W Redzikowie uruchomiono jedną z najnowocześniejszych w Polsce instalacji termicznego przekształcania odpadów medycznych i weterynaryjnych. Zakład nie tylko zapewnia bezpieczeństwo sanitarne regionu, ale także odzyskuje energię z przetwarzanych odpadów, wzmacniając niezależność energetyczną Pomorza.
- Instalacja w Redzikowie może przetwarzać do 400 kilogramów odpadów medycznych na godzinę, co znacząco skraca łańcuch transportowy i ogranicza ryzyko środowiskowe.
- Dzięki technologii pieca obrotowego i zaawansowanemu systemowi oczyszczania spalin proces termicznego przekształcania jest bezpieczny dla środowiska i spełnia rygorystyczne normy UE.
- Zakład pracuje w trybie 24/7 i jest wyposażony w system stałego monitoringu emisji spalin, którego dane trafiają bezpośrednio do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
- Energia odzyskana z przetworzonych odpadów pozwala na produkcję ciepła i energii elektrycznej, co mogłoby wystarczyć do ogrzania nawet 800 domów jednorodzinnych.
W Redzikowie uruchomiono jedną z najnowocześniejszych w Polsce instalacji termicznego przekształcania odpadów niebezpiecznych, która może być prawdziwym przełomem dla gospodarki odpadami w regionie i w całym kraju. Zakład zlokalizowany na terenie Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej został zaprojektowany przede wszystkim z myślą o bezpiecznym unieszkodliwianiu odpadów medycznych i weterynaryjnych, które do tej pory sprawiały spore problemy zarówno samorządom, jak i placówkom medycznym.
Dotychczas część takich odpadów musiała być transportowana setki kilometrów do innych zakładów, co generowało nie tylko wyższe koszty, ale też zwiększało ryzyko środowiskowe i sanitarne. Teraz dzięki nowej instalacji niebezpieczne odpady będą mogły być przetwarzane na miejscu w sposób w pełni kontrolowany i bezpieczny. Instalacja wykorzystuje technologię pieca obrotowego oraz zaawansowany system oczyszczania spalin, co minimalizuje emisję szkodliwych substancji do atmosfery i pozwala na odzysk energii w bezpieczny dla środowiska sposób.

Moc przerobowa zakładu jest imponująca – może on przetwarzać nawet do 400 kilogramów odpadów na godzinę. To oznacza, że region Pomorza zyska stabilne i pewne źródło przetwarzania odpadów medycznych i weterynaryjnych, co wzmacnia bezpieczeństwo sanitarne i ogranicza negatywny wpływ transportu odpadów na środowisko. Dodatkowo energia odzyskana z procesu termicznego przekształcania może być wykorzystywana lokalnie, co zwiększa efektywność energetyczną i przyczynia się do redukcji emisji związanych z konwencjonalnym wytwarzaniem energii.
Nowa instalacja w Redzikowie może być więc postrzegana jako przykład nowoczesnego podejścia do gospodarki odpadami – takie, które łączy bezpieczeństwo sanitarne, ochronę środowiska i efektywne wykorzystanie zasobów energetycznych. W praktyce oznacza to, że odpady, które wcześniej stanowiły problem i wymagały kosztownego transportu, teraz mogą być przetworzone na miejscu, a wytworzona energia może wspierać lokalną sieć, zmniejszając zależność od innych źródeł energii.
– To kluczowy element systemu zabezpieczenia epidemiologicznego Pomorza – podkreśla Małgorzata Rdest, Wiceprezes firmy Emka, odpowiedzialnej za tę inwestycję.
– Instalacja w Redzikowie pozwoli na bezpieczne, lokalne unieszkodliwianie odpadów medycznych, w tym zakaźnych, które powstają każdego dnia w szpitalach, przychodniach czy gabinetach weterynaryjnych. Dzięki temu region staje się bardziej samowystarczalny i odporny na potencjalne kryzysy sanitarne.
W służbie zdrowia publicznego
Chodzi o to, że nowa instalacja do przetwarzania odpadów medycznych działa trochę jak bardzo wydajny „kocioł energetyczny”, tylko zamiast węgla pali się w nim odpady. Urządzenie jest w stanie przerobić do 400 kilogramów takich odpadów na godzinę. Większość z nich to tworzywa sztuczne i tekstylia, które – jak się okazuje – mają całkiem sporą wartość energetyczną, podobną do dobrej jakości węgla brunatnego.
Co z tego wynika w praktyce? Podczas spalania odpadów powstaje dużo ciepła, które instalacja może wykorzystać do ogrzewania budynków, podgrzewania wody albo produkcji prądu. Dzięki temu odpady, które normalnie stanowiłyby problem dla szpitali czy przychodni, zamieniają się w źródło energii.

