UOKiK bada legalność opłat za bagaż podręczny w Ryanair i Wizz Air

Lotnisko. Fot. Pixabay.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie wyjaśniające wobec Ryanair i Wizz Air, sprawdzając, czy ich praktyki dotyczące weryfikacji wymiarów bagażu podręcznego i pobierania dodatkowych opłat są zgodne z prawem. UOKiK reaguje na skargi pasażerów, wskazujące na nieprecyzyjne pomiary, wysokie dopłaty (nawet kilkaset złotych) i brak możliwości ponownej weryfikacji. Zgodnie z orzecznictwem TSUE, bagaż podręczny o rozsądnych wymiarach powinien być bezpłatny.

Urząd analizuje:

  • Warunki przewozu bagażu podręcznego: Postanowienia umowne w regulaminach Ryanair i Wizz Air, w tym informacje przekazywane pasażerom przy zakupie biletu.
  • Procedurę pomiaru bagażu: Sposób weryfikacji wymiarów przy użyciu „sizerów” (metalowych ramek) oraz zgodność tych urządzeń z deklarowanymi limitami.
  • Opłaty za bagaż: Zasady naliczania dopłat, ich wysokość i sposób płatności (tylko karta płatnicza).
  • Konsekwencje dla pasażerów: Odmowa wpuszczenia na pokład w przypadku nieuiszczenia opłaty.
  • Rozpatrywanie reklamacji: Sposób, w jaki linie odpowiadają na skargi dotyczące niesłusznie nałożonych opłat.

Skargi pasażerów wskazują na powtarzający się schemat:

  • Przy bramce personel prosi o umieszczenie bagażu w sizerze, który – według konsumentów – ma mniejsze wymiary niż dozwolone (Ryanair: 40x20x25 cm, Wizz Air: 40x30x20 cm).
  • Pomiary są przeprowadzane w pośpiechu, bez możliwości ponownego sprawdzenia lub użycia innej miarki.
  • Pasażerowie, których bagaż „nie mieści się”, płacą dopłaty sięgające kilkuset złotych (np. 30–75 euro w Wizz Air, 25–69 funtów w Ryanair przy bramce).
  • Odmowa zapłaty skutkuje niewpuszczeniem na pokład.

– Ramka do mierzenia bagażu nie odpowiada dozwolonym wymiarom. Plecak, który wcześniej był bezpłatny, nagle nie spełnia wymogów, a pasażer płaci wysoką dopłatę – opisuje UOKiK, cytując skargi konsumentów.

Podstawa prawna

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny powołuje się na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE (CJEU) z 2014 roku (sprawa Vueling), które stwierdza, że bagaż podręczny o „rozsądnych wymiarach i wadze” (nie naruszający zasad bezpieczeństwa) jest integralną częścią usługi przewozu i nie powinien podlegać dodatkowym opłatom. Ryanair i Wizz Air twierdzą, że ich polityki (darmowy bagaż 40x20x25 cm i 40x30x20 cm) są zgodne z prawem UE, a opłaty dotyczą tylko większych toreb.

UOKiK bada, czy praktyki linii lotniczych naruszają prawa konsumentów, w szczególności poprzez:

  • Niejasne lub wprowadzające w błąd informacje o wymiarach bagażu.
  • Nieproporcjonalnie wysokie opłaty przy bramce.
  • Brak przejrzystości w procedurze weryfikacji i rozpatrywania skarg.

Źródła: PAP Biznes / uokik.gov.pl