Polska firma Turdus, od 36 lat produkująca karmę dla dzikich ptaków i małych ssaków, osiągnęła 225 procent wzrost sprzedaży w ciągu ostatnich 4 lat. Z lokalnego dostawcy dla nadleśnictw stała się liderem eksportu do UE i USA, łącząc innowacje, jakość i misję ochrony bioróżnorodności.
11 czerwca 2025 roku marka Turdus, najstarszy w Polsce producent karmy dla dziko żyjących ptaków i małych zwierząt, świętuje 36 lat działalności. Od skromnych początków w 1989 roku, gdy Krzysztof Schwartz, były nadleśniczy, rozpoczął produkcję w Wielkopolsce, firma rozrosła się do jednego z czołowych graczy na rynku europejskim. Z ponad 40 rodzajami karm, eksportem do Holandii, Francji, Skandynawii i USA oraz współpracą z Lasami Państwowymi, Turdus łączy tradycję z innowacją, promując odpowiedzialną troskę o przyrodę.
Początki i rozwój
W 1989 roku Krzysztof Schwartz, zainspirowany potrzebami Lasów Państwowych, zaczął produkować karmę dla ptaków w formie wygodniejszych porcji, zastępując niepraktyczne bloki.
– Bez 1000 dolarów od teścia nic by nie wyszło – wspomina założyciel. Początkowo działając jako Wytwórnia Karmy dla Ptactwa Leśnego, firma dostarczała produkty lokalnym nadleśnictwom. Przełom nastąpił w 2009 roku, gdy syn Krzysztofa, Wojciech Schwartz, dołączył do zarządu, przenosząc produkcję do Żerkowa pod Jarocinem i uruchamiając nowoczesną linię produkcyjną. W 2010 roku marka przyjęła nazwę Turdus, od łacińskiego określenia drozdów.
Z lokalnego dostawcy Turdus stał się ogólnopolskim liderem, a następnie eksporterem. Dziś produkty marki, sprzedawane pod własną nazwą i w modelu private label, są dostępne w renomowanych sieciach ogrodniczych w Europie. Wiele nadleśnictw, które były pierwszymi klientami, pozostaje partnerami, co świadczy o trwałości relacji i niezmiennej jakości.
Jakość i lokalne surowce
Sekretem sukcesu Turdusa jest jakość oparta na naturalnych, lokalnych surowcach: pełnowartościowych ziarnach (pszenica, kukurydza, proso), nasionach słonecznika, orzechach, suszonych owocach oraz tłuszczach zwierzęcych i roślinnych. Produkty, wytwarzane zgodnie z polskim prawem paszowym pod nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej, są bezpieczne i zbilansowane, wspierając ptaki i małe ssaki, takie jak jeże czy wiewiórki.
– Współpracujemy z polskimi gospodarstwami, by zapewnić jakość surowców i wspierać lokalną gospodarkę, skracając łańcuchy dostaw i ślad węglowy – mówi Wojciech Schwartz.
Innowacje i trendy
Turdus nie tylko odpowiada na potrzeby rynku, ale kreuje trendy. W Skandynawii popularne są proste mieszanki ziaren i kule tłuszczowe, w Holandii i Niemczech klienci wybierają produkty premium, takie jak biodegradowalne tuby brzozowe – estetyczne zamienniki tradycyjnych karmników.
Innowacje, dopasowane do zróżnicowanych oczekiwań, przyczyniły się do 225 procent wzrostu sprzedaży w latach 2021–2024. Firma współpracuje z odbiorcami, by tworzyć produkty łączące funkcjonalność, estetykę i ekologię, np. edukacyjne zestawy dla birdwatchingu.
Misja i edukacja
W dobie zmian klimatycznych, urbanizacji i utraty siedlisk Turdus promuje świadome dokarmianie ptaków przez cały rok, nie tylko zimą.
– Wiele gatunków boryka się z brakiem pokarmu już jesienią, a latem brakuje wody. Chcemy uczyć, jak mądrze wspierać przyrodę – podkreśla Wojciech Schwartz. Firma współpracuje z Lasami Państwowymi, dostarczając karmę i wspierając projekty proekologiczne, oraz popularyzuje birdwatching, zachęcając do budowania więzi z naturą.
Źródło: Turdus / GoodOne PR