Polecane

Bałtyk priorytetem dla UE. Zapowiedziano działania na rzecz ratowania ekosystemu

Morze Bałtyckie. Fot. Pixabay.

Komisja Europejska ogłosiła 5 czerwca 2025 roku, że poprawa dramatycznego stanu Morza Bałtyckiego, zagrożonego zanieczyszczeniami i zmianami klimatycznymi, stanie się jednym z jej kluczowych priorytetów. W ramach Europejskiego Paktu Oceanicznego zaplanowano szczyt poświęcony Bałtykowi na koniec września, by opracować konkretne rozwiązania.

Morze Bałtyckie, otoczone krajami rolniczymi i przemysłowymi, zmaga się z gwałtownym pogorszeniem stanu ekosystemu. Spadające populacje ryb, rozrastające się „martwe strefy” i zanieczyszczenia azotem oraz fosforem stawiają Bałtyk wśród najbardziej zagrożonych mórz świata. Komisja Europejska, w odpowiedzi na te wyzwania, zapowiedziała zdecydowane działania, w tym organizację szczytu na temat Bałtyku pod koniec września 2025 roku, w ramach Europejskiego Paktu Oceanicznego.

Kryzys ekologiczny Bałtyku

Sytuacja Morza Bałtyckiego jest alarmująca.

– Zasoby dorsza w Bałtyku, niegdyś ogromne, skurczyły się, a zasoby śledzia w wielu podakwenach osiągnęły stan krytyczny. Spada też populacja dzikiego łososia – napisała w raporcie szwedzka europosłanka Isabella Lövin. Podkreśliła, że „sieci żywieniowe oraz interakcje między gatunkami kompletnie się zmieniły w bardzo krótkim czasie”. Bałtyk, ze względu na swoją niewielką głębokość i umiarkowane zasolenie, jest wyjątkowo wrażliwy na zmiany klimatyczne i zanieczyszczenia, co pogłębia kryzys.

Jak wskazuje agencja AFP, Bałtyk ociepla się szybciej niż inne morza przybrzeżne, a spływające z lądu substancje chemiczne – głównie azot i fosfor z rolnictwa oraz ścieków – powodują niedobór tlenu w wodzie i masowy rozrost glonów latem. „Bałtyk jest uważany za jedną z największych morskich stref martwych na świecie” – podkreśla AFP. Problemem są również odpady przemysłowe i rolnicze z krajów otaczających morze, takich jak Niemcy, Polska, Rosja, Finlandia, Szwecja, Dania oraz państwa bałtyckie.

Proponowane rozwiązania

Komisja Europejska stawia na kompleksowe podejście do ratowania Bałtyku. Kluczowe działania obejmują:

Reformę rybołówstwa: Isabella Lövin zaapelowała o priorytetowy dostęp do wód dla firm stosujących metody połowu o niskim wpływie na środowisko oraz rozważenie zakazu przemysłowego trałowania pelagicznego, które niszczy ekosystemy morskie.

Ochronę środowiska morskiego: Fińska doradczyni ministra środowiska Maria Laamanen wskazała, że udoskonalone procesy oczyszczania wody i rozszerzenie morskich stref chronionych w Finlandii przyniosły pozytywne efekty. „Bez tych posunięć sytuacja byłaby znacznie gorsza” – podkreśliła.

Walkę z zanieczyszczeniami: Konieczne jest ograniczenie spływu azotu i fosforu z rolnictwa oraz poprawa zarządzania ściekami, by zmniejszyć eutrofizację i poprawić jakość wody.

Zapowiedziany na wrzesień szczyt ma na celu wypracowanie konkretnych działań, które połączą wysiłki krajów regionu i UE w walce o odbudowę ekosystemu Bałtyku. „Stan Morza Bałtyckiego nie jest dobry” – przyznała Laamanen w rozmowie z AFP, dodając, że zmiany klimatyczne stanowią dodatkowe wyzwanie.

Źródło: AFP