Ardanowski: Umowa Mercosur zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Europy

Jan Krzysztof Ardanowski, szef Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP. Fot. Wikimedia Commons.
Jan Krzysztof Ardanowski, szef Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP. Fot. Wikimedia Commons.

Jan Krzysztof Ardanowski, szef Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP, ostrzega, że uzależnienie Europy od importu taniej żywności z Ameryki Południowej w ramach umowy Mercosur jest niebezpieczne dla rolników i konsumentów. Umowa może zagrozić dużym gospodarstwom towarowym i bezpieczeństwu żywnościowemu UE.

Podczas briefingu Jan Krzysztof Ardanowski, szef Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP, wyraził poważne obawy dotyczące umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a Mercosurem (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj). Podkreślił, że ratyfikacja tego porozumienia może prowadzić do zalania rynku UE tanią żywnością, co stanowi zagrożenie zarówno dla europejskich rolników, jak i konsumentów. W posiedzeniu Rady, które odbyło się z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, omówiono potencjalne skutki umowy dla polskiego i europejskiego rolnictwa.

Zagrożenia płynące z umowy Mercosur

Jan Krzysztof Ardanowski zwrócił uwagę, że zawarcie umowy handlowej z krajami Ameryki Południowej w ramach porozumienia Mercosur może nieść ze sobą poważne konsekwencje dla europejskiego, w tym polskiego, rolnictwa.

Po pierwsze, istnieje ryzyko zalania unijnego rynku tanią żywnością. Produkty rolne z Ameryki Południowej, takie jak wołowina, drób, cukier czy soja, są znacząco tańsze ze względu na niższe koszty produkcji, mniej rygorystyczne normy środowiskowe i sanitarne oraz większą skalę działalności rolniczej. Taka sytuacja może poważnie podważyć konkurencyjność europejskich producentów, którzy muszą spełniać wysokie standardy jakościowe i środowiskowe. Po drugie, umowa może uderzyć w duże gospodarstwa towarowe, które są szczególnie istotne dla zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego zarówno Polski, jak i całej Unii Europejskiej. To właśnie te nowoczesne, zmodernizowane gospodarstwa, inwestujące w rozwój i innowacje, stanowią fundament stabilnego i efektywnego rolnictwa. – Takie rolnictwo stanowi podstawę bezpieczeństwa żywnościowego kraju i należy je rozwijać – podkreślił Ardanowski.

Kolejnym zagrożeniem jest ryzyko dla konsumentów. Importowana żywność może nie spełniać unijnych norm jakości i bezpieczeństwa, co rodzi poważne obawy dotyczące zdrowia publicznego. Konsumenci mogą być narażeni na spożywanie produktów wytwarzanych w warunkach, które nie są akceptowalne w Unii Europejskiej.

Na koniec Ardanowski wskazał na ryzyko uzależnienia Europy od importu żywności. Wzrost zależności od dostaw spoza UE osłabia strategiczną niezależność Europy w kluczowym sektorze rolnym. Ma to szczególne znaczenie w kontekście globalnych kryzysów, takich jak zmiany klimatyczne, konflikty geopolityczne czy zakłócenia w łańcuchach dostaw. W jego ocenie, umowa Mercosur może podważyć zdolność Europy do samodzielnego zabezpieczenia potrzeb żywnościowych obywateli.

Czym jest umowa Mercosur?

Umowa o wolnym handlu między UE a Mercosurem, negocjowana od 1999 roku, została podpisana w grudniu 2024 roku, ale wymaga ratyfikacji przez wszystkie państwa członkowskie UE oraz Parlament Europejski. Porozumienie znosi większość barier handlowych, w tym cła na produkty rolne, co ma ułatwić eksport unijnych towarów (np. samochodów czy chemikaliów) do Ameryki Południowej, ale otwiera rynek UE na tańsze produkty rolne. W 2024 roku kraje Mercosur wyeksportowały do UE towary rolne o wartości 18 mld euro, głównie soję, wołowinę i kawę.

Krytycy wskazują, że umowa może zagrozić europejskiemu rolnictwu. Według szacunków Copa-Cogeca, napływ taniej wołowiny z Mercosur (99 tys. ton rocznie bez cła) może obniżyć ceny w UE o 20%, co szczególnie dotknie producentów wołowiny i drobiu w Polsce, gdzie sektor rolny generuje 2,5% PKB i zatrudnia ponad 2 mln osób.

Działania Rady ds. Rolnictwa

Jan Krzysztof Ardanowski podsumował również pięcioletnią działalność Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, która została powołana w 2020 roku jako ciało konsultacyjno-doradcze przy Prezydencie Rzeczypospolitej Polskiej. W ciągu tego okresu Rada odbyła 38 posiedzeń, w których uczestniczyli przedstawiciele ministerstw, instytucji związanych z rolnictwem, eksperci oraz przedstawiciele związków zawodowych i organizacji branżowych.

Do głównych zadań Rady należy wspieranie rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich, organizacja tematycznych okrągłych stołów, współpraca z instytucjami rządowymi i samorządowymi oraz przegląd i opiniowanie regulacji prawnych dotyczących rolnictwa.

Rada aktywnie uczestniczy w debacie na temat unijnej polityki rolnej, w szczególności Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), oraz podejmuje działania mające na celu przeciwdziałanie zagrożeniom dla europejskiego rolnictwa. Jednym z istotnych obszarów jej działalności jest krytyczna analiza skutków niekontrolowanego importu produktów rolnych z krajów trzecich, który może stanowić poważne wyzwanie dla konkurencyjności unijnych i polskich rolników.

Wyzwania i apele

Ardanowski zaapelował o uwzględnienie interesów europejskich rolników w procesie ratyfikacji umowy Mercosur. Podkreślił, że Polska, jako jeden z liderów produkcji rolnej w UE (trzeci producent zbóż i rzepaku), musi chronić swoje gospodarstwa przed nieuczciwą konkurencją. – Uzależnienie Europy od importowanej żywności jest bardzo niebezpieczne – ostrzegł, wzywając do wpisania ochrony rolnictwa w długoterminowe strategie gospodarczo-polityczne.

Polskie organizacje rolnicze, takie jak NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych, zapowiedziały protesty przeciwko ratyfikacji umowy, argumentując, że zagrozi ona egzystencji setek tysięcy gospodarstw. W odpowiedzi Komisja Europejska zaproponowała fundusz kompensacyjny w wysokości 1 mld euro dla rolników dotkniętych skutkami umowy, ale szczegóły programu pozostają niejasne.

Źródło: PAP

Podłącz się do źródła najważniejszych informacji z rynku energii i przemysłu