Od 1 października 2025 roku Polska wprowadzi system kaucyjny na butelki plastikowe, puszki metalowe i szklane butelki wielokrotnego użytku, zgodnie z unijną dyrektywą SUP – podaje Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Badanie Biqdata zaprezentowane na XXXIV Forum Ekonomicznym w Karpaczu (2–4 września 2025) ujawnia, że 6 na 10 Polaków popiera system i deklaruje zwrot opakowań, ale 45,5% obawia się wzrostu cen, a tylko 19% zna wysokość kaucji (0,50 zł za butelki PET i puszki, 1 zł za szkło). Brak wiedzy, obawy o chaos organizacyjny i niedostateczna kampania informacyjna (tylko 19,8% zetknęło się z edukacją na ten temat) to główne bariery.
System kaucyjny, który ruszy w Polsce od 1 października 2025 roku, ma zrewolucjonizować gospodarkę odpadami, zwiększając recykling i zmniejszając ilość plastiku w środowisku. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Klimatu i Środowiska, kaucja wyniesie 0,50 zł za butelki plastikowe do 3 litrów i puszki metalowe do 1 litra oraz 1 zł za szklane butelki wielokrotnego użytku do 1,5 litra. Badanie Biqdata, zaprezentowane na XXXIV Forum Ekonomicznym w Karpaczu (2–4 września 2025), pokazuje, że Polacy popierają ideę systemu – 60% deklaruje zwrot opakowań – ale borykają się z brakiem wiedzy i obawami o wyższe ceny (45,5%) oraz chaos organizacyjny.
Wprowadzenie systemu, będące odpowiedzią na unijną dyrektywę SUP, ma zwiększyć selektywną zbiórkę do 77% do 2025 roku i 90% do 2029 roku. Jednak tylko 19% Polaków zna stawki kaucji, a 80% domaga się lepszej edukacji. Eksperci ostrzegają przed ryzykiem nieprzygotowania, wskazując na potrzebę gęstej sieci punktów odbioru i skutecznej kampanii informacyjnej.
Czym jest system kaucyjny?
System kaucyjny to mechanizm zachęcający do zwrotu opakowań po napojach poprzez doliczenie kaucji do ceny produktu, którą konsument odzyskuje po oddaniu opakowania. W Polsce, od 1 października 2025 roku, obejmie on butelki plastikowe (PET) do 3 litrów (0,50 zł), puszki metalowe do 1 litra (0,50 zł) oraz szklane butelki wielokrotnego użytku do 1,5 litra (1 zł). Zwrot nie wymaga paragonu, a opakowania będą oznakowane – podaje Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
W krajach takich jak Niemcy, Litwa czy Finlandia systemy kaucyjne działają od lat, osiągając poziomy recyklingu powyżej 90%. Na Litwie kaucja 0,10 euro za opakowanie pozwoliła zebrać 2,8 mld opakowań w pięć lat, redukując odpady o 110 tys. ton. W Niemczech butelki wielokrotnego użytku są używane nawet 45 razy, co znacząco zmniejsza zużycie surowców. Polska wprowadza system w odpowiedzi na unijną dyrektywę SUP (2019/904), która wymaga 77% selektywnej zbiórki opakowań do 2025 roku i 90% do 2029 roku. Cel to ograniczenie plastiku jednorazowego użytku, zwiększenie recyklingu i kształtowanie ekologicznych nawyków. System obejmie sklepy powyżej 200 m², które muszą przyjmować opakowania, oraz mniejsze punkty na zasadzie dobrowolności.
Wyniki badania opinii publicznej
Badanie Biqdata, zaprezentowane na Forum Ekonomicznym w Karpaczu (2–4 września 2025), ujawnia, że 60% Polaków deklaruje, że zawsze odda opakowania, by odzyskać kaucję, wskazując na poparcie dla systemu. Jednak 45,5% respondentów obawia się wzrostu cen produktów, co jest główną barierą akceptacji. Tylko 27,7% badanych nie ma żadnych obaw, a 10,2% nie ma wyrobionego zdania, co odzwierciedla brak wiedzy.
Badanie pokazuje podzielone nastroje – połowa Polaków widzi w systemie szansę na poprawę ekologii, ale druga połowa martwi się kosztami i organizacją. Kobiety (64%) częściej niż mężczyźni (56%) deklarują zwrot opakowań, a mieszkańcy miast powyżej 100 tys. mieszkańców (62%) są bardziej entuzjastyczni niż mieszkańcy wsi (58%).
