W 2024 roku w Polsce zlikwidowano ponad 12,7 tysiąca dzikich wysypisk, zebrano 12,2 miliona ton odpadów komunalnych, a pobór wody wzrósł o 2 procent do 8,5 kilometra³. Jednocześnie odnotowano spadek emisji gazów z zakładów uciążliwych o 3 procent i wzrost ilości ścieków wymagających oczyszczenia o 3 procent.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował o kluczowych danych dotyczących gospodarki odpadami, emisji zanieczyszczeń, poboru wody i zarządzania ściekami w Polsce w 2024 roku. Najważniejsze ustalenia obejmują likwidację dzikich wysypisk, efektywne zarządzanie odpadami komunalnymi i przemysłowymi, a także zmiany w zużyciu wody i oczyszczaniu ścieków, co odzwierciedla zarówno postępy, jak i wyzwania w ochronie środowiska.
Likwidacja dzikich wysypisk
W 2024 roku zlikwidowano 12,7 tysiąca dzikich wysypisk śmieci, z których zebrano 39,5 tysiąca ton odpadów. To znaczący wzrost w porównaniu z 2023 rokiem, kiedy usunięto 9,8 tysiąca wysypisk i zebrano 63,7 tysiąca ton odpadów. Na koniec 2024 roku w Polsce pozostawało jeszcze 2,7 tysiąca takich nielegalnych składowisk. GUS podkreśla, że problem dzikich wysypisk nadal wymaga działań, zwłaszcza w kontekście ochrony środowiska i zdrowia publicznego, jako że takie miejsca mogą powodować zanieczyszczenie gleby i wód gruntowych poprzez wyciek toksycznych substancji.
Gospodarka odpadami komunalnymi i przemysłowymi
W 2024 roku z gospodarstw domowych odebrano 12,2 miliona ton odpadów komunalnych, co stanowiło 86,2 procent wszystkich wytworzonych śmieci. Ich zagospodarowanie przedstawia się następująco:
- Odzysk: 53 procent odpadów, w tym:
- Recykling: 18,3 procent (2,24 miliona ton),
- Kompostowanie lub fermentacja: 12,8 procent (1,56 miliona ton),
- Przekształcenie termiczne z odzyskiem energii: 21,9 procent (2,67 miliona ton).
- Unieszkodliwianie: 30,1 procent (3,67 miliona ton), głównie poprzez składowanie.
Odpady przemysłowe wyniosły 102,9 miliona ton, co oznacza spadek o 5,9 procent w porównaniu z 2023 rokiem. Główne źródła to górnictwo i wydobywanie (60 procent), przetwórstwo przemysłowe (19 procent) oraz budownictwo (11 procent). Z tych odpadów 49,6 procent odzyskano, a 44,5 procent składowano, w tym 1,8 miliona ton w obiektach własnych zakładów produkcyjnych.
W Polsce funkcjonowało 247 składowisk odpadów komunalnych o powierzchni ponad 1,6 tysiąca ha, z czego 93,9 procent było wyposażonych w instalacje odgazowujące. Dzięki nim odzyskano 132 tysiąca MJ energii cieplnej i 129,3 tysiąca kWh energii elektrycznej. W 2024 roku zamknięto siedem składowisk o powierzchni 13,9 ha, co wskazuje na stopniowe ograniczanie tego typu infrastruktury na rzecz bardziej zrównoważonych metod.
Emisje zanieczyszczeń
Emisja gazów z zakładów szczególnie uciążliwych dla środowiska wyniosła 168 milionów ton, co oznacza spadek o 3 procent w porównaniu z 2023 rokiem. Dwutlenek węgla stanowił 99 procent emisji, a dwutlenek siarki, tlenek węgla i tlenki azotu po 0,1 procent. Główne źródła to przedsiębiorstwa energetyczne (67 procent) i przetwórstwo przemysłowe (31 procent). W urządzeniach do redukcji zanieczyszczeń zatrzymano 99,9 procent pyłów (13,7 miliona ton) i 74 procent gazów (2,6 miliona ton, bez CO2), co świadczy o skuteczności systemów oczyszczania.
Pobór wody i zarządzanie ściekami
Pobór wody na potrzeby gospodarki narodowej i ludności wzrósł o 2 procent do 8,5 kilometra³, z czego 64 procent przeznaczono na cele produkcyjne. Wody powierzchniowe (6,6 kilometra³) pokryły 78 procent zapotrzebowania, głównie w przemyśle, podczas gdy wód podziemnych pobrano 1,8 kilometra³ (wzrost o 3 procent rok do roku).
Ilość ścieków przemysłowych i komunalnych wymagających oczyszczenia wzrosła o 3 procent do 2,2 kilometra³, a nieoczyszczonych ścieków wyniosła 0,1 kilometra³. Liczba oczyszczalni przemysłowych spadła z 841 do 821, natomiast oczyszczalni komunalnych przybył jeden zakład, osiągając liczbę 3,25 tysiąca. Z oczyszczalni ścieków korzystało 76,2 procent ludności, w tym 94,4 procent mieszkańców miast i 49,3 procent mieszkańców wsi. Nadal 2,1 mln osób korzystało z przydomowych systemów odprowadzania ścieków, co wskazuje na niedostateczną infrastrukturę kanalizacyjną na obszarach wiejskich.
Źródło: PAP










