Nadchodzące dni w Polsce przyniosą temperatury przekraczające 30 stopni Celsjusza, a przedłużające się fale upałów stają się coraz większym zagrożeniem dla zdrowia, szczególnie dla osób starszych, przewlekle chorych i mniej zamożnych – ostrzegają eksperci.
Zbliżające się fale upałów w Polsce, z temperaturami przekraczającymi 30 stopni Celsjusza, przypominają o rosnącym zagrożeniu dla zdrowia, szczególnie wśród osób starszych, przewlekle chorych i mniej zamożnych. Jak wynika z raportu unijnej agencji Copernicus, lipiec 2025 roku w Europie był o 1,3 stopnia Celsjusza cieplejszy niż średnia z lat 1991–2020, a w niektórych regionach, takich jak Skandynawia i Turcja, termometry wskazywały nawet 50 stopni w cieniu.
Badania cytowane przez „Guardiana” podkreślają, że ubóstwo jest kluczowym czynnikiem ryzyka podczas fal upałów, ponieważ osoby o niższych dochodach często mieszkają w źle wentylowanych budynkach i mają ograniczony dostęp do klimatyzacji czy opieki zdrowotnej. W Polsce problem ten dotyka m.in. blisko 437 tysięcy emerytów, którzy żyją poniżej progu minimalnej emerytury.
Fale upałów w Polsce i Europie
Zbliżające się dni w Polsce przyniosą temperatury sięgające i przekraczające 30 stopni Celsjusza, co stanowi wyzwanie nie tylko dla komfortu, ale także dla zdrowia publicznego. Tegoroczne lato w Polsce jest chłodniejsze niż rekordowo gorące lato 2024 roku, jednak dane klimatyczne wskazują na trwały trend globalnego ocieplenia. Według raportu unijnej agencji Copernicus, średnia temperatura w Europie w lipcu 2025 roku była o 1,3 stopnia Celsjusza wyższa niż średnia z lat 1991–2020. Największe anomalie odnotowano w Skandynawii oraz w Turcji, gdzie w niektórych regionach temperatury w cieniu osiągały 50 stopni Celsjusza.
W Polsce upały szczególnie dotykają dużych miast, gdzie efekt „miejskiej wyspy ciepła” podnosi temperatury w centrach nawet o kilka stopni w porównaniu z obszarami wiejskimi. Eksperci ostrzegają, że przedłużające się fale upałów mogą prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, takich jak udary cieplne, odwodnienie czy zaostrzenie chorób przewlekłych. Szczególnie narażone są osoby starsze, przewlekle chore oraz te o niższych dochodach, które często nie mają środków na ochronę przed wysokimi temperaturami.
Ubóstwo jako główny czynnik ryzyka
Badania przeprowadzone w Hiszpanii, cytowane przez „Guardiana”, wskazują, że poziom dochodów jest kluczowym czynnikiem wpływającym na podatność na skutki fal upałów. Dr Julio Díaz Jiménez z Instituto de Salud Carlos III w Madrycie podkreśla, że „pieniądze decydują o tym, czy można korzystać z klimatyzacji, czy mieszka się w dobrze izolowanym domu i czy ma się dostęp do odpowiedniej opieki zdrowotnej”. Analiza danych z hiszpańskich miast wykazała, że podczas upałów śmiertelność była znacznie wyższa w uboższych dzielnicach niż w zamożniejszych.
Osoby o niższych dochodach często mieszkają w przeludnionych, słabo wentylowanych budynkach, które nagrzewają się w czasie upałów, zwiększając ryzyko zdrowotne. Brak dostępu do klimatyzacji, która w Polsce wciąż jest rzadkością w gospodarstwach domowych, oraz trudności w zakupie odpowiedniej ilości wody pitnej czy wysokiej jakości żywności dodatkowo pogarszają sytuację.
Dr Linares Gil, współpracowniczka dr. Díaza Jiméneza, podkreśla, że uboższe dzielnice cierpią również z powodu ograniczonego dostępu do opieki medycznej, co utrudnia szybkie reagowanie na problemy zdrowotne wywołane upałami.
Szczególne ryzyko dla osób starszych
Osoby starsze są szczególnie narażone na skutki fal upałów, co wynika zarówno z czynników biologicznych, jak i społeczno-ekonomicznych. Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) z 2024 roku, blisko 400 tysięcy polskich emerytów otrzymywało świadczenia niższe od minimalnej emerytury, a szacunki na 2025 rok wskazują, że liczba ta wzrosła do około 437 tysięcy. Niskie dochody emeryckie często idą w parze z ubóstwem, co ogranicza możliwość zakupu urządzeń chłodzących, takich jak klimatyzatory czy wentylatory, oraz korzystania z prywatnej opieki zdrowotnej.
Naukowcy wskazują, że granice przeżycia w ekstremalnych temperaturach są niższe dla osób powyżej 65. roku życia w porównaniu z młodszymi grupami wiekowymi (18–40 lat). Starzenie się organizmu zmniejsza zdolność do termoregulacji, co zwiększa ryzyko udaru cieplnego i odwodnienia. W połączeniu z ubóstwem i ograniczeniami w dostępie do opieki zdrowotnej, osoby starsze stają się jedną z najbardziej narażonych grup podczas fal upałów. W Polsce problem ten jest szczególnie istotny w kontekście starzejącego się społeczeństwa, gdzie odsetek osób powyżej 65. roku życia stale rośnie.
Potrzeba działań w polityce publicznej
Eksperci, tacy jak dr Linares Gil, podkreślają, że polityka publiczna powinna bardziej koncentrować się na zmniejszaniu nierówności społecznych, które w dużej mierze determinują zdrowie i bezpieczeństwo podczas upałów. Proponowane działania obejmują m.in. zapewnienie większego wsparcia dla uboższych gospodarstw domowych, takiego jak dopłaty do urządzeń chłodzących, poprawę izolacji budynków oraz rozwój miejskiej infrastruktury zielonej, która zmniejsza efekt miejskiej wyspy ciepła.
W Polsce konieczne jest również zwiększenie świadomości społecznej na temat zagrożeń związanych z upałami oraz poprawa dostępu do opieki zdrowotnej w okresach wysokich temperatur. Organizacje takie jak Caritas czy lokalne ośrodki pomocy społecznej mogłyby odgrywać większą rolę w dystrybucji wody pitnej i zapewnianiu tymczasowych schronień z klimatyzacją dla najbardziej narażonych grup, takich jak emeryci czy osoby bezdomne. Eksperci apelują także o lepsze przygotowanie systemu ochrony zdrowia na zwiększoną liczbę przypadków związanych z upałami, takich jak udary cieplne czy zaostrzenie chorób serca.
Źródło: ISB News