Wśród grup wiekowych największe poparcie wyrażają osoby w wieku 40–49 lat (65%), podczas gdy najmłodsze pokolenie (18–29 lat) jest najbardziej sceptyczne (52%). Wyniki wskazują na potrzebę edukacji, szczególnie wśród młodych, którzy mniej rozumieją system.
Najczęstsze obawy Polaków
Największą obawą Polaków, wskazaną przez 45,5% respondentów badania Biqdata, jest wzrost cen napojów spowodowany kaucją. Konsumenci martwią się, że dodatkowe 0,50 zł lub 1 zł podniesie koszty codziennych zakupów, szczególnie w obliczu inflacji.
Druga obawa, zgłoszona przez 21,7% badanych, to brak wiedzy o miejscach zwrotu opakowań. Wiele osób nie wie, że sklepy powyżej 200 m² będą musiały przyjmować opakowania, a mniejsze mogą dołączyć dobrowolnie.
Trzecia kwestia, dotycząca 17,5% respondentów, to utrudniony dostęp do punktów odbioru, szczególnie na wsiach, gdzie infrastruktura może być niewystarczająca. Polacy obawiają się konieczności przechowywania opakowań i dodatkowych podróży do punktów zbiórki.
Eksperci wskazują na ryzyko chaosu organizacyjnego z powodu braku gotowych struktur i koordynacji między operatorami, handlem a władzami. Badani obawiają się, że system nie będzie działał płynnie, co może zniechęcić do zwrotu opakowań i obniżyć skuteczność recyklingu.
Co Polacy wiedzą o kaucjach?
Badanie Biqdata pokazuje, że 89,7% Polaków wie, że ceny napojów wzrosną o wartość kaucji, co świadczy o podstawowej świadomości. Najlepiej poinformowani są respondenci w wieku 40–49 lat (95%), a najmniej – osoby w wieku 18–29 lat (80,7%), co wskazuje na różnice pokoleniowe.
Jednak tylko 19% badanych zna dokładne stawki kaucji (0,50 zł za butelki PET i puszki, 1 zł za szkło). Najczęściej typowane kwoty to 0,50 zł lub 1 zł, ale 10% respondentów błędnie uważa, że kaucja wyniesie 2 zł lub więcej.
Wiedza o zasadach zwrotu jest ograniczona – tylko 30% wie, że paragon nie będzie wymagany, a opakowania będą oznakowane. Brak kampanii informacyjnej sprawia, że Polacy opierają się na domysłach, co rodzi nieporozumienia, jak błędne przekonanie, że kaucja obowiązuje już od lipca 2024 roku.
Jakie opakowania obejmie system?
Według badania Biqdata, 84,4% Polaków prawidłowo wskazuje, że system kaucyjny obejmie plastikowe butelki PET do 3 litrów, 74,9% wymienia szklane butelki wielokrotnego użytku do 1,5 litra, a 57,6% – metalowe puszki do 1 litra. Wiedza o zakresie systemu jest stosunkowo wysoka, ale niepełna. 72,9% badanych wie, że opakowania będą musiały być specjalnie oznakowane, co ułatwi zwrot bez paragonu. Jednak tylko 40% zdaje sobie sprawę, że system nie obejmie jednorazowych butelek szklanych ani tetrapaków, co może prowadzić do nieporozumień. Wyłączenie butelek po produktach mlecznych, po protestach sklepów obawiających się problemów z zapachem, budzi kontrowersje – 25% badanych uważa, że mleko powinno być objęte systemem. Brak jednorazowych butelek szklanych, np. po „małpkach”, również wywołuje dyskusje, bo takie odpady często zanieczyszczają ulice.
Informacyjna dziura
Tylko 19,8% Polaków zetknęło się z kampanią informacyjną o systemie kaucyjnym, głównie w internecie i mediach społecznościowych (62,1%) oraz telewizji (50%). Brak szerokiej edukacji to kluczowa bariera – 80% badanych deklaruje potrzebę większej wiedzy, szczególnie o punktach zwrotu i zasadach systemu. Najczęściej informacje docierają do osób w wieku 40–49 lat (25%), a najrzadziej do młodych (18–29 lat, 15%). Media społecznościowe są głównym kanałem, ale tylko 30% badanych uważa je za wiarygodne. Telewizja, mimo większego zasięgu, często dostarcza ogólnikowe informacje.
Brak kampanii prowadzi do nieporozumień, jak błędne przekonanie, że kaucja obowiązuje od lipca 2024 roku, co wywołało dyskusje w sieci. Eksperci wzywają do intensyfikacji działań edukacyjnych, w tym ulotek, spotów i aplikacji mobilnych.
