Susza hydrologiczna w Polsce pogłębia się, a Wisła w Warszawie pobiła niechlubny rekord, osiągając poziom 19 cm na stacji Warszawa-Bulwary. Eksperci ostrzegają przed dalszym spadkiem wód z powodu upałów i braku opadów.
4 lipca 2025 roku Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) odnotował rekordowo niski stan wody w Wiśle na stacji Warszawa-Bulwary, wynoszący zaledwie 19 cm. To o 1 cm mniej niż poprzedni rekord z 10 września 2024 roku (20 cm) i aż o 7 cm mniej niż minimum z 2015 roku (26 cm). Norma dla tej stacji wynosi 230 cm, co podkreśla skalę obecnego kryzysu hydrologicznego.
Rekordy na innych stacjach
Rekord został pobity także na stacji Warszawa-Nadwilanówka, gdzie poziom wody spadł do 49 cm, o 7 cm mniej niż minimum z 2024 roku (56 cm) i znacznie poniżej normy 130 cm. W Modlinie, poniżej Warszawy, odnotowano 217 cm, zaledwie 3 cm powyżej historycznego minimum z 1933 roku. Dane te potwierdzają, że susza hydrologiczna dotyka nie tylko Wisły, ale także innych rzek w Polsce – 73% stacji hydrologicznych w kraju raportuje niskie poziomy wód.
Przyczyny i prognozy
IMGW wskazuje, że susza hydrologiczna pogłębia się z powodu przedłużających się fal upałów i braku opadów.
– Wydaliśmy 50 ostrzeżeń przed suszą hydrologiczną. Prognozy na lipiec i sierpień przewidują temperatury powyżej 35°C, niemal całkowity brak opadów i niską wilgotność, co dramatycznie obniża poziomy wód w rzekach – poinformowano w komunikacie IMGW.
Eksperci, w tym Zbigniew Karaczun z Koalicji Klimatycznej, podkreślają, że mimo obfitych opadów w sierpniu 2024 roku (np. 120 litrów na m² w warszawskim Okęciu), krótkotrwałe deszcze nie są w stanie zrekompensować wieloletnich niedoborów wody spowodowanych zmianami klimatycznymi, w tym ciepłymi zimami i brakiem roztopów.
– Musimy przygotować się na chroniczny brak wody w Polsce – ostrzegł Karaczun.
Skutki suszy
Niski poziom Wisły zakłóca funkcjonowanie transportu rzecznego – w Warszawie zawieszono promy Słonka, Pliszka i Wilga. Susza wpływa także na energetykę, ograniczając chłodzenie elektrowni, oraz na rolnictwo – w 13 województwach, w tym na Mazowszu, ogłoszono suszę rolniczą. Niski przepływ wody pogarsza jej jakość, zmniejszając rozcieńczanie zanieczyszczeń, co potwierdzają doniesienia o martwych rybach w południowych odcinkach Wisły.
Długoterminowe wyzwania
Hydrolog IMGW Michał Sikora podkreśla, że obecna sytuacja to efekt globalnego ocieplenia i niedostatecznych działań na rzecz retencji wody.
– Krótkotrwałe ulewy nie rozwiązują problemu. Potrzebujemy systemowych rozwiązań, takich jak budowa zbiorników retencyjnych i ochrona ekosystemów wodnych – powiedział. Jan Piotrowski, pełnomocnik ds. Wisły, zaznacza, że naturalny charakter rzeki, z jej erozją i przesuwającym się dnem, dodatkowo potęguje wahania poziomów wody.
Źródło: PAP