– To przykład praktycznego wdrożenia zasad gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ) – mówi Małgorzata Rdest z Emka.
– Zamiast traktować odpady jako zagrożenie, wykorzystujemy je jako źródło energii. Proces ten jest całkowicie bezpieczny dla środowiska i spełnia najbardziej rygorystyczne normy emisyjne w Unii Europejskiej.
Pełna kontrola emisji spalin
Instalacja ITPO w Redzikowie została zaprojektowana w taki sposób, aby jej działanie było maksymalnie bezpieczne dla środowiska i całkowicie przejrzyste. Wyposażono ją w system stałego monitoringu emisji spalin, który działa cały czas, niezależnie od operatora zakładu. Oznacza to, że wszystkie parametry pracy i poziomy emisji są stale rejestrowane i przesyłane bezpośrednio do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ).
Dzięki temu w każdej chwili organy nadzoru mogą sprawdzić, czy instalacja działa zgodnie z obowiązującymi normami. Co pół roku generowane są automatyczne raporty z pomiarów, ale inspektorat może też w dowolnym momencie przeprowadzić niezapowiedzianą kontrolę, żeby mieć pewność, że wszystko jest w porządku.
Sercem ITPO jest technologia opracowana przez prof. Janusza Bujaka, która wyróżnia się niskim zapotrzebowaniem energetycznym i bardzo małą awaryjnością. Dzięki temu instalacja może pracować bez przerwy, przez 24 godziny na dobę, przez cały rok, zapewniając ciągłość procesów technologicznych.
Cały zakład jest też dobrze przygotowany pod względem logistyki i magazynowania materiałów, co pozwala na sprawne funkcjonowanie i minimalizuje ryzyko problemów w codziennej pracy.
W Redzikowie znajdzie zatrudnienie około 30 osób, w tym operatorzy urządzeń, technicy oraz specjaliści ds. ochrony środowiska, którzy będą monitorować i nadzorować pracę systemu.
Bezpieczne rozwiązanie
Eksperci zwracają uwagę, że instalacje takie jak ITPO w Redzikowie to jedne z najbezpieczniejszych elementów infrastruktury odpadowej. W porównaniu z typowymi kotłowniami miejskimi czy dużymi elektrociepłowniami ich emisje są wielokrotnie niższe. Oznacza to, że działają w sposób znacznie mniej obciążający dla środowiska – zarówno pod względem zanieczyszczeń powietrza, jak i emisji szkodliwych gazów.
Dzięki nowoczesnym systemom monitoringu i technologii opracowanej przez prof. Janusza Bujaka, instalacje te kontrolują każdy etap procesu, co minimalizuje ryzyko przekroczenia dopuszczalnych norm. To sprawia, że zakłady takie mogą bezpiecznie funkcjonować nawet w pobliżu terenów mieszkalnych, nie generując typowych problemów związanych z tradycyjnymi źródłami ciepła.
– Dla mieszkańców Pomorza oznacza to realne zwiększenie bezpieczeństwa sanitarnego – zauważa Pani Barbara Dykier, Wójt Gminy Redzikowo.
– W sytuacjach takich jak pandemia COVID-19 widzieliśmy, jak ważne jest posiadanie lokalnych, kontrolowanych systemów unieszkodliwiania odpadów medycznych. Redzikowo zapewnia regionowi niezależność i odporność w obliczu przyszłych kryzysów – dodaje.
Nowa jakość
Inwestycja w Redzikowie to ważny krok w modernizacji i unowocześnianiu sektora gospodarki odpadami medycznymi w Polsce. W ostatnich latach coraz więcej szpitali, przychodni i innych placówek medycznych dostrzega, że potrzebne są lokalne, nowoczesne i bezpieczne sposoby pozbywania się odpadów, które jednocześnie minimalizują wpływ na środowisko. Właśnie w tym kontekście powstaje zakład ITPO – instalacja, która pozwoli nie tylko na skuteczną utylizację odpadów, ale też wpisuje się w unijne cele ochrony środowiska, promując ograniczenie emisji szkodliwych substancji oraz efektywne wykorzystanie energii w procesie przetwarzania odpadów.
Lokalizacja w Redzikowie, tuż przy drodze ekspresowej S6, ma ogromne znaczenie praktyczne. Dzięki niej możliwy jest szybki odbiór odpadów z całego Pomorza, co skraca czas transportu i ogranicza potrzebę długich tras przewozowych. Krótszy łańcuch logistyczny to mniejsze ryzyko wypadków lub przypadkowego skażenia środowiska, a także niższa emisja dwutlenku węgla podczas transportu. Inwestycja nie tylko poprawia bezpieczeństwo i komfort pracy w branży medycznej, ale także realnie przyczynia się do redukcji wpływu działalności człowieka na środowisko naturalne.
Źródło: Emka, GoodOnePr