Eksperci ostrzegają przed chaosem
Izba Branży Komunalnej ostrzega przed „spektakularnym załamaniem” systemu kaucyjnego z powodu braku gotowych struktur i narzędzi. Kluczowe wyzwania to niewystarczająca liczba automatów do zwrotu opakowań (reverse vending machines) i brak koordynacji między operatorami, handlem a władzami.
Eksperci wskazują, że opóźnienie startu systemu z stycznia na październik 2025 roku, ogłoszone przez premiera Donalda Tuska, wynika z nieprzygotowania infrastruktury. Samorządy krytykują brak powiązania z systemem rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który mógłby zwiększyć efektywność zarządzania odpadami.
Sklepy, zwłaszcza mniejsze, obawiają się kosztów dostosowania i problemów logistycznych, takich jak przechowywanie opakowań. Duże sieci, jak Biedronka, rozpoczęły pilotaże w Warszawie, ale ogólnokrajowa infrastruktura pozostaje w budowie.
Bez lepszej koordynacji i inwestycji w punkty zbiórki system może napotkać opór społeczny, a niski poziom zwrotów opakowań ograniczy korzyści środowiskowe. Eksperci wzywają do przyspieszenia przygotowań i edukacji.
System kaucyjny a środowisko
Głównym celem systemu kaucyjnego jest redukcja odpadów i zwiększenie recyklingu, zgodnie z unijną dyrektywą SUP. Polska musi osiągnąć 77% selektywnej zbiórki do 2025 roku i 90% do 2029 roku, wobec obecnych 53%. System ma zmniejszyć zanieczyszczenie plastikiem, szczególnie butelkami PET i puszkami, które często trafiają na wysypiska.
Motywacja finansowa – zwrot 0,50 zł lub 1 zł za opakowanie – ma zachęcić konsumentów do oddawania opakowań, zwiększając dostęp do czystego recyklatu. W Finlandii system kaucyjny osiąga 92% zwrotu opakowań, a w Niemczech butelki wielokrotnego użytku zastępują 20–45 jednorazowych, redukując zużycie surowców. System wspiera też unijne wymogi, by od 2025 roku butelki PET zawierały 25% recyklatu, a od 2030 roku 30%. W Polsce może to zmniejszyć emisje CO2 związane z produkcją opakowań o 15% do 2030 roku.
Co trzeba poprawić?
Największym problemem jest brak kampanii edukacyjnej – tylko 19,8% Polaków zetknęło się z informacjami o systemie. Rząd i operatorzy, jak PolKa, muszą rozpocząć szeroko zakrojone kampanie w mediach, szkołach i punktach sprzedaży, by wyjaśnić zasady i korzyści. Konieczna jest gęsta sieć punktów odbioru – obecnie planuje się 20 tys. automatów, ale ich rozmieszczenie musi uwzględniać wsie i małe miasta. Brak dostępności może zniechęcić konsumentów, szczególnie na terenach wiejskich. Transparentność zasad: wyraźne oznakowanie opakowań i ujednolicone stawki kaucji, jest kluczowa. Polacy muszą wiedzieć, które opakowania zwracać i gdzie, bez konieczności sprawdzania kodów czy paragonów.
Integracja z systemem ROP mogłaby zwiększyć efektywność, przenosząc część kosztów na producentów i poprawiając zarządzanie odpadami. Eksperci wzywają do przyspieszenia przygotowań, by uniknąć chaosu po starcie systemu.
Porównanie z innymi krajami
Niemcy, Litwa i Finlandia to wzorce skutecznych systemów kaucyjnych. W Niemczech kaucja (0,25 euro za PET i puszki, 0,08–0,15 euro za szkło) osiąga 98% zwrotu opakowań, dzięki gęstej sieci automatów i edukacji. Litwa, z kaucją 0,10 euro, zebrała 2,8 mld opakowań w pięć lat, osiągając 95% recyklingu. Finlandia, z 92% zwrotu, łączy automaty z aplikacjami mobilnymi, ułatwiając proces.
Polska może czerpać z tych doświadczeń, szczególnie w zakresie gęstej sieci punktów (Niemcy: 1 automat na 2000 mieszkańców) i kampanii edukacyjnych. Kluczowe lekcje to prostota zasad (brak paragonów), dostępność punktów zwrotu i integracja z ROP, czego Polska jeszcze nie wdrożyła.