Zagrożenia w kosmosie rosną. Rosja i Chiny rozwijają możliwości militarne

Rosja i Chiny prowadzą testy broni antysatelitarnej, a brytyjskie satelity wojskowe padają regularnie ofiarą ataków z rosyjskich systemów naziemnych – ostrzega szef brytyjskiego Dowództwa Kosmicznego gen. Paul Tedman. Działania te nasilają się od pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku, a obecnie w kosmosie rośnie liczba satelitów i potencjalnych zagrożeń dla bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii i jej sojuszników.

  • Co tydzień dochodzi do ataków na sześć brytyjskich satelitów wojskowych, które zapewniają łączność, monitoring i ochronę.
  • Flota satelitów wojskowych USA, Chin i Rosji liczy ponad 100 jednostek; brytyjska – 6.
    W ciągu ostatniej dekady liczba satelitów Rosji i Chin wzrosła o 70%.
  • Rosja rozwija możliwości rozmieszczenia broni jądrowej w kosmosie, Chiny dysponują bardziej zaawansowanym potencjałem technologicznym.
  • Obecnie na orbicie znajduje się około 45 tys. obiektów, w tym około 9 tys. satelitów; w 2025 roku planowane jest wystrzelenie kolejnych 300 rakiet.
  • Brytyjski rząd planuje zwiększenie inwestycji w obronę przeciwrakietową i ochronę satelitów, w tym testy czujników do wykrywania zagrożeń laserowych.
  • Wielka Brytania wydaje obecnie ok. 1% budżetu obronnego na ochronę kosmosu; dla porównania USA – 5%, Francja – 3%.

Szef brytyjskiego Dowództwa Kosmicznego gen. Paul Tedman ujawnił w piątek w rozmowie z BBC, że Rosja i Chiny przeprowadzają testy broni antysatelitarnej, a brytyjskie satelity wojskowe są regularnie atakowane przy użyciu rosyjskich systemów naziemnych. Tedman podkreślił, że incydenty te nasiliły się od czasu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku.

Obecnie Wielka Brytania dysponuje sześcioma satelitami wojskowymi na orbicie, które zapewniają łączność, monitoring i ochronę. Dla porównania, wojska Stanów Zjednoczonych, Chin i Rosji posiadają ponad sto satelitów każdy. W ciągu ostatniej dekady łączna flota satelitów rosyjskich i chińskich powiększyła się o około 70 procent, co znacząco zwiększa ich możliwości operacyjne w przestrzeni kosmicznej.

Moskwa rozwija możliwości

Brytyjski dowódca gen. Paul Tedman podkreślił, że zarówno Rosja, jak i Chiny prowadzą testy broni antysatelitarnej, a eksperci z Wielkiej Brytanii i USA zwracają uwagę, że Moskwa rozwija także potencjał rozmieszczenia broni jądrowej w kosmosie.

Gen. Tedman wskazał, że bezpośrednie zagrożenie stanowi przede wszystkim Rosja, która wykazuje większą wolę wykorzystania systemów antykosmicznych, podczas gdy Chiny dysponują bardziej zaawansowanym technologicznie potencjałem, lecz działają ostrożniej. Zaniepokojenie budzi także rosnąca liczba obiektów na orbicie okołoziemskiej – obecnie znajduje się ich około 45 tysięcy, w tym około 9 tysięcy satelitów, a w 2025 roku planowane jest wystrzelenie kolejnych 300 rakiet.

Gen. Tedman zaznaczył, że działania w kosmosie wymagają współpracy, określając je jako „sport zespołowy”. Jednocześnie BBC podkreśla, że Wielka Brytania w dużym stopniu zależy od Stanów Zjednoczonych, które odpowiadają m.in. za konserwację wojskowych radarów przy wsparciu brytyjskich wykonawców. W opinii nadawcy, brytyjski system obrony przed pociskami balistycznymi pozostaje obecnie bardzo ograniczony.

Zagrożenia laserowe

Brytyjski rząd planuje zwiększenie nakładów na obronę przeciwrakietową oraz ochronę satelitów wojskowych. W piątek ministerstwo obrony poinformowało o przeprowadzeniu testów czujników służących do wykrywania zagrożeń laserowych w kosmosie. BBC przypomniała, że zarówno Chiny, jak i Rosja opracowały lasery zdolne do oślepiania i zakłócania pracy satelitów przeciwnika.

Brytyjska stacja zaznaczyła, że przy obecnym poziomie wydatków na obronę kosmiczną, wynoszącym około 1 proc. budżetu obronnego, Wielka Brytania może pozostawać w tyle w wyścigu kosmicznym. Dla porównania, Francja przeznacza na ten cel około 3 proc. budżetu obronnego, a Stany Zjednoczone – około 5 proc.

BBC podała również, że brytyjskie wojska, wykorzystując satelity, monitorują niemal codzienne wystrzelenia rakiet balistycznych krótkiego zasięgu. Szacuje się, że w 2024 roku na całym świecie wystrzelono ponad 4 tysiące pocisków, co dodatkowo podkreśla znaczenie inwestycji w systemy obserwacyjne i obronę kosmiczną.

Źródło: PAP