Szwedzkie służby specjalne SAPO ogłosiły w piątek obniżenie poziomu zagrożenia terrorystycznego z czwartego (wysokiego) do trzeciego (podwyższonego) w pięciostopniowej skali. Ta decyzja kończy niemal dwuletni okres wzmożonej czujności, wprowadzony w sierpniu 2023 roku w związku z obawami o ataki będące reakcją na publiczne akty palenia Koranu w Szwecji.

– Groźba ataków ze strony brunatnego ekstremizmu w tradycyjnym tego znaczeniu nie jest już tak duża, jak wcześniej – podkreśliła szefowa SAPO Charlotte von Essen podczas konferencji prasowej.

Podwyższony poziom zagrożenia wprowadzono po serii kontrowersyjnych incydentów związanych z paleniem Koranu, które wywołały oburzenie w krajach muzułmańskich i groźby ze strony organizacji ekstremistycznych. W październiku 2023 roku w Brukseli dżihadysta zastrzelił dwóch szwedzkich kibiców piłkarskich w koszulkach narodowej drużyny, co dodatkowo zaostrzyło obawy o bezpieczeństwo w Szwecji.

Kluczowym wydarzeniem w kontekście tych incydentów było zabójstwo Salwana Momiki, irackiego imigranta odpowiedzialnego za większość aktów palenia Koranu. Pod koniec stycznia 2025 roku 38-latek został zastrzelony w Soedertaelje pod Sztokholmem, na krótko przed planowanym ogłoszeniem wyroku w procesie o podżeganie do nienawiści. Śledztwo w sprawie jego śmierci, w którą zaangażowane są służby SAPO, nadal trwa, a premier Szwecji Ulf Kristersson nie wykluczył powiązań z obcym mocarstwem.

Szwedzkie państwo przeciwdziała

Johan Olsson, przedstawiciel Narodowego Departamentu Operacyjnego (NOA) szwedzkiej policji, wyjaśnił, że obniżenie poziomu zagrożenia oznacza zmianę w zadaniach służb mundurowych, jednak nie ujawnił szczegółów nowych procedur. W ostatnich miesiącach w Szwecji wprowadzono wzmożone środki bezpieczeństwa, w tym dodatkowe patrole policji podczas zgromadzeń publicznych oraz kontrole osobiste, m.in. przed wejściem do filharmonii w Sztokholmie, gdzie sprawdzano torby uczestników.

Źródło: SAPO, PAP, SVT Nyheter