W 2024 roku jakość powietrza w Polsce uległa pogorszeniu – wynika z raportu Polskiego Alarmu Smogowego. Po raz pierwszy w historii publikacji odnotowano wzrost stężeń pyłu PM10. Najbardziej zanieczyszczone pozostają małe miasta, z Nową Rudą na czele, podczas gdy Kraków po raz pierwszy nie odnotował przekroczeń dopuszczalnego poziomu benzo(a)pirenu.
- Raport Polskiego Alarmu Smogowego opiera się na danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska za rok 2024 i obejmuje analizę stężenia pyłu PM10, benzo(a)pirenu oraz liczbę dni smogowych.
- W 2024 roku średnie roczne stężenie pyłu PM10 wzrosło o 7 proc., co jest pierwszym takim przypadkiem w historii raportów PAS.
- Nowa Ruda (woj. dolnośląskie) pozostaje najbardziej zanieczyszczonym miastem – mieszkańcy oddychali smogiem przez 73 dni, a stężenie benzo(a)pirenu wzrosło z 4 do 7 ng/m³.
- Inne miasta z wysokim zanieczyszczeniem powietrza to m.in. Nowy Targ, Sucha Beskidzka, Myszków i Rabka-Zdrój.
- Ranking dni smogowych otwierają: Nowa Ruda (73 dni), Nowy Targ (38 dni) i Pszczyna (36 dni).
W 2024 roku jakość powietrza w Polsce uległa pogorszeniu, co wynika z najnowszego raportu Polskiego Alarmu Smogowego. Autorzy zaznaczają, że po raz pierwszy w historii publikacji nie odnotowano spadku stężeń niebezpiecznych związków w powietrzu. Wśród najbardziej zanieczyszczonych miast dominują małe miejscowości.
Z raportu wynika, że w 2024 roku średnie stężenie pyłu PM10 wzrosło o 7 procent. Jak podkreśla Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego, jest to bardzo niepokojące zjawisko. Do tej pory, w trakcie dziewięciu poprzednich edycji rankingu, obserwowano systematyczny spadek stężeń zanieczyszczeń.
Po raz kolejny tytuł najbardziej zanieczyszczonego miasta w Polsce przypadł Nowej Rudzie w województwie dolnośląskim.

Smogowy rekordzista
Ranking został opracowany na podstawie danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska za 2024 rok. Eksperci Polskiego Alarmu Smogowego przeanalizowali trzy kluczowe wskaźniki: średnioroczne stężenie benzo(a)pirenu, średnioroczne stężenie pyłu PM10 oraz liczbę dni smogowych, czyli dni, w których przekroczono dobową normę dla pyłu PM10.
We wszystkich tych kategoriach najbardziej zanieczyszczonym miastem w Polsce ponownie okazała się Nowa Ruda. Mieszkańcy tej miejscowości oddychali smogiem aż przez 73 dni w roku, a poziom rakotwórczego benzo(a)pirenu w powietrzu wzrósł tam z 4 do aż 7 ng/m³.
Kilkukrotne przekroczenia norm jakości powietrza odnotowano również w innych miastach, m.in. w Nowym Targu, Suchej Beskidzkiej, Myszkowie oraz Rabce-Zdroju. W rankingu liczby dni smogowych tuż za Nową Rudą uplasowały się Nowy Targ z wynikiem 38 dni oraz Pszczyna (woj. śląskie) – 36 dni.
Autorzy raportu zwracają także uwagę na sytuację w województwie łódzkim – aż dziesięć miejscowości z tego regionu znalazło się w pierwszej trzydziestce miast o najwyższym rocznym stężeniu pyłu PM10. Na drugim miejscu w skali kraju uplasowało się Radomsko.
– W 2025 roku proces likwidacji tzw. „kopciuchów” w Polsce gwałtownie wyhamował, a program Czyste Powietrze przechodzi poważny kryzys. Dwa lata temu wsparcie ze strony władz krajowych było jednoznaczne, co przełożyło się na rekordową liczbę wniosków w 2024 roku. Wydaje się, że obecnie tego wsparcia brakuje – skomentował Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego.

Kraków odwraca trend
Polski Alarm Smogowy podkreśla, że mimo pogorszenia ogólnej jakości powietrza w kraju, są miejsca, które odniosły sukces w walce ze smogiem. Jednym z najbardziej pozytywnych przykładów jest Kraków.
W 2024 roku po raz pierwszy w historii pomiarów żadna stacja pomiarowa w stolicy Małopolski nie odnotowała przekroczenia dopuszczalnego poziomu benzo(a)pirenu. Jak wskazują autorzy raportu, w ciągu ostatnich dziesięciu lat stężenie tego niebezpiecznego związku w krakowskim powietrzu spadło aż siedmiokrotnie. To dowód na skuteczność konsekwentnych działań antysmogowych, w tym wymiany starych kotłów oraz przestrzegania uchwały antysmogowej.
– Wyniki Krakowa pokazują, że zdecydowane i systematyczne działania przynoszą efekty. Zwracam jednak uwagę na bardzo wysoką pozycję miasta, jeśli chodzi o zanieczyszczenia z transportu. Niechlubne drugie miejsce w Polsce pod względem stężenia dwutlenku azotu (NO₂) pokazuje, że Strefa Czystego Transportu jest konieczna dla dalszej poprawy jakości powietrza, którym oddychamy w Krakowie – zaznacza Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Polski Alarm Smogowy to ogólnopolska inicjatywa zrzeszająca lokalne ruchy obywatelskie, które działają na rzecz poprawy jakości powietrza w Polsce i promują rozwiązania ograniczające emisję zanieczyszczeń.

Źródło: PAS










