Kazachstan: MAEA zatwierdziła teren pod drugą elektrownię jądrową

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) zatwierdziła teren niedaleko miasta Kurczatow w obwodzie abajskim jako potencjalne miejsce budowy drugiej elektrowni jądrowej w Kazachstanie – poinformował szef krajowej Agencji Energii Jądrowej, Almasadam Satkalijew.

  • Teren uzyskał międzynarodową aprobatę, ale ostateczna decyzja będzie zależeć od konsultacji społecznych i zgód krajowych instytucji.
  • Ponad 70% Kazachów poparło budowę elektrowni jądrowej.
  • Kazachstan chce wybudować trzy siłownie jądrowe. Pierwsza powstaje w obwodzie ałmackim przy jeziorze Bałchasz – buduje ją konsorcjum z Rosatomem (start ok. 2035).
    Druga i trzecia elektrownia mają być realizowane przez chińską China National Nuclear Corporation.

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej zatwierdziła teren w pobliżu miasta Kurczatow w obwodzie abajskim jako potencjalną lokalizację dla nowej elektrowni jądrowej w Kazachstanie – poinformował szef Kazachstańskiej Agencji Energii Jądrowej Almasadam Satkalijew, cytowany przez Times of Central Asia.

Kurczatow znajduje się 150 km od Semej (dawniej Semipałatyńsk) i zaledwie 45 km od dawnego poligonu, na którym ZSRR prowadził próby jądrowe. Miasto nosi imię Igora Kurczatowa, radzieckiego fizyka i „ojca” programu atomowego ZSRR.

Decyzja MAEA wpisuje się w strategię Kazachstanu, który w ubiegłym roku przeprowadził referendum – ponad 70 proc. obywateli poparło budowę elektrowni jądrowej. Władze argumentują, że rozwój energetyki atomowej jest niezbędny, bo obecna infrastruktura nie wystarcza, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na energię w kraju o powierzchni 2,27 mln km².

Rząd zapowiedział budowę trzech siłowni. Pierwsza powstanie w obwodzie ałmackim, w pobliżu jeziora Bałchasz. Za realizację odpowiada konsorcjum pod przewodnictwem rosyjskiego Rosatomu. 8 sierpnia 2024 r. rozpoczęto prace przygotowawcze, m.in. odwierty i badania gleby. Elektrownia ma zostać uruchomiona około 2035 roku.

2 wybudują Chińczycy

W sierpniu władze Kazachstanu ogłosiły, że budowę drugiej i trzeciej elektrowni jądrowej w kraju przejmie chińskie przedsiębiorstwo China National Nuclear Corporation (CNNC). Oznacza to, że w realizację programu atomowego Kazachstanu zaangażowane będą dwa kluczowe podmioty: rosyjski Rosatom oraz chiński CNNC, co dodatkowo podkreśla geopolityczne znaczenie projektu.

Według szefa Kazachstańskiej Agencji Energii Jądrowej, Almasadama Satkalijewa, mimo zatwierdzenia terenu w pobliżu Kurczatowa przez MAEA, ostateczna decyzja o budowie jeszcze nie zapadła. Jak zaznaczył, procedura wymaga pełnej transparentności i obejmuje obowiązkowe konsultacje społeczne, opinie resortów i instytucji państwowych, a także międzynarodowe ekspertyzy. Satkalijew podkreślił, że bez zgody lokalnych społeczności żaden projekt jądrowy nie zostanie rozpoczęty.

Jako trzecią potencjalną lokalizację elektrowni jądrowej coraz częściej wskazuje się wybrzeże Morza Kaspijskiego. Portal Times of Central Asia zwrócił uwagę, że równolegle prezydent Kasym-Żomart Tokajew ogłosił plany utworzenia miasteczek naukowych w Ałmaty i Kurczatowie, które mają pełnić rolę centrów badań nad energetyką jądrową i medycyną nuklearną.

Źródło: Reuters