Otwarcie drzwi dla Ukrainy do NATO i UE to fundament polskiej doktryny bezpieczeństwa – podkreślił Paweł Kowal, szef sejmowej komisji spraw zagranicznych, na Baltic Business Forum w Świnoujściu. Armia ukraińska jest de facto w NATO, a integracja z Zachodem to jedyna droga do stabilności Europy Środkowej i przeciwdziałania rosyjskiemu rewizjonizmowi granic.

Podczas 17. Baltic Business Forum, które rozpoczęło się 26 maja 2025 roku w Świnoujściu, Paweł Kowal (KO), szef sejmowej komisji spraw zagranicznych, stanowczo opowiedział się za przyspieszeniem integracji Ukrainy z NATO i UE.

– Mówimy o tym, bo tak rozumiemy interes Polski. Taka jest polska doktryna – powiedział Kowal, krytykując naiwność niektórych zachodnich polityków, którzy odkładają rozmowy o członkostwie Ukrainy. Podkreślił, że wszyscy polscy prezydenci, w tym Lech Kaczyński i Aleksander Kwaśniewski, popierali ten kierunek, widząc w nim gwarancję bezpieczeństwa Europy Środkowej.

Kowal ocenił, że armia ukraińska, wyszkolona i wyposażona przez państwa NATO po inwazji Rosji w 2022 roku, „jest de facto w NATO”, a przeszkodą w formalnym członkostwie są jedynie decyzje polityczne.

– Rolą polityków jest mówić rzeczy, których inni jeszcze nie akceptują – powiedział, apelując o wywieranie presji na Zachód, by wykorzystać każdą szansę na integrację. W kontekście UE wezwał do „głębokich, przejrzystych negocjacji” z Ukrainą, które uwzględnią ochronę unijnego rynku, ale nie będą zakładnikiem krótkoterminowej koniunktury. Ostrzegł przed powtórzeniem „scenariusza gruzińskiego”, gdzie brak perspektyw integracji doprowadził do radykalizacji.

Rosja zagroziła porządkowi międzynarodowemu

Rosyjskie naruszenie tabu nienaruszalności granic, najpierw w Gruzji (1992, 1993, 2008), a następnie w Ukrainie, Kowal uznał za zagrożenie dla porządku międzynarodowego.

– Uznanie siłowych zmian granic przez Zachód to zaproszenie do nowej wojny w Europie Środkowej – przestrzegł, wskazując na rewizjonistyczne ambicje nie tylko Rosji, ale i Węgier. Dodał, że Polska musi stać na straży zasady nienaruszalności granic, choć tymczasowe rozwiązania pokojowe, jak po 2014 roku, są możliwe.

Zakończenie wojny musi przyspieszyć

Kowal sceptycznie odniósł się do tradycyjnego pokoju z Rosją, przewidując, że po zakończeniu „gorącej fazy wojny” integracja Ukrainy z Zachodem musi przyspieszyć. Odbudowa Ukrainy, w jego opinii, nie może być jedynie fizyczną rekonstrukcją, lecz musi obejmować modernizację, cyfryzację i walkę z korupcją poprzez integrację z UE.

– Integracja europejska to jedyne remedium na wady ukraińskiego systemu – stwierdził. Zapowiedział, że przed lipcową konferencją Ukraine Recovery Conference w Rzymie Polska przygotuje listę podmiotów, w tym spółek Skarbu Państwa, gotowych inwestować w Ukrainie.

Wymieniając filary współpracy polsko-ukraińskiej, Kowal wskazał na łączność (transport i transfer technologii), handel (13 miliardów euro nadwyżki handlowej Polski) oraz inwestycje. Baltic Business Forum, zorganizowane przez Polsko-Ukraińską Izbę Gospodarczą, zgromadziło kilkuset gości, w tym Marka Belkę, Michała Kleibera, a we wtorek Aleksandra Kwaśniewskiego i Tarasa Kaczkę, wicepremiera gospodarki Ukrainy.

Źródło: PAP