ETS2 od 2027 roku. Małe firmy zapłacą więcej za energię i paliwa

Warszawa. Fot. Pixabay.

Od 2027 roku unijny system handlu emisjami ETS2 obejmie transport drogowy i ogrzewanie budynków, podnosząc koszty paliw kopalnych. Małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) odczują wzrost cen, szczególnie w transporcie, handlu i HoReCa. Eksperci z WiseEuropa szacują, że koszty ogrzewania i paliw wzrosną o 83–85 procent do 2030 roku, ale wsparcie w formie dotacji, pożyczek i doradztwa może pomóc firmom w zielonej transformacji.

Nowy unijny system handlu emisjami ETS2, który zacznie obowiązywać w 2027 roku, wprowadzi opłaty za emisje CO₂ związane z paliwami w transporcie drogowym i ogrzewaniu budynków, takimi jak benzyna, diesel, gaz czy węgiel. Choć dostawcy paliw będą kupować uprawnienia do emisji, koszty te przełożą się na wyższe ceny dla konsumentów, w tym MŚP. Raport WiseEuropa „Wędka czy ryba? Wsparcie dla polskich MŚP w związku z wprowadzeniem ETS2” podkreśla, że małe firmy, szczególnie w regionach wiejskich, potrzebują wsparcia, by poradzić sobie z podwyżkami, ale ETS2 to także szansa na modernizację.

Czym jest ETS2 i jak działa?

ETS2 to rozszerzenie unijnego systemu handlu emisjami (EU ETS), które obejmie:

  • Transport drogowy: Paliwa takie jak benzyna i diesel.
  • Ogrzewanie budynków: Gaz, węgiel, olej opałowy.
  • Małe instalacje przemysłowe: Nieobjęte ETS1.

Zasada „zanieczyszczający płaci” nakłada na dostawców paliw obowiązek zakupu uprawnień do emisji CO₂ proporcjonalnych do sprzedanych paliw. System ma zredukować emisje o 42 procent do 2030 roku w porównaniu z 2005 rokiem, z limitem uprawnień malejącym o 5,15 procent rocznie (od 2028 roku 5,38 procent).

W latach 2026–2032 ETS2 może wygenerować ok. 300 miliardów euro przychodów, z czego część zasili Social Climate Fund (SCF, ok. 86,7 miliardów euro), wspierający gospodarstwa domowe i mikroprzedsiębiorstwa w transformacji energetycznej.

Kto zapłaci za ETS2?

Formalnie obowiązki spadają na dostawców paliw, ale koszty zostaną przerzucone na końcowych odbiorców:

  • Gospodarstwa domowe: Wyższe rachunki za ogrzewanie i paliwo.
  • MŚP: Szczególnie dotknięte będą firmy transportowe, handlowe i z sektora HoReCa (hotele, restauracje, catering), które intensywnie korzystają z paliw i energii.

Krzysztof Fal, dyrektor Rozwoju Programów w WiseEuropa, zauważa: „ETS2 będzie miał nierównomierny wpływ na MŚP, szczególnie dotkliwy dla branż zależnych od transportu i ogrzewania”. Szacuje się, że do 2030 roku:

  • Koszty ogrzewania (węglem i gazem) wzrosną o 83 procent.
  • Ceny paliw silnikowych (benzyna, diesel) wzrosną o 85 procent.

Choć podwyżki są znaczące, są mniejsze niż w czasie kryzysu energetycznego (2021–2023), gdy ceny energii elektrycznej wzrosły o 215 procent, a węgla o 140 procent.

Skala kosztów dla MŚP

Według analiz:

  • Polski Instytut Ekonomiczny szacuje, że ETS2 podniesie koszty życia europejskiej rodziny o ok. 800 euro rocznie, co przełoży się na budżety firm zależnych od paliw.
  • ABN AMRO przewiduje, że ceny uprawnień ETS2 w 2027 roku mogą osiągnąć 59 €/tCO₂, co zwiększy koszty ogrzewania i transportu, a pośrednio ceny produktów, np. w rolnictwie czy budownictwie.
  • ClearBlue Markets prognozuje ceny uprawnień na poziomie 55 €/tCO₂ w 2027 roku, ale do 2030 roku mogą wzrosnąć do 68–100 €/tCO₂, w zależności od scenariusza emisji.

Dla przykładu, firma transportowa z flotą 10 ciężarówek zużywających 100 tysięcy litrów diesla rocznie może zapłacić dodatkowo ok. 5–7 tysiąca euro rocznie przy cenie 55–59 €/tCO₂, zakładając emisje ok. 2,65 kg CO₂/litr diesla i pełne przerzucenie kosztów.

Czy MŚP potrzebują wsparcia?

WiseEuropa podkreśla, że wsparcie dla MŚP jest konieczne, ale powinno być:

  • Selektywne: Kierowane do firm najbardziej poszkodowanych, np. z wysokim stosunkiem kosztów energii do przychodów.
  • Warunkowe: Połączone z planami transformacji, np. inwestycjami w efektywność energetyczną.

– Błędem byłoby uznanie, że MŚP są odporne na zmiany cen energii po kryzysie energetycznym – mówi Fal. Brak wsparcia może prowadzić do utraty konkurencyjności, szczególnie w regionach zależnych od MŚP, takich jak mniejsze miasta i wsie.

Jakie formy wsparcia?

Raport WiseEuropa proponuje zróżnicowane mechanizmy wsparcia:

  • Bezzwrotne środki na inwestycje w niskoemisyjne technologie, np. pojazdy elektryczne, pompy ciepła, OZE.
  • Programy edukacyjne, by firmy mogły opracować plany transformacji i skutecznie ubiegać się o fundusze.
  • Firmy powinny wykazać działania ograniczające emisyjność, by uniknąć uzależnienia od pomocy publicznej.

Fal podkreśla: „Brak wiedzy technicznej nie może dyskwalifikować firm z uzyskania wsparcia”. Kluczowe jest dotarcie do regionów wiejskich, gdzie dostęp do doradztwa energetycznego jest ograniczony.

ETS2: Koszt czy szansa?

ETS2 to wyzwanie, ale także bodziec do modernizacji. Podwyżki cen paliw i energii zmuszą MŚP do inwestycji w efektywność energetyczną, co może obniżyć koszty operacyjne w dłuższej perspektywie. Przykłady:

  • Transport: Wymiana floty na elektryczną lub wodorową zmniejszy zależność od drożejących paliw.
  • Budynki: Termomodernizacja i OZE (np. fotowoltaika) obniżą rachunki za ogrzewanie.
  • Konkurencyjność: Firmy, które zainwestują w zielone technologie, zyskają przewagę na rynku UE, gdzie wymogi ESG są coraz ważniejsze.

WiseEuropa apeluje o „mądrą politykę”, która nie tylko łagodzi skutki ETS2, ale wspiera transformację. Bez wsparcia wiele MŚP, zwłaszcza w Polsce, może stracić konkurencyjność, co zagrozi lokalnym gospodarkom.