2024 roku, europejskie centra danych zużywają obecnie 62 TWh energii rocznie przy mocy zainstalowanej 10 GW, a do 2030 roku zapotrzebowanie ma wzrosnąć do ponad 150 TWh. Globalnie centra danych odpowiadają za 1–1,5% zużycia energii elektrycznej, a rozwój AI i chmury obliczeniowej przyspieszy ten trend.
Zielone centra danych, zasilane energią odnawialną, są kluczowe dla zrównoważonego rozwoju.
– Centra danych, odpowiadając na potrzeby związane z globalną cyfryzacją, dołączają do obiektów infrastrukturalnych o dużej energochłonności – zauważa PLDCA. Zielona energia nie tylko redukuje emisje CO2, ale także obniża koszty operacyjne i zwiększa atrakcyjność dla inwestorów, którzy coraz częściej kierują się kryteriami ESG. Komisja Europejska, w ramach „Cloud and AI Development Act”, zakłada potrojenie europejskich mocy obliczeniowych w ciągu 5–7 lat, co stawia przed Polską konieczność przyspieszenia inwestycji w OZE i infrastrukturę.
Co musi się wydarzyć, żeby Polska nie zmarnowała szansy?
Sylwia Pyśkiewicz, CEO Equinix i członek zarządu PLDCA, podkreśla: „Aby centra danych mogły pełnić rolę kluczowego ogniwa cyfrowej i energetycznej transformacji w sposób odpowiedzialny, potrzebne są dalsze inwestycje w zieloną energię, rozwój technologii i inteligentnych sieci, a także stabilne i elastyczne otoczenie regulacyjne. Polska, posiadająca silny łańcuch wartości i kompetencje technologiczne, chłonny rynek i sprzyjający efektywności energetycznej klimat, ma realną szansę, by stać się liderem zielonych centrów danych w regionie CEE – szczególnie w kontekście rosnących potrzeb nowej infrastruktury dedykowanej sztucznej inteligencji. To szansa, której nie warto zmarnować.”Aby zrealizować ten potencjał, Polska musi:
- Zwiększyć inwestycje w OZE: Rozwój farm wiatrowych, fotowoltaicznych i małych reaktorów modułowych (SMR), takich jak te planowane przez ORLEN Synthos Green Energy we współpracy z PLDCA, jest kluczowy dla zapewnienia zielonej energii.
- Rozbudować inteligentne sieci: Modernizacja infrastruktury elektroenergetycznej i teleinformatycznej pozwoli na obsługę centrów danych typu hyperscale, które wymagają wysokiej przepustowości i niezawodności.
- Zapewnić stabilne regulacje: Uproszczenie procedur administracyjnych i wsparcie dla inwestorów prywatnych przyspieszy rozwój sektora.
- Wykorzystać istniejące kompetencje: PLDCA, zrzeszająca blisko 60 podmiotów, w tym operatorów centrów danych, firmy inżynieryjne i technologiczne, stanowi platformę do współpracy między biznesem a administracją.
Polska ma już dojrzałych operatorów, takich jak Equinix, Atman czy Beyond.pl, oraz rosnącą liczbę firm IT gotowych do wsparcia sektora. Inicjatywy takie jak Baltic AI Gigafactory dodatkowo wzmacniają pozycję Polski jako potencjalnego hubu technologicznego.
Polska jako lider CEE – mit czy realny scenariusz?
Polska jest już uznawana za hub IT i outsourcingowy w regionie CEE, z dynamicznie rozwijającym się sektorem technologicznym i ponad 450 tysiącami specjalistów IT. Jednak w wyścigu o miano lidera zielonych centrów danych Polska konkuruje z Czechami, Węgrami, Rumunią i krajami bałtyckimi, które również zabiegają o inwestycje w infrastrukturę cyfrową. Przewagi Polski to:
- Wielkość rynku: Największa populacja i gospodarka w CEE przyciągają globalnych graczy.
- Potencjał rekrutacyjny: Duża liczba wykwalifikowanych specjalistów w sektorze IT i inżynierii.
- Integracja z UE: Udział w programach takich jak Digital Europe czy Horizon Europe ułatwia dostęp do funduszy i współpracy międzynarodowej.
Źródlo: PAP / ISB News