Polska zgłosi wniosek do Komisji Europejskiej o budowę gigafabryki sztucznej inteligencji, wartej 5 miliardów złotych, z 30 tysiącami procesorów GPU rozmieszczonych w pięciu miastach: Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu. Inwestycja, wspierana przez unijny fundusz InvestAI, ma być klastrem superkomputerowych ośrodków, wzmacniając pozycję Polski jako lidera AI w Europie.
Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski ogłosił podczas konsultacji społecznych „Rok 2025: przyspieszenie w cyfryzacji”, że Polska złoży do 20 czerwca wniosek do Komisji Europejskiej (KE) o budowę gigafabryki sztucznej inteligencji (AI). Inwestycja, szacowana na 5 miliardów złotych (w tym 2 miliardy złotych ze środków publicznych w latach 2026–2029), ma być częścią unijnego programu InvestAI, który przewiduje finansowanie czterech gigafabryk AI w UE z funduszu o wartości 20 mld euro.
Struktura i lokalizacje gigafabryki
Polska gigafabryka AI nie będzie pojedynczym obiektem, lecz klastrem pięciu wiodących ośrodków zlokalizowanych w:
- Warszawie
- Poznaniu
- Krakowie
- Gdańsku
- Wrocławiu
Każdy z tych ośrodków już dziś dysponuje infrastrukturą superkomputerową, co umożliwia rozbudowę klastrów AI. Plan zakłada zakup 30 tysiącami procesorów graficznych (GPU), które zapewnią ogromną moc obliczeniową do trenowania zaawansowanych modeli AI. Rozproszenie infrastruktury ma zwiększyć efektywność energetyczną i cyberbezpieczeństwo, jak podkreślił Standerski po konsultacjach z ekspertami.
Polska Polityka AI
Projekt polskiej gigafabryki jest zgodny z „Polityką rozwoju sztucznej inteligencji do 2030 roku”, która jest w konsultacjach społecznych do 1 lipca 2025 roku. Dokument zakłada rozwój:
- Pięciu wiodących ośrodków AI (Warszawa, Poznań, Kraków, Gdańsk, Wrocław) z 10 planowanymi inwestycjami.
- 34 wspierających ośrodków regionalnych (m.in. Częstochowa, Radom, Elbląg, Jelenia Góra, Lubin, Suwałki, Chełm, Biała Podlaska) z 12 inwestycjami.
– Gigafabryka AI to szansa na technologiczny skok, zacieśnienie współpracy regionalnej i stworzenie ekosystemu, w którym nauka, biznes i administracja będą działać wspólnie – stwierdził Standerski.
Źródło: PAP / MC
