W krajach nordyckich narasta niepokój związany z rosnącą obecnością chińskich platform e-commerce. W centrum zainteresowania znalazły się aplikacje i serwisy takie jak Temu, które w krótkim czasie zdobyły dużą popularność wśród konsumentów w Szwecji, Finlandii, Norwegii czy Danii. 

Niska cena produktów, szybka dostawa i atrakcyjny marketing to tylko część układanki – za pozornie korzystną ofertą kryją się bowiem poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa, etyki handlu i cyberzagrożeń.

Tanio, ale za jaką cenę?

Produkty z chińskich platform kuszą niskimi cenami, jednak – jak zauważył Mateusz Gibała w rozmowie z Mateuszem Grzeszczukiem – coraz częściej pojawiają się pytania o jakość oferowanych towarów, toksyczne materiały wykorzystywane w produkcji i brak odpowiedzialności w przypadku szkód. 

Państwowe agencje konsumenckie w krajach nordyckich sygnalizują problemy z egzekwowaniem standardów bezpieczeństwa i zgodności z unijnymi regulacjami. Co gorsza, wiele z tych produktów nie przechodzi żadnej realnej kontroli przed dotarciem do klienta.

Cyberbezpieczeństwo na celowniku

Obawy nie ograniczają się jedynie do aspektów zdrowotnych. Coraz więcej głosów płynie także z sektora bezpieczeństwa – chińskie platformy, według niektórych analiz, mogą stanowić narzędzie zbierania danych o użytkownikach, które później trafiają poza granice Unii Europejskiej. W dobie napięć geopolitycznych i coraz większego znaczenia danych osobowych, takie działania są postrzegane jako potencjalne zagrożenie dla cyberbezpieczeństwa państw.

Państwa Nordyckie + Bruksela

W odpowiedzi na te wyzwania, ministrowie państw nordyckich zapowiadają intensyfikację współpracy z Komisją Europejską. Celem jest stworzenie skutecznych narzędzi do regulacji działalności chińskich gigantów e-commerce. Mowa tu zarówno o ujednoliceniu przepisów dotyczących importu i certyfikacji produktów, jak i o zwiększeniu uprawnień organów nadzorczych w zakresie egzekwowania kar za nielegalne praktyki.

W planach jest również uruchomienie wspólnych kampanii edukacyjnych, które mają ostrzegać konsumentów przed zakupem produktów z niepewnych źródeł. Ciekawym elementem tej strategii jest zaangażowanie lokalnych influencerów, którzy w przystępny sposób mają tłumaczyć zagrożenia oraz promować odpowiedzialną konsumpcję.

Lokalna odpowiedź na globalne wyzwania

Nie bez znaczenia pozostaje również wymiar gospodarczy. Chińskie platformy, działając często poza systemem podatkowym krajów UE, skutecznie wypychają z rynku lokalnych producentów i detalistów. Dlatego rządy krajów nordyckich rozważają również wprowadzenie programów wspierających promocję lokalnych produktów oraz mechanizmów faworyzujących europejskie e-sklepy w wyszukiwarkach i aplikacjach.

Zaobserwuj kanał na Youtube i udaj się w podróż po najdalszych zakątkach świata. Kliknij TUTAJ.

Źródło: Podróż bez Paszportu