Polska, we współpracy z Litwą, Łotwą i Estonią, złożyła wniosek do Komisji Europejskiej w ramach unijnego programu budowy Gigafabryk AI, mających na celu rozwój zaawansowanych technologii sztucznej inteligencji. Projekt Baltic AI GigaFactory, którego liderem jest Polska, zakłada stworzenie potężnego centrum obliczeniowego w Polsce, wspierającego innowacje w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Polska, wspólnie z Litwą, Łotwą i Estonią, złożyła wniosek do Komisji Europejskiej w ramach programu budowy Gigafabryk AI, którego celem jest stworzenie wielkoskalowych centrów obliczeniowych do trenowania i wdrażania zaawansowanych modeli sztucznej inteligencji (AI). Projekt, nazwany Baltic AI GigaFactory, zakłada powstanie zaawansowanego centrum w Polsce, które wzmocni konkurencyjność regionu w dziedzinie AI. Wniosek, wspierany przez konsorcjum prywatnych firm i instytutów badawczych, jest odpowiedzią na unijną strategię rozwoju technologii, ogłoszoną przez przewodniczącą KE Ursulę von der Leyen w lutym 2025 roku, zakładającą finansowanie z funduszu InvestAI o budżecie 20 miliardów euro.
Polska, jako lider konsorcjum, wspólnie z Litwą, Łotwą i Estonią, złożyła 20 czerwca 2025 roku wniosek do Komisji Europejskiej w ramach programu budowy Gigafabryk AI. Inicjatywa, nazwana Baltic AI GigaFactory, zakłada stworzenie zaawansowanego centrum obliczeniowego o mocy do 30 000 procesorów graficznych (GPU), które ma wspierać trenowanie i wdrażanie modeli AI nowej generacji, zawierających biliony parametrów. Projekt obejmuje współpracę z firmami takimi jak Allegro, Orange Polska, Cloudferro, Beyond.pl, Greenergy Data Centers, Skeleton Technologies, Synerise, UAB oraz Wirtualna Polska, a także instytutami badawczymi, w tym Cyfronet, PCSS, NASK PIB, Instytut Badawczy IDEAS oraz uniwersytety w Wilnie, Rydze i Tartu.
Celem projektu jest nie tylko rozwój infrastruktury AI, ale także zwiększenie adopcji technologii sztucznej inteligencji wśród firm, obywateli i administracji publicznej w regionie. Kluczowym elementem jest rozwój polskich i bałtyckich modeli językowych, takich jak PLLuM, Bielik czy łotewski Tilde, oraz integracja generatywnej AI z procesami administracyjnymi. Baltic AI GigaFactory ma współpracować z istniejącymi ośrodkami AI w Tallinie, Rydze, Wilnie, Krakowie, Poznaniu, Gdańsku, Wrocławiu i Warszawie, tworząc skalowalny ekosystem innowacji. Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski podkreślił, że projekt jest otwarty na kolejnych partnerów, zarówno z krajów UE, jak i sektora prywatnego, co wzmacnia jego transgraniczny charakter.
Skala zainteresowania projektem
Zainteresowanie unijnym programem Gigafabryk AI okazało się ogromne – do 20 czerwca 2025 roku Komisja Europejska otrzymała 76 zgłoszeń dotyczących 60 różnych lokalizacji w 16 państwach członkowskich, opiewających na łączną kwotę 230 miliardów euro. Jednak plany zakładają powstanie zaledwie 4–5 gigafabryk w całej Unii Europejskiej, co oznacza wysoką konkurencję wśród kandydatów. Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski zauważył, że niektóre kraje złożyły po kilka wniosków na jedną lokalizację, stosując strategię „a może się uda”. Po uwzględnieniu międzynarodowych konsorcjów i powtarzających się aplikacji, KE szacuje, że gigafabryki powstaną w 10–12 krajach.
Polski wniosek wyróżnia się transgranicznym charakterem, łącząc Polskę z krajami bałtyckimi, co jest postrzegane jako jego przewaga. Jak podkreślił Standerski, Baltic AI GigaFactory ma szansę wzmocnić pozycję Europy Środkowo-Wschodniej w globalnym wyścigu technologicznym, wspierając rozwój regionalnych modeli AI i zapewniając konkurencyjność w takich sektorach jak finanse, ochrona zdrowia, transport czy produkcja. Minister gospodarki i innowacji Litwy Lukas Savickas zaznaczył, że wspólna inwestycja w AI to „inwestycja w bezpieczeństwo i siłę gospodarczą całego regionu bałtyckiego”, podkreślając konieczność zintegrowanego podejścia w takich dziedzinach jak obronność i zielone technologie.
Finansowanie i dalsze kroki
Budżet projektu Baltic AI GigaFactory szacowany jest na 3 miliardy euro, z czego 65% ma pochodzić z sektora prywatnego, a 35% z funduszy Komisji Europejskiej i państw członkowskich, w tym programu Cyfrowa Europa. Polska planuje dołożyć kilka procent tej kwoty, co ma zminimalizować obciążenie budżetu państwa. Trwają negocjacje nad dalszym zmniejszeniem udziału środków publicznych, a resort cyfryzacji rozważa dwa modele finansowania: utworzenie spółki zarządzającej gigafabryką, w której udziały odpowiadałyby wkładowi finansowemu, lub system przedpłaty, w którym firmy inwestujące w projekt otrzymają gwarancje zamówień i pierwszeństwo w korzystaniu z mocy obliczeniowych.
Komisja Europejska przyjęła wstępny projekt Baltic AI GigaFactory w lipcu 2025 roku i rozpoczęła roboczy kontakt z konsorcjum, co potwierdził wiceminister Standerski podczas posiedzenia sejmowej podkomisji. Ostateczny wniosek ma zostać złożony w grudniu 2025 roku, po ustaleniu harmonogramu prac i dokładnych lokalizacji, które wstępnie planowane są w maksymalnie dwóch miejscach w Polsce.
Wybór lokalizacji będzie zależał od dostępności połączeń światłowodowych, zielonej energii oraz systemów chłodzenia, a także od zgodności z krajową Polityką Rozwoju Sztucznej Inteligencji, której konsultacje zakończyły się 1 lipca 2025 roku. Ministerstwo Cyfryzacji współpracuje z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi, aby zapewnić cyberbezpieczeństwo i efektywność energetyczną projektu, a zapotrzebowanie energetyczne zgłoszono do odpowiednich organów rządowych.
Źródło: PAP










