KFC zamyka restauracje w Danii. Skandal z higieną podkopuje zaufanie do fast foodów

Restauracja sieci KFC. Fot. KFC.

Sieć KFC zamknęła wszystkie 11 restauracji w Danii po ujawnieniu skandalicznych praktyk higienicznych, m.in. manipulowanie datami ważności mięsa. To wydarzenie wzmacnia rosnące nieufność wobec fast foodów, które coraz częściej są oskarżane o niejasne standardy i brak transparentności.

Kentucky Fried Chicken (KFC) wstrzymało działalność swoich 11 restauracji w Danii po śledztwie duńskiej telewizji DR, które obnażyło poważne naruszenia higieny, w tym przedłużanie dat ważności mięsa. Skandal, potwierdzony przez Duńską Inspekcję Weterynaryjną i Żywnościową, nie tylko zmusił KFC do poszukiwania nowego franczyzobiorcy, ale także uwypuklił szerszy problem fast foodów: malejące zaufanie konsumentów wobec marek, które stosują niejasne praktyki i priorytetyzują zyski nad jakość i bezpieczeństwo.

Skandal, który wstrząsnął Danią

Program „Kontant” duńskiej telewizji DR ujawnił, że w restauracjach KFC, zarządzanych przez franczyzobiorcę Isken ApS, pracownicy drukowali nowe etykiety z przedłużonymi datami ważności dla rozmrożonego mięsa, które powinno zostać wyrzucone. Kontrole Fødevarestyrelsen w czerwcu 2025 roku potwierdziły uchybienia we wszystkich 11 lokalach KFC w Kopenhadze, Odense, Rødovre, Greve, Tilst, Horsens, Vejle i Herning. Cztery restauracje otrzymały najniższą ocenę higieny („nieszczęśliwy uśmiech”), a w żadnej nie stwierdzono pełnej zgodności ze standardami. Inspektorzy odkryli pleśń w lodówkach, brudne powierzchnie i mięso przechowywane w nieodpowiednich temperaturach, np. 14,9°C w oddziale na Amager.

– Takie praktyki są nie do zaakceptowania. Klienci mają prawo oczekiwać bezpieczeństwa i transparentności – skomentowała Karin Østergaard, ekspertka ds. żywności z Uniwersytetu w Aarhus.

W odpowiedzi centrala KFC w Europie Zachodniej rozwiązała umowę z Isken ApS i zamknęła wszystkie duńskie restauracje, deklarując, że nie wznowi działalności, dopóki nowy franczyzobiorca nie zagwarantuje przestrzegania standardów.

Spadek zaufania do fast foodów

Skandal potwierdził obawy konsumentów, że sieci fast food ukrywają niejasne praktyki, takie jak manipulowanie jakością składników czy lekceważenie norm sanitarnych, by obniżyć koszty.

KFC zapowiedziało poszukiwanie nowego franczyzobiorcy, który wdroży rygorystyczne standardy higieny i jakości. Proces ten może potrwać miesiące, a brak konkretnego terminu ponownego otwarcia wywołuje frustrację wśród klientów. Firma obiecała audyt wszystkich procesów i szkolenia dla przyszłych operatorów, ale odbudowa zaufania będzie trudna, zwłaszcza w obliczu rosnącej konkurencji ze strony lokalnych marek i trendu na zdrowsze alternatywy.

Podłącz się do źródła najważniejszych informacji z rynku energii i przemysłu