INDUSTRY RAPORT: Sierpniowa gospodarka napędzana inwestycjami

Sierpień 2025 roku to kolejny miesiąc, w którym polska gospodarka próbuje utrzymać równowagę między dynamicznym ożywieniem a wyzwaniami strukturalnymi. Po trudnym okresie wysokiej inflacji i spowolnienia w poprzednich latach, dane makroekonomiczne wskazują na stabilizację.

Polska gospodarka w sierpniu 2025 roku znajduje się na ścieżce umiarkowanego wzrostu, z PKB w drugim kwartale na poziomie 3,4% rok do roku, co stanowi poprawę wobec 3,2% w pierwszym kwartale. Główne motory wzrostu to konsumpcja prywatna, która wzrosła o 4%, oraz inwestycje publiczne napędzane funduszami z KPO (90 mld zł w 2025 roku) i unijnymi funduszami spójności (30 mld zł). Jednak eksport netto, osłabiony przez spadek popytu w UE, odjął 1,1 punktu procentowego od wzrostu, co pokazuje zależność Polski od rynków zagranicznych.

Inflacja CPI na poziomie 2,8% to najniższy wynik od dwóch lat, co wynika ze stabilizacji cen energii (+2,3%) i paliw (-7,7% r/r). Bezrobocie utrzymuje się na stabilnym poziomie 5,4%, z 840 tysiącami zarejestrowanych bezrobotnych, co wspiera konsumpcję dzięki realnemu wzrostowi płac o 12,3%. Jednak finanse publiczne budzą obawy – deficyt budżetowy osiągnął 285 miliardów złotych, a zadłużenie Skarbu Państwa przekroczyło 1,8 biliona złotych, co zwiększa koszty obsługi długu.

Handel zagraniczny odnotował spadek eksportu o 2,2% w okresie styczeń-sierpień (229,6 mld EUR), przy stabilnym imporcie, co dało dodatnie saldo handlowe 4,6 miliarda euro. Sektor rolno-spożywczy pozostaje jasnym punktem, z eksportem na poziomie 34,75 miliarda euro. Polska gospodarka stoi przed szansą na dalsze ożywienie, ale wymaga reform, by ograniczyć ryzyka związane z deficytem i globalnymi napięciami handlowymi.

Kluczowe wydarzenia gospodarcze

W sierpniu 2025 roku rząd ogłosił ambitny plan inwestycyjny na poziomie 700 miliardów złotych, który obejmuje infrastrukturę, energetykę i technologie cyfrowe. Środki z KPO (90 mld zł) i funduszy spójności (30 mld zł) mają sfinansować projekty takie jak Centralny Port Komunikacyjny (CPK), modernizacja kolei (180 mld zł) oraz farmy wiatrowe, w tym Baltica 2 (30 mld zł). To największy program inwestycyjny w historii Polski, który ma zwiększyć PKB o 1,5 punktu procentowego w 2025 roku i stworzyć 54 tysiące miejsc pracy, głównie w budownictwie i sektorze technologicznym.

Plan jest odpowiedzią na potrzebę modernizacji gospodarki i zwiększenia konkurencyjności. Inwestycje w infrastrukturę, takie jak nowe linie kolejowe i autostrady, mają poprawić logistykę i przyciągnąć inwestorów zagranicznych. Sektor prywatny, wspierany obniżką stóp procentowych do 4,5% (prognoza na grudzień 2025), zaczyna angażować się w projekty związane z OZE i automatyzacją. Jednak eksperci wskazują na ryzyko opóźnień w realizacji projektów z powodu biurokracji i braku wykwalifikowanej kadry.

Ten program to także element strategii rządu Donalda Tuska, który stawia na współpracę z UE i Trójkątem Weimarskim, by wzmocnić pozycję Polski w regionie. Analitycy EY szacują, że inwestycje mogą zwiększyć dynamikę wzrostu do 7% rok do roku, ale kluczowe będzie przyspieszenie deregulacji. Plan daje nadzieję na przełom, choć jego sukces zależy od efektywnego zarządzania i stabilności finansowej.

Spadek inflacji do poziomu 2,8%

29 sierpnia 2025 roku GUS poinformował, że inflacja CPI spadła do 2,8% rok do roku, z 3,1% w lipcu, osiągając najniższy poziom od dwóch lat. Miesiąc do miesiąca ceny spadły o 0,1%, głównie dzięki stabilizacji cen energii (+2,3%) i wyraźnemu spadkowi cen paliw (-7,7% r/r). Ceny żywności wzrosły o 4,8%, a usług o 6,2%, co wskazuje na utrzymującą się presję w sektorze usług, napędzaną wzrostem płac.

Spadek inflacji to efekt kilku czynników: polityki pieniężnej RPP (stopa referencyjna 5,25%), spadku cen importu oraz efektu bazy z poprzednich lat. Dla konsumentów to dobra wiadomość – rachunki za energię i paliwa są stabilne, co wspiera siłę nabywczą gospodarstw domowych. Analitycy NBP prognozują średnią inflację na poziomie 3,9% w 2025 roku, ale rynek jest bardziej optymistyczny, wskazując na 3,8%.

Niższa inflacja zwiększa zaufanie konsumentów, co przekłada się na wzrost konsumpcji o 3,5% w drugim kwartale. Jednak ryzyka, takie jak rosnące ceny administrowane (np. woda, śmieci) i unijne regulacje ETS, mogą zahamować ten trend. Spadek inflacji to krok w stronę stabilizacji, ale RPP pozostaje ostrożna, odkładając cięcia stóp na wrzesień.

Wzrost PKB w drugim kwartale do 3,4%

13 sierpnia 2025 roku GUS potwierdził wzrost PKB o 3,4% rok do roku w drugim kwartale, w porównaniu do 3,2% w pierwszym kwartale. Główne czynniki to konsumpcja prywatna (+4%) oraz inwestycje (+1,1%), napędzane funduszami unijnymi. Eksport netto miał jednak negatywny wpływ, obniżając wzrost o 1,1 punktu procentowego z powodu słabości popytu w strefie euro.

Wzrost PKB potwierdza ożywienie gospodarcze po spowolnieniu w 2024 roku. Sektory usług i budownictwa odnotowały największą dynamikę, podczas gdy przemysł pozostaje słabszy z powodu spadku eksportu. Analitycy MFW prognozują wzrost na poziomie 3,5% dla całego 2025 roku, co stawia Polskę powyżej średniej UE (1,5% dla strefy euro). Fundusze KPO i obniżki stóp procentowych wzmacniają optymizm.

Mimo pozytywnych danych, wyzwania pozostają. Spadek eksportu do Niemiec (-6,5%) i napięcia handlowe z USA i Chinami mogą ograniczyć dynamikę wzrostu. Polska gospodarka potrzebuje dalszej dywersyfikacji rynków zbytu i wsparcia dla przemysłu, by utrzymać tempo ożywienia.

Deficyt budżetowy i rosnące zadłużenie Skarbu Państwa

Ministerstwo Finansów poinformowało w sierpniu, że deficyt budżetowy za okres styczeń-lipiec 2025 roku wyniósł 285 miliardów złotych, a plan na cały rok zakłada deficyt na poziomie 289 miliardów złotych (6,5% PKB). Zadłużenie Skarbu Państwa osiągnęło 1,8 biliona złotych, rosnąc o 30 miliardów złotych w samym sierpniu, co zwiększa koszty obsługi długu do 3% PKB.

Wysoki deficyt wynika z rekordowych wydatków na inwestycje (700 mld zł) oraz obronność (4,7% PKB) i zdrowie. Fundusze unijne łagodzą presję, ale analitycy OECD ostrzegają przed koniecznością konsolidacji fiskalnej, by uniknąć obniżki ratingu kredytowego. Rząd stawia na inwestycje jako motor wzrostu, ale rosnące koszty długu budzą obawy o stabilność.

Polityka fiskalna wymaga równowagi między stymulowaniem gospodarki a kontrolą zadłużenia. Analitycy sugerują reformy podatkowe i cięcia w mniej priorytetowych wydatkach, by poprawić bilans. Deficyt i dług to największe wyzwania dla rządu w 2025 roku.

Dynamiczny rozwój eksportu rolno-spożywczego

Sektor rolno-spożywczy w sierpniu 2025 roku potwierdził swoją siłę, osiągając eksport na poziomie 34,75 miliarda euro w okresie styczeń-sierpień (+0,5% r/r). Saldo handlowe sektora wyniosło +11,7 miliarda euro, głównie dzięki wzrostowi eksportu mięsa drobiowego (+17%) i produktów mlecznych (+7%). Główne rynki to UE (73%), z Niemcami na czele, oraz Wielka Brytania.

Wzrost eksportu rolno-spożywczego to efekt dywersyfikacji rynków i poprawy jakości produktów. Jednak spadek cen pszenicy (-36%) ograniczył dynamikę. Analitycy KIG prognozują wzrost eksportu o 8,7% w całym 2025 roku, co wspiera PKB o 2,7%. Sektor pozostaje stabilizatorem gospodarki w obliczu globalnych napięć handlowych.

Wyzwaniem jest konkurencja ze strony Ukrainy i rosnące koszty produkcji. Polska musi inwestować w technologie rolnicze, by utrzymać przewagę. Eksport rolno-spożywczy to jasny punkt, ale wymaga wsparcia.

Sektor inwestycyjny

W sierpniu 2025 roku napływ funduszy z KPO osiągnął 90 miliardów złotych, a z funduszy spójności 30 miliardów złotych, co daje rekordowe 120 miliardów złotych w 2025 roku. Środki te finansują CPK, modernizację kolei (180 mld zł) i projekty OZE, takie jak farma Baltica 2. To impuls dla wzrostu PKB o 1,5 punktu procentowego.

Fundusze unijne wspierają transformację gospodarki w kierunku zielonej i cyfrowej. Eksperci Grant Thornton szacują, że inwestycje publiczne wzrosną o 8% rok do roku, tworząc miejsca pracy w budownictwie i sektorze technologicznym. Jednak opóźnienia w realizacji projektów i biurokracja pozostają problemem.

Inwestycje w infrastrukturę i technologie

Plan inwestycyjny na 700 miliardów złotych obejmuje infrastrukturę (CPK, koleje) oraz technologie, w tym centra danych Google i Microsoftu. W pierwszym kwartale inwestycje wzrosły o 6%, napędzane funduszami unijnymi. Sektor OZE, w tym farmy wiatrowe, przyciąga kapitał prywatny.

Analitycy EY prognozują odbicie inwestycji o 7% w 2025 roku, ale ryzyka, takie jak cła handlowe USA, mogą ograniczyć dynamikę. Inwestycje w technologie, w tym AI i 5G, to krok w stronę gospodarki 4.0, ale wymagają deregulacji i wsparcia dla MŚP.

Inwestycje w infrastrukturę i technologie to klucz do konkurencyjności, ale potrzebna jest stabilność regulacyjna, by przyciągnąć więcej kapitału zagranicznego.

Bariery dla inwestycji prywatnych

Sektor prywatny w sierpniu 2025 roku pozostaje ostrożny, z inwestycjami niższymi o 2,2% w pierwszym kwartale. Wysokie stopy procentowe (5,25%) i niepewność handlowa, związana z wojną celną USA-Chiny, hamują aktywność. Przedsiębiorcy czekają na obniżki stóp i jasne regulacje.

Brak wykwalifikowanej kadry i biurokracja to dodatkowe przeszkody. Analitycy sugerują reformy deregulacyjne i ulgi podatkowe, by pobudzić inwestycje. Prognozy na 2025 rok wskazują na odbicie o 7%, jeśli rząd wprowadzi ułatwienia.

6. Inflacja i ceny

Inflacja CPI w sierpniu 2025 roku wyniosła 2,8%, spadając z 3,1% w lipcu. To najniższy poziom od dwóch lat, wynikający ze stabilizacji cen energii (+2,3%) i spadku cen paliw (-7,7% r/r). Ceny usług wzrosły o 6,2%, napędzane presją płacową.

Polityka RPP i spadek cen importu pozwoliły osiągnąć cel inflacyjny NBP (2,5% +/-1%). Analitycy prognozują średnią inflację na poziomie 3,8% w 2025 roku, z możliwym spadkiem do 3,2% w 2026 roku. To pozytywny sygnał dla konsumentów i gospodarki.

Stabilizacja cen to efekt globalnych trendów i krajowej polityki. Jednak rosnące ceny administrowane mogą zagrozić trwałości spadku.

Niska inflacja zwiększyła siłę nabywczą Polaków, co przełożyło się na wzrost konsumpcji o 3,5% w drugim kwartale. Realny wzrost płac o 12,3% dodatkowo wsparł popyt wewnętrzny, napędzając sprzedaż detaliczną (+3,1%).

Analitycy Pekao określają to jako „goldilocks economy” – wzrost bez przegrzania. Jednak rosnące ceny usług i potencjalne podwyżki cen administrowanych (np. energia) mogą ograniczyć dynamikę konsumpcji.

Eksperci IPAG prognozują inflację na poziomie 3,8% w 2025 roku, z możliwym spadkiem do 3,2% w 2026 roku. RPP planuje cięcia stóp we wrześniu, co może dodatkowo obniżyć presję cenową. Ryzyka to unijne regulacje ETS i ceny energii.

PKB i wzrost gospodarczy

Wzrost PKB w drugim kwartale wyniósł 3,4% rok do roku, napędzany konsumpcją (+4%) i inwestycjami (+1,1%). GUS potwierdził dane 13 sierpnia, wskazując na ożywienie po słabszym 2024 roku. Prognoza MFW na 2025 rok to 3,5%, z potencjałem 4% w 2026 roku.

Sektory usług i budownictwa liderują, ale przemysł cierpi z powodu spadku eksportu. Fundusze unijne i obniżki stóp wspierają optymizm, ale ryzyka zewnętrzne pozostają.

Motory wzrostu: konsumpcja i inwestycje

Konsumpcja prywatna (+4%) i inwestycje publiczne (+8%) to główne filary wzrostu. Fundusze KPO napędzają projekty infrastrukturalne, a realny wzrost płac wspiera popyt.

Analitycy Santander prognozują stabilny wzrost, ale przemysł wymaga wsparcia. Konsumpcja i inwestycje to solidna baza dla PKB.

Eksport netto obniżył PKB o 1,1 punktu procentowego z powodu spadku eksportu (-2,2%) i stabilnego importu. Niemcy, główny partner, odnotowały spadek o 6,5%. Sektor rolno-spożywczy łagodzi straty.

KIG prognozuje odbicie eksportu o 8,7% w 2025 roku. Handel zagraniczny to wyzwanie, ale i szansa na dywersyfikację.

Rynek pracy i bezrobocie

Bezrobocie w sierpniu 2025 roku wyniosło 5,4%, z 840 tysiącami zarejestrowanych bezrobotnych. To stabilny poziom, z najniższym wynikiem w Wielkopolsce (3,3%). Rynek pracy pozostaje napięty.

Inwestycje publiczne tworzą nowe miejsca pracy, szczególnie w budownictwie (+7%). Stabilne bezrobocie wspiera konsumpcję. Płace wzrosły realnie o 12,3%, napędzając konsumpcję. Presja płacowa zwiększa koszty w usługach (+6,2% inflacji).

PIE szacuje wzrost płac na 12,3% w 2024 roku. To motor popytu, ale ryzyko dla inflacji.

9. Handel zagraniczny

Eksport w okresie styczeń-sierpień spadł o 2,2% do 229,6 miliarda euro, import stabilny. Saldo handlowe +4,6 miliarda euro.

Spadek eksportu wynika ze słabości eurozony. Sektor rolno-spożywczy łagodzi straty